RODZIMY W LUTYM 2011

Dzięki dziewczyny za wsparcie, no i najważniejsze zeby dzidzius był zdrowy, to tez dodatkowo mnie nakręca

Amelia dasz radę,a co do wieku,to nie ważne ile masz lat,ja rodziłam w maju mając 33 lata,też nie planowałam tej ciąży,ale kocham go ponad życie,choc jest ciężko mam 4 szkrabów,życzę ci szybkiego porodu.Najważniejsze aby dzidzia była zdrowa,a cesarkę da się przeżyć pozdrawiam i będę sledzic twoje zmagania ,trzymam kciuki.

Będzie dobrze głowa do góry! Moze cesarka to nic przyjemnego ale wazne zeby dzidzius był zdrowy a ty po tskich przejściach napewno dasz radę, tylko uwierz troszke w siebie! i swoje możliwośći.

Dziewczynki mam takie pytanie mam sporo ubranek od koleżanek,chce je troszke odświezyc bo sa bardzo mało uzywane,ale przeprac trzeba, jaki byłby najlepszy proszek, zeby potem jakiegoś uczulenia nie było no i czy płyn do płukania tez potrzebny, jak tak to jaki zarówno proszek i płyn byłby najlepszy, dodam ze to wzystko w automat wrzucę

Musisz kupić proszek bez fosforanów, płyn też specjalnie dla niemowlaków mnie polecają Lovela albo Jelp ale popytaj w sklepie napewno cos znajdziesz

A ja kupiłam proszek DZIDZIUŚ niedrogi a koleżanka go chwaliła ładnie pachnie te inne droższe a może takie same jak ten DZIDZIUŚ???i mam już wszystko poprane poprasowane nic tylko czekać na finał ...właśnie biorę sie za smarowanie mojego brzuszka oliwką żeby mi rozstępy nie zostały podobno oliwka najlepsza a dzidzi wtedy mi tak goni w brzusiu jak sie smaruje hi hi

A ja biore sie jutro za pranie i prasowanie czasu coraz mniej a maleństwo nie będzie czekac na mamusie?!

Amelia napisał:

Dziewczynki mam takie pytanie mam sporo ubranek od koleżanek,chce je troszke odświezyc bo sa bardzo mało uzywane,ale przeprac trzeba, jaki byłby najlepszy proszek, zeby potem jakiegoś uczulenia nie było no i czy płyn do płukania tez potrzebny, jak tak to jaki zarówno proszek i płyn byłby najlepszy, dodam ze to wzystko w automat wrzucę

ja mam proszek dzidziuś, on praktycznie nie pachnie, bardzo delikatnie
wczoraj kupiłam jeszcze proszek do koloru Lovela i z tej samej linii płyn.Lovela pachnie bardziej intentywnie niż Dzidziuś. zaraz będę włączać pierwsze pranko :)piorąc w pralce trzeba pamiętać o dodatkowym płukaniu !

Ja prałam ciuszki w proszku Lovella a do płukania dodawałam płyn Jelp.

Ja od początku prałam w dzidziusiu i jestem zadowolona.Lepiej dopiera niż inne.

Dzięki bombelku779 Nieskromnie powiem, że mnie też się podoba tylko mam nadzieje, że ten ciemny pasek pośrodku brzucha całkowicie zniknie po porodzie bo u mnie jest on wybitnie ciemny. A jak tam Twój brzunio? Duży?? masz jakieś zdjęcia?

Amelia napisał:

Dziewczynki mam takie pytanie mam sporo ubranek od koleżanek,chce je troszke odświezyc bo sa bardzo mało uzywane,ale przeprac trzeba, jaki byłby najlepszy proszek, zeby potem jakiegoś uczulenia nie było no i czy płyn do płukania tez potrzebny, jak tak to jaki zarówno proszek i płyn byłby najlepszy, dodam ze to wzystko w automat wrzucę

Ja też prałam ciuszki w proszku Lovela i płynie z tej serii - po wysuszeniu zapach jest bardzo delikatny, prawie nie wyczuwalny. Moim zdaniem lepiej jest zakupić też płyn bo wtedy ubranka są bardziej mięciutkie Przed powrotem z uk kupiłam sobie żel do prania niemowlęcych ubranek fairy koleżanki strasznie go zachwalały hmm zobaczymy - wypróbuje go jak maleństwo już się urodzi.

A powiedzcie mi wybierałyście już mleko?? Nastawiam się na karmienie piersią ale na wszelki wypadek wypadałoby mieć w domu jedno opakowanie. Zaczęłam czytać o tych mlekach początkowych i zdecydować się nie moge Macie już jakieś wybrane??

To Wy już własciwie wyszykowane do szpitala, ja własciwie dopiero sie zbieram, a tak naprawde to co ja mam dla siebie zabrac oprócz takich podstawowych rzeczy, proszę o listę, dawniej nic nie brałam wszystko dawał szpital

Amelia zorientuj się w szpitalu w którym będziesz rodzić co zapewniają, każdy szpital ma listę.

Amelia napisał:

To Wy już własciwie wyszykowane do szpitala, ja własciwie dopiero sie zbieram, a tak naprawde to co ja mam dla siebie zabrac oprócz takich podstawowych rzeczy, proszę o listę, dawniej nic nie brałam wszystko dawał szpital

u nas w szkole rodzenia położna poradziła,aby zabrać ze sobą wodę mineralną w małych buteleczkach,bo podobno przydaje się często i jest poręczna a jeśli chcemy rodzić z mężami to coś słodkiego dla niech

Dziewczyny czy wy sie orientujecie, czy poród rodzinny jest płatny bo rożne opinie słyszałam. A co do przygotowań to ja jeszcze nie mam nic dla siebie i kosmetyków dla dziecka.A o pakowaniu tez nie myślę już nawet mąż sie na mnie denerwuje.