Mamusie marzec 2013

Gosia27 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Idę się ogarnąć i pójdę pobrać GBS.
Strasznie mi drętwieją stawy
Pogoda smętna, nawet nie chce się wychodzić. Ale żeby nie przesiedzieć całego dnia to spacer dobrze mi zrobi.
Miłego dnia kochane

Też mam nadzieję, że się nic nie wyhodowało - żadnej z Was nie życzę tego paskudztwa, tylko dodatkowy stres. I dzięki Gosiu za rzeczowe odpowiedzi nt. tych decyzji podczasporodowych. To naprawdę trudne, jak człowiek nie rodził i zastanawia sie i głowi, co i jak i czemu tak..

Unbreakable no na razie jeszcze nie wybrałam łóżeczka. Chyba jednak kupimy nowe ale z tych tańszych.

Vernix moje ciśnienie dziś nadal wysokie, serducho wali mi jak młot i trzęsą mi sie ręce. Chyba zaraz trochę się prześpię... o ile w ogóle zasnę...

offca mi sie ostatnio wyhodowało i wynik mam dodatni wiec przy porodzie będę miaął podawany antybiotyk...

hej dziołchy, ja jak nigdy spałam całą noc i nawet się wyspałam.

Andzia powiedz lekarzowi o tym ciśnieniu. a może Ty się czymś denerwujesz ?? i stąd to łomotanie...

Chiczi, Patrycja bądźcie dzielne laski

andzia_zg napisał:

offca mi sie ostatnio wyhodowało i wynik mam dodatni wiec przy porodzie będę miaął podawany antybiotyk...

Ja też mam dodatni i bardzo długo miałam strasznie wysoki poziom tej bakterii, infekcję tak zdradliwa, że nic nie ciekło, tylko tak gniotło dziwnie, dwie serie antybiotyku. Tutaj nie badają ponownie, czy poziom się zmniejszył, nie sprawdzają rozwarcia, a przy gbs to by wypadało, dlatego właśnie wiem, jaka to nieprzyjemna świadomośc. Ale wszędzie doczytałam jedno - najważniejsze, że wuadomo, że się to ma i że to jest uwzględnione w czasie porodu. Co nie zmienia faktu, że ja po porodzie będę trzęsła portkami nie wiem, jak długo, czy małemu coś nie wykryją :/
No i jeszcze ta pepowina wokół szyjki i tym bardziej niewiadomy przebieg porodu. Gosia - orientujesz się może jak to w takich przypadkach wygląda, kiedy dziecko jest owinięte dwa razy, a zalecono mi poród sn?

mamcia2013 napisał:

Andzia powiedz lekarzowi o tym ciśnieniu. a może Ty się czymś denerwujesz ?? i stąd to łomotanie...

No właśnie się nie denerwuje, bo nie mam czym.Porodem tym bardziej się nie stresuję, bo jakos się tak nastawiłam psychicznie,że to taka misja która musze przetrzymać i nie ja jedna to przezywam wiec nie bedzie zle. Jakos sobie odpuściłam myślenie o porodzie itp.
Poprostu to cisnienie na dworze jakos nie współgra z moim.
W czwartek wieczorem wizyta to pogadam o tym z giną.

andzia_zg napisał:

mamcia2013 napisał:

Andzia powiedz lekarzowi o tym ciśnieniu. a może Ty się czymś denerwujesz ?? i stąd to łomotanie...

No właśnie się nie denerwuje, bo nie mam czym.Porodem tym bardziej się nie stresuję, bo jakos się tak nastawiłam psychicznie,że to taka misja która musze przetrzymać i nie ja jedna to przezywam wiec nie bedzie zle. Jakos sobie odpuściłam myślenie o porodzie itp.
Poprostu to cisnienie na dworze jakos nie współgra z moim.
W czwartek wieczorem wizyta to pogadam o tym z giną.

pogadaj z nią bo wiesz jak to z ciśnieniem. I najlepiej mierz sobie kilka razy dziennie jak masz możliwość. Ja jak już miałam to niskie ciśnienie a puls wysoki i też nie wiem skąd. no ale jeszcze troszkę i wszystko wróci do normy

Andzia ja się tak samo nastawilam. Łóżeczko mamy takie ma przyjść za tydzień www.poscieldladzieci.pl/mamo-tato-lozecz...-szuflada-biale.html

Offica co do kolizji pępowiną...
1. Rzadkością jest że lekarz w ciązy podczas USG zaobserwuje owinięcie się pępowiny wokół szyi...my prowadząc poród dopiero zauważamy to kiedy urodzi się już główka...więc nieświadomi tego normalnie prowadzi się poród sn i wszystko przebiega prawidłowo.
2. Jeśli zaś lekarz zdiagnozuje taki przypadek to ma się to na uwadze ale to nie jest bezpośrednie wskazanie do cc. chyba że przy porodzie zaczyna zwalniać tętno. To wtedy konczy się cc

Waszka bardzo ładne łóżeczko

Gosia27 napisał:

Offica co do kolizji pępowiną...
1. Rzadkością jest że lekarz w ciązy podczas USG zaobserwuje owinięcie się pępowiny wokół szyi...my prowadząc poród dopiero zauważamy to kiedy urodzi się już główka...więc nieświadomi tego normalnie prowadzi się poród sn i wszystko przebiega prawidłowo.
2. Jeśli zaś lekarz zdiagnozuje taki przypadek to ma się to na uwadze ale to nie jest bezpośrednie wskazanie do cc. chyba że przy porodzie zaczyna zwalniać tętno. To wtedy konczy się cc

A bywa tak, że dziecko rodzi się przez to niedotlenione? Bo podczas takiego porodu, kiedy tętno np. zaczyna zwalniać, to cesarka chyba nie jest czymś, co mozna wykonać w ciągu kolejnych 3 minut, tylko raczej przygotowują, no nie? to mnie własnie najbardziej nipokoi. I dziękuję za te odpowiedzi. jestem trochę męczydupa, ale tutaj w uk to nawet nie ma za bardzo kogo spytać

Waszka sliczne to lozeczko. Bardzo mi sie podobaja biale lozeczka, jednak sama bym sie nie zdecydowala, bo szybciutko sie brudzi.

Aga gratulacje

Ja melduje ze nie mam neta więc pewnie mnie nie bedzie

Panika992 napisał:

Waszka sliczne to lozeczko. Bardzo mi sie podobaja biale lozeczka, jednak sama bym sie nie zdecydowala, bo szybciutko sie brudzi.

Ja bardzo lubię sprzątać, ale w sumie czym się może wybrudzic łóżeczko?

Offca nie martw się. Koleżanka moja urodziła i jej synek też był owinięty pępowiną wokół szyjki, przez to dostał chyba troszkę mniej pkt. Ale ogólnie jest zdrowym maluszkiem.

u mnie na szczęcie gin pokazywał że pępowina jest luźna i nie jest nigdzie jak narazie owinięta. przynajmniej nie było jej wokól szyi.

Offica nie rodzą się niedotlenione, bo jak tętno zwalnia to cc jest wykonane expresowo i nie ma takiej możliwości. Chyba że na pepowninie jest węzeł rzekomy bądź prawdziwy...ale to już inna bajka. Nie maiałam jeszcze takiej sytuacji.
PS; tetno często zwalnia kiedy głowa schodzi co kanału rodnego i wtedy też się nie wykonuje cc. Bo taka jest fizjologia.