Mamusie marzec 2013

a mi się świnka maskotka podoba

dziewczyny ropieja oczka waszym szkrabom? bo mojemu od kilku dni ropieje nie tak bardzo ale ropieje i nie wiem czy do lekarza czy moze rumiankiem mu przemywac i poczekac jeszcze?

słyszałam ze rumianek to najgorsze co mozna zrobic bo ponoc bardzo uczula.ja bym woda fizjologiczna przemyła.

U nas kleksów nie ma od kiedy na MM a jak był tylko na cycu to co wiekszy pierdek.

hej

mój skarb zasmarkany dzisiaj do lekarza idziemy...
w sobote do ksiedza idziemy.
rynty z zusu jak nie bylo tak nie ma dalej...trzeci miesiac idzie!

Aksa Dorian tez ma wpisana grupe i ma po tatusiu.

Kicia tez slyszalam ze rumiankiem sie nie przemywa.

znalazlam na jakims forum ze jak nic nie pomaga to zeby swoim mlekiem przemyc ale najpierw przemyje mu woda fizjologiczna a jak nie przejdzie to dopiero mlekiem

K1C1A napisał:

znalazlam na jakims forum ze jak nic nie pomaga to zeby swoim mlekiem przemyc ale najpierw przemyje mu woda fizjologiczna a jak nie przejdzie to dopiero mlekiem

Ja cały czas przemywałam rumiankiem. Nie miałyśmy żadnego uczulenia. Tylko codziennie zaparzałam świeży rumianek. Lekarka powiedziała, że rumianek nie ma aż tak dużej mocy by to przezwyciężyć i dostałam krople do oczek. Kazała mi pierwsze przemyć oczko rumiankiem, albo przegotowaną wodą od zewnętrznej do wewnętrznej (do noska) strony i potem mocniej przycisnąć i koło noska (bo ma kanaliki zatkane).

Powiedziała mi też, że jeśli to nie pomoże, to trzeba iść do okulisty, bo prawdopodobnie są kanaliki przytkane i będzie trzeba to poprzetykać. A ja się tego strasznie bałam. Nie chce by z moją Córeczką w tak młodym wieku już coś robili.

hejka
moj ma problem z jednym oczkiem i to od urodzenia, w szpitalu dali jakas masc i przeszlo a pozniej wrocilo, pediatra dala krople troche pomoglo ale widze ze wraca..

Dzień doberek

Tyl skrobiecie na FB ze nie wyrabiam z czytaniem i się na maksa gubię Już nie wiem czy wszystko przeczytałam czy nie trajkotki

U nas jak zwykle nocka spokojna Dziś popołduniu sprzątanie, a jutro przyjeżdżaja moi rodzice więc ani jutro ani w niedziele na bank nie pojawie sie na FB. Pewnie dopiero w poniedzialek jak pojada moi rodzice.

W niedziele chrzciny i mam nadzieje, ze Wojtek da rade w kościele a ja ze dam rade to wszystko ogarnąć w domu.

przegotowana woda myje mu od urodzenia wieczorem i rano jak mu bedzie sie mazalo to oczko do poniedzialku to pojde do lekarza. dziekuje dziewczyny za rady

Dzień doberek

andzia ja też już nie ogarniam hehe pewnie nawet nie nadrobię wszystkiego

k1c1a mi też położna mówiła, żeby kropelki z soli morskiej wpuszczać jak będzie taki problem

aksa u nas też jeszcze nic, ale na pewno nie przeze mnie, chyba facet mi się zepsuł hihi

Przez dwa dni czułam się tragicznie z powodu zaparć Zosi, no masakra jakaś, dziś rano to samo, ciśnie biedna, ciśnie, aż popłakuje sobie, wysłąłam W po bebilon comfort, bo stwierdziłam, że może jednak hipp jej nie odpowiada i co ?? mleko kupione, jeszcze nie otwarte, a w pampku piękna żółta kupa. No to taniec radości odstawiłam, ale znowu nie wiem CO ROBIĆ ??? Zmieniać czy nie ??? Eh, niech te problemy brzuszkowe się już skończą...


