RODZIMY W LUTYM 2011

Kurcze każda z Nas się boi ja juz powoli zaczynam odliczać dni do mojego terminu, ale wszystko jest jedną wielką nie wiadomą, może zacznie się wcześniej a może po terminie. Najgorsze jest to czekanie, wystarczy ze poczuje sie jakoś inaczej niż zwykle to zaczynam sie zastanawiać czy to już czy jeszcze nie a najgorzej jest jak jestem sama w domu .

www.naobcasach.pl/m.linijka.i.15597.jpg

Też się boje bólu ale skoro inne kobiety wytrzymały to ja też musze, nie ma innego wyjścia.Pamiętajmy że dla naszego dzidziusia poród to też trudna droga do przebycia i myslę ze troska o niego zniweluje wszystkie nasze niedogodności. A co do znieczulenia zapytaj swojego lekarza albo poczytaj na necie, ale wydaje mi się, ze bardziej wiarygodnym źródłem informacji bedzie twój lekarz.

justi napisał:

Witajcie ja mam z kolei termin na 26 luty ale zawsze może sie przesunąć na marzec i tak czytam że Wy wszystkie chyba znacie już płeć dziecka a ja ciągle nie wiem wszyscy mówią że będzie dziewczynka bo się zmieniłam a ja wiem czy to prawda?to moja 1ciąża więc może chyba dobrze i żle bo nie wiem co mnie czeka na porodówce to trzeba przeżyć samemu choćby jak nam ktoś naopowiadał to same sie dowiemy jak to jest... jestem nastawiona na ból bo tego napewno nikt nie uniknie a co do cięcia krocza to koleżanka mówiła że ją nie bolało bo nawet nie wiedziła kiedy ją nacieli bo była już taka obolała gorsze było szycie.

Mnie szycie nie bolało,dostałam znieczulenie i rozmawiałam z lekarzem. Ale ja nie byłam nacinana tylko pękłam na 4 szwy(też nie czułam).

A co do płci to mi każdy mówił,że będzie syn bo ładnie wyglądam,a urodziłam córeczkę

Hehe Martela a spotkałaś się żeby ktoś mówił kobiecie w ciąży że brzydko wygląda

No może źle to ujęłam

Chodziło o to,że się na twarzy nie zmieniłam

Ale spotkałam się z takim czymś,mojego szwagra żona ma taki tupet

aha nieznosze takich ludzi wrrr

Mnie też to spotkało! Dośc ze kobieta pod koniec ciąży czuje sie mało atrakcyjna i wygląda jak słonica to jeszcze usłyszy, że brzydko wygląd. Załamka totalna no ale cóż takie są uroki. Szczerze mówiąc to tez zauważyłam ze sie zmieniłam ale to chyba normalne ze kobieta sie zmienia pod wpływem ciąży. A zresztą jak ciagle dokucza zgaga, nudności i innego typu dolegliwości bólowe przez okres ciąży to jak ma niby wyglądać, ale czym sie tu przejmowac, takim gadaniem nie warto. Więć kobietki głowa do góry, pośladki w sztramp i do przodu[/color][/b]

Fakt jest taki,że ja dolegliwości nie maiłam ale tyłam na potęgę i wierzcie mi lub nie ale nigdy nie wyszłam z domu bez makijażu i nie uczesana do końca się trzymałam i starałam się dobrze wyglądać

Ja raczej zawsze rano robię makijaż i prostuję włosy bo czuję się nieswojo.Moja siostra nawet przed porodem co miała dość bolesne już skurcze musiała sobie pierwsze makijaż zrobić Ja miałam chyba wszystkie możliwe dolegliwości i na początku wszyscy mówili że będzie syn a gdzieś od połowy ciąży że córka.

mnie też bratowa powiedziała że będzie napewno córka bo za dużo zbrzydłam na buzi...dziś miałam mieć kolejną wizyte ale niestety choruje i zamiast iść do ginekologa to musiałam iść do lekarza rodzinnego na szczęście to nie grypa tylko ostre przeziębienie ale dziś już lepiej ale wczoraj myślałam że umrę mówie wam kobietki ubierajcie się ciepło bo nie żarty z nami teraz a ja głupia umyłam włosy troche wysuszyłam i na pole a ta pogoda teraz taka zdradliwa...przełożyłam wizyte na za tydzień może mi wkońcu powie bo będe miała...

No to nie jestem sama heh ja tez ostatnio uslyszalam od szwagierki ze wygladam jak worek z ziemniakami , bardzo pocieszajace nie? ale coz, najlepiej zrobilam ze to olalam bo przeciez nie kazdej kobiecie jest pisane ze w ciazy bedzie wygladala olsniewajaco i mimo moich 20kg w plusie wcale nie czuje sie jakas brzydka, chociaz nie ukrywam ze bywam spuchnieta i ciezko utrzymac rownowage czasem no i te rozstepy... no ale do nich juz zdazylam sie przyzwyczaic.

Kupilam jednak ten sterylizator do butelek, moze na poczatku sie nie przyda ale napewno pozniej, szukalam takiego z opcja podgrzewacza ale nie znalazlam i musialam kupic oddzielnie. Wozek to juz zostawie na sam koniec bo szczerze mowiac to nie wiem gdzie go upcham bo mamy dosyc male mieszkanie
to ja:) jeszcze ponad miesiac do porodu

nareszcie udało mi się wstawić fotke więc też się wam pochwale moim brzuszkiem

ale fajowy, taki gladziudki i okragly widze ze mamy zblizone daty porodu

WITAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY JESTEM TUTAJ NOWA MYSLĘ,ŻE MNIE PRZYJMIECIE JA MAM TERMIN NA 16 LUTEGO, LECZ WYDAJE MI SIE ZE CHYBA WCZESNIEJ URODZE .POZDRAWIAM WAS GORĄCO

Witaj!
Masz termin zbliżony do mojego bo ja mam na 19 lutego. Jak twoje samopoczucie przed końcem?