RODZIMY W LUTYM 2011

Jeju czincza ja bym swira dostala od tego czekania
w sumie to juz mi nie wiele zostalo ale juz i tak z chcecia zrobilabym cos zeby przyspieszyc to wszystko bo juz nie moge sie doczekac.
Ile z Was juz sie rozpakowalo?

Daria chyba 2 z tego co się orientuje W awatarze to Ty jesteś??

DariaEm napisał:

Jeju czincza ja bym swira dostala od tego czekania
w sumie to juz mi nie wiele zostalo ale juz i tak z chcecia zrobilabym cos zeby przyspieszyc to wszystko bo juz nie moge sie doczekac.
Ile z Was juz sie rozpakowalo?

Daria próbowaliśmy już wszystkiego Nic nie podziałało, więc nie pozostaje mi nic innego jak czekać Ale nie jest tak, że wariuję... Teraz już powoli wszystko zaczyna się układać... Rodzice przylatują w niedzielę, w czwartek mam skierowanie do szpitala, więc nie później niż w piątek Maluszek będzie z nami

Tyle już czekam na Niego, że te kilka dni nie zrobi różnicy, a stres nie jest mi teraz potrzebny

Póki co mamy 2 Maluszki lutowe Dormag się jakoś nie odzywa, więc nie wiadomo czy trzeciego nie ma

Hej Kochaniutkie!
Faktycznie Maluszek mnie pochłonął całą : jedzenie, spanie , kupka i tak w koło - niby nic, nuda a ile szczęścia to wszystko daje Człowiek nawet z kupy się cieszy hihi
Ile nas już rozpakowanych jest?? Prosze na porodówki - bo nie mam się z kim doświadczeniami wymieniać!!

I jeszcze jedno Jak się chwalić to się chwalić - a co...

Jakie cudo!!!!!!!!!

Z tego co wiem, to byłaś druga

Ja ciągle czekam... ale jakoś mi się nie dłuży Za tydzień już będziemy z naszym Maleństwem

wybaczcie mi ale było mi smutno że o mnie nikt nie wspominał chyba chwile załamania miałam ja dalej w szpitalu i nic mnie nie bierze a tak planowałam że zaszaleje z mężem w domu to ruszy a tu co?siedzieć trzeba w szpitalu już 10dni tu jestem i nic oszaleć można z tego czekania zawsze chciałam z domu sobie jechać a tak to za dużo już wiem i panicznie się boje ostatnio na zapisie KTG słyszałam jak kobieta rodziła ale krzyczała z bólu szok!!!!!!GRATULUJE WAM ŻE MACIE TO JUŻ ZA SOBĄ

Karolina śliczne Maleństwo Ogromne buziaki dla Was

Karolina masz cudownego synka, jeszcze raz gratuluje Ci i zycze wytrwalosci

Groszek, tak na avku to ja ale jeszcze przed ciaza bo teraz moja twarz nadaje sie co najwyzej do ocenzurowania pisalam do cb na gg ale chyba masz zablkokowana opcje otrzymywania wiadomosci od nieznanych kontaktow???

justi napisał:

wybaczcie mi ale było mi smutno że o mnie nikt nie wspominał chyba chwile załamania miałam ja dalej w szpitalu i nic mnie nie bierze a tak planowałam że zaszaleje z mężem w domu to ruszy a tu co?siedzieć trzeba w szpitalu już 10dni tu jestem i nic oszaleć można z tego czekania zawsze chciałam z domu sobie jechać a tak to za dużo już wiem i panicznie się boje ostatnio na zapisie KTG słyszałam jak kobieta rodziła ale krzyczała z bólu szok!!!!!!GRATULUJE WAM ŻE MACIE TO JUŻ ZA SOBĄ

Justi a nie daloby sie jakos meza przemycic do szpitalnej lazienki??? obydwoje byscie chyba nie zalowali
Trzymaj sie kochana

Kto był pierwszy??
A wiadomo co z Amelią?? Jest już po??
Justi trzymamy kciuki!! Wiem z autopsji, że takie siedzenie i czekanie w szpitalu wykańcza i człowiek staje się bardzo nerwowy ale głowa do góry wszystko będzie ok i już za "moment" będziesz tulić Maluszka
Dzięki Dziewczynki - normalnie zjadłabym tego Szkraba

Jakie urocze maleństwo. Świeże mamusie chcą teraz pobyć ze swoimi maluszkami to forum już nie jest takie ważne, rozumie to .

A ja sie dowiedzialam, ze moje kolezanka wlasnie dzisiaj urodzila Termina miala na 13stego. Urodzila dziewczynke (Julke) mala ma 59 cm i niecale 4500g.

Aaaaaaaaaaaaa miałam już nadzieję, potworny ból brzucha męczył pół dnia... poszłam się przespać i tylko trochę teraz boli...

Trzymajcie kciuki, żeby w nocy coś ruszyło!

Dormag siedzisz cicho, więc już Ci gratuluję