Mamusie Marcowe 2015 :)

Anabell, przeglądając Twoje zdjęcia, mam wrażenie ze juz kiedys pare widziałam... czy nie prowadziłas, gdzieś juz jakiegoś konta/ bloga na temat budowy/ remontu domku/ mieszkania??? Może sie mylę... nie wiem...ale pyatm

anioleczek nic mi nie mow ja w nocy 5 razy sie budze siusiu, spac tez jakos nie moge masakra;/ dlateo chyba,ze leze caly czas to czym mam sie zmeczyc heh. niom ja tez na mojego meza czekam, w sumie nie wiem czy dam rade bo teraz ma popoludniowki i pracuje od 15.ej do 1.ej w nocy oryczec sie idzie z samotnosci

joasia no siusiu to az tak czesto jeszcze nie chodze staram sie na noc za duzo nie pic;)ale budze sie bo nie wiem jak lezec;)
noo to faktycznie chyba nie doczekasz;)moj maz ma tzw 4 brygadowke jutto tez popoludnie potem 2 dni nocka i weekend wolny ..potem 2
na rano 2popoludnie i 3nocki takze weekend to ma wolny raz w.miesiacu takze tez jestem skazana na samotnosc ;((dobrze ze na dole sa rodzice mozna pogadac no i dwa pieski hehe;)

my mieszkamy w pietrowej chatce tescie na dole my u gory ale wszyscy w pracy tez do poludnia , potem wiadomo obowiazki maja wiec nikt nie bedzie siedzial ze mna jak ma cos do zrobienia. Mam pieska rasowca suczke shih-tzu tylko Ona mi zostala hihihi masakra jak bym mogla to bym chodzila po kolezankach aby jakos czas zlecial atu musze lezec ehhh ale jeszcze troszke i najgrsze bedzie za Nami wiec bede zwiedzala i odwiedzala hihihi

anileczek to my bardzo blisko siebie mieszkamy!!!!

Witam się i ja, ale dużo do nadrobienia, rozpisałyście się że szoook
Witam nowe koleżanki, bardzo mi miło, fajnie, że jest nas coraz więcej
Ja melduje się, że u mnie wszystko ok, co do narzekań, to na razie nie mam powodów mdłości od czasu do czasu, a apetyt nawet spory, jak już zacznę jeść to jem i jem ale ja startuje z dość niskiej wagi to chyba mogę sobie pozwolić Zawsze marzyłam żeby trochę przytyć
A tak to poza tym zalatana jestem, jeździmy z mamą pomagać siostrze bo właśnie dziś wyszła ze szpitala, jestem zakochana w tym małym szkrabku, jest taki śliczny chcę już mieć takiego przy sobie, a tu do marca tyle czasu
Coś zmęczona jestem, chyba już mówię dobranoc

Saga0304 napisał: Anabell, przeglądając Twoje zdjęcia, mam wrażenie ze juz kiedys pare widziałam... czy nie prowadziłas, gdzieś juz jakiegoś konta/ bloga na temat budowy/ remontu domku/ mieszkania??? Może sie mylę... nie wiem...ale pyatm

hmm mam bloga ale poświęconego synkowi

Joasia u mnie dokładnie ta sama sytuacja, my na górze, teściowie na dole

witaj bujanka;)widze ze nasze suwaczki sa takie same hehe;)zleci nam do marca mam nadzieje ze bardzo szybko i malenstwa beda z Nami;)to dobranoc milych snow;)

Lalka dziękuję!

Lalkę i Monię w znajomych miałam od dawna więc się nie wyrywam Kogoś jeszcze dodać ?

aniołeczek no rzeczywiście Ale sporo jest osób co mają dzień przed albo po nas Już się śmiałyśmy że jak jedna trafi na porodówkę to zaraz wszystkie polecą i nie będzie różnicy jeden dzień w tą czy w tą Taaak już nie mogę się doczekać


Mleczna Mama co do pierwszej strony,dzięki za dopisanie , a wizytę u gienkologa mam 20.08

Anabelle ja chętnie zobacze Twojego bloga może jakiś link?? Widocznie sie pomyliłam z tym blogiem budowlanym... ale tak czy siak...zdjęcia sa mi znane tylko jeszcze ńie wiem skad

Ok wrzucam link do bloga, tylko nie aktualizowany od ponad 3 miesięcy. Jakby się cofnąć po postach do samego początku to są zdjęcia z porodu
antoniuszowo.blogspot.com/

Ha ja też jestem z Wlkp do fb nie dołączę bo usunęłam jakieś 3 msc temu... Mam nadzieje ze nie uciekniecie mi jak majówki 2013...
Dziś czuje się koszmarnie. Nie dość ze młoda zechciał wstać przed 6 to tak mnie wymioty męczą ze szok. A ona stoi nade mną i się śmieje :/ masakra mowie wam... Chyba wolałabym wszystkie inne objawy tylko nie ten!! Na jedzenie patrzeć nie mogę.... Przy ostatniej ciąży schudłam 7kg ciekawe jak będzie teraz...
Buraka mamy ten sam dzień następnej wizyty 20.08 ja na 14.30
Ahh miłego dnia wam życzę dziewczyny!

Dzień dobry
Ja też nie mam facebooka, jakoś nie mogę się do niego przekonać, ale myślę, że dziewczyny się wkręciły już tu i nie uciekną
Minia ile córeczka ma lat? To widocznie przechodzisz podobnie obie ciąże, skoro teraz też wymiotujesz, ehhh trzeba to jakoś przetrwać
Hehhehe uśmiałam się z tego Buraka ale rozumiem Minia, że to przejęzyczenie ja mam na godzinkę wieczorną i to do Wawy muszę dojechać więc zdam relacje pewnie następnego dnia
Anabelll ślicznego masz synka, boooski a jakie profesjonalne zdjęcia z porodu, sami robiliście? No i w ogóle blog pełna profeska

Ja też życzę miłego dnia.