Teraz Zocha śpi przy suszarce, a ja pędzę ogarnąć bałagan w mieszkaniu.

Możecie mi podesłać link do suszarki z yt ??? Dzięki

Miłego dnia

mój synek też miał problem z oczkiem i tylko wodą przegotowaną mu przemywałam 2 razy dziennie i wszystko ładnie się zagoiło a mam pyatnie czy wasze dzieci mają albo miały wybroczyny poporodowe bo mój ma na karku takie czerwone plamki i położna mi powiedziała że to poporodowe ale nie wiem kiedy ile takie coś może się utrzymywać i skąd to się wzięło

LasKI jak usypiacie dzieciaczki? bo moj to przewaznie przy piersi zasypia ale jak nie jest glodny to marudzi strasznie ale sam nie zasnie musze go tulic i kolysac na rekach teraz jeszcze nie jest ciezki ale niedlugo takiego klocuszka na rekach trzymac juz nie bedzie latwe, smoczka nie chce usta zaciska pieluszki to przytulania tez nie od tygodnia jak tylko wyjdziemy z domu na spacer po 200m jest straszny ryk az sie zanosi a jak dam mu cyca to zasypia i mozna spacerowac 2 h dla mnie masakra bo musze cycka wystawiac publicznie o tyle dobrze ze nikt mnie nie zna w tej miescinie

lusiaczek moja chrzesnica miala takie cos na czółku i z tyłu głowy. Po ponad roku z czułka zeszło a z tyłu głowy ma do tej pory a ma juz 6 lat. Na szczescie to pod włosami i nie widać.

Wojtek z kolei ma na brzuszku znamię. I wiecie co? W zalezności od pogody jest to mniej lub bardziej czerwone...

K1C1A napisał:

LasKI jak usypiacie dzieciaczki? bo moj to przewaznie przy piersi zasypia ale jak nie jest glodny to marudzi strasznie ale sam nie zasnie musze go tulic i kolysac na rekach teraz jeszcze nie jest ciezki ale niedlugo takiego klocuszka na rekach trzymac juz nie bedzie latwe, smoczka nie chce usta zaciska pieluszki to przytulania tez nie od tygodnia jak tylko wyjdziemy z domu na spacer po 200m jest straszny ryk az sie zanosi a jak dam mu cyca to zasypia i mozna spacerowac 2 h dla mnie masakra bo musze cycka wystawiac publicznie o tyle dobrze ze nikt mnie nie zna w tej miescinie

Oj to faktycznie masz problem z tym zasypianiem. Moj na szczęscie na spacerze chwila moment i w wózku spi a w domu w dzien zasypia na macie i nie musze go usypiac, wieczorem zasypia sam w swoim lozeczku

K1C1A napisał:

LasKI jak usypiacie dzieciaczki? bo moj to przewaznie przy piersi zasypia ale jak nie jest glodny to marudzi strasznie ale sam nie zasnie musze go tulic i kolysac na rekach teraz jeszcze nie jest ciezki ale niedlugo takiego klocuszka na rekach trzymac juz nie bedzie latwe, smoczka nie chce usta zaciska pieluszki to przytulania tez nie od tygodnia jak tylko wyjdziemy z domu na spacer po 200m jest straszny ryk az sie zanosi a jak dam mu cyca to zasypia i mozna spacerowac 2 h dla mnie masakra bo musze cycka wystawiac publicznie o tyle dobrze ze nikt mnie nie zna w tej miescinie

K1C1A Zosia też na rękach w ciągu dnia zasypia, albo przy suszarce jak teraz i też mnie to martwi...
wieczorem po kąpieli i jedzonku odkładam ją do łóżeczka i sama zasypia, uwielbiam ten moment dnia
a na spacerze miałam podobnie jak było gorąco, mogła być tylko w body na krótki rękaw, a i tak ryczała i do do domu trzeba było wracać, dopiero jak się chłodniej zrobiło, to śpi na dworze bez problemu, wczoraj chyba ze tzry godz. spała
tylko, że ja karmię mm, więc nie wiem jakby to było gdybym dawała cyca