BezpiecznaCiaza112023

RODZIMY W LUTYM 2011

14 lata 1 miesiąc temu #71628 przez kaaroolina
Jaka tu cisza... ;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71630 przez asia26
dormag22 napisał:

hej dziewczyny ja juz rozpakowana . Michalina Katarzyna urodziła sie 17.02.2011 o godz 10.25. dł 58, waga 3450g. Poród zaczal sie o 2.30 w nocy siłami natury nie moge jeszcze nadrobic zaleglosci bo ciezko sie siedzi bo bardzo popekala mi szyjka i nacieli krocze ale GRATULUJE wszystkim kolejnym mamusiom. Pozdrawiam i 3maj cie sie cieplutko.

JESTEM KOLEJNA NAJSZCZESLIWSZA LUTOWA MAMUSIA



GRATULACJE !!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71632 przez MoNiaaa
dormag GRATULACJE koniecznie musisz przedstawic nam dzidzie a tym czasem wracaj do formy :)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71640 przez angellika1
dormag gratuluje :) :) :) Wklejaj fotkę maleństwa :)
A Czincza pewnie na porodówce .....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71674 przez baby_55
Dormag gratuluję :woohoo: :kiss:
Czincza jak twój maluszek? Tulisz go już w ramionach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71751 przez Groszek
Czincza pewnie już ma przy sobie Maleństwo :) a od pozostałych Mamuś czekamy na zdjęcia Maluszków :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71762 przez sylka
Dormag gratuluję :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71926 przez Czincza
Mała aktualizacja ;)

W ogóle witam wszystkie Mamusie i przyszłe-Mamusie ;)

Ja pisze już jako Mamusia :) Nie miałam jakoś czasu i siły zaktualizować listy, ale w tym momencie to czynię :)

Nastresowałam się w niedzielę, bo jak tylko Mąż wyszedł z domu, to 5 minut później ruszyło na dobre czop śluzowy. A pojechał na lotnisko po rodziców :) Trochę się bałam, że nie zdążą, ale w końcu pomyślałam, że przy pierwszym dziecku to dużo czasu jest... A przynajmniej tak wszyscy mówią :)

Siłą rzeczy skurczy nie było tylko czop ruszony, więc nie koniecznie musiało to świadczyć o zbliżającym się porodzie.

Tak czy inaczej Mąż i Rodzice zdążyli wrócić, więc stresu nie było. Trochę zjedliśmy i wybraliśmy się na pieszą wycieczkę :) Wróciliśmy ok. 17.00, zdążyłam z mamą obrać ziemniaki, zaczęliśmy jeść obiad, a tu niespodzianka ;) Od 18.00 zaczęły się skurcze, ale jakieś takie dziwne, co 7 min. Później to już w ogóle między tymi regularnymi skurczami miałam jeszcze inne, równie silne, ale krótsze. Zadzwoniłam do szpitala, ale powiedzieli, że to za wcześnie. Nie panikowałam, wręcz przeciwnie, uspakajałam wszystkich w domu :)

Ale po niecałych 2 godzinach zaniepokoiłam się, bo Maluch jakoś tak nie bardzo chciał się ruszać. Po kolejnym telefonie do szpitala dowiedziałam się, że mogę przyjechać jeśli chcę, zrobią mi badanie i ewentualnie odeślą do domu, ale mogę być dopiero o 20.30, bo jest zmiana personelu.

W szpitalu byliśmy o 20.35. Po badaniu położna ze zdziwieniem stwierdziła, że mam ponad 4 cm rozwarcia, więc już potraktowano mnie poważniej he he

Tak czy inaczej dostałam coś na przyspieszenie porodu i gaz rozweselający :) Położna w szoku była, bo w ostateczności Maluszek opuścił brzuch o 22.43 ;)

I dobrze, że wszystko tak szybko poszło,bo Maluszek był 2 razy owinięty pępowiną, w dodatku zawinął sobie supełek na pępowinie. Wody już zielone... Eh trochę stresu było. Położna powiedziała, że gdyby nie miał tak strasznie długiej pępowiny to chyba byśmy nie mieli go przy sobie...

Tak czy inaczej 20.02.2011 r. o 22:43 na świat przyszedł Alexander Kamil :) Waga 3610 g., 54 cm :)

Nie taki duży jak myślałam, ale strasznie mnie porozrywał, więc po 1,5 godz. miałam już masę szewków.. ale co tam ;)

Teraz mamy Maluszka w domu :) W szpitalu był najgłośniejszym dzieckiem na oddziale ;) teraz jest spokojniejszy, ale czas pokaże ;)
To tyle, w najbliższym czasie spróbuję nadrobić zaległości czytelnicze, póki co zmykam nacieszyć się Maleństwem :) a tak na prawdę idę odpocząć od niego he he bo za chwilę znów cyca będzie chciał ;)

Pozdrawiamy wszystkie Mamusie :) A przyszłym Mamusiom mogę jedynie powiedzieć, żeby się nie bały :) Ja miałam wielką torbę do szpitala, a większości rzeczy nie zdążyłam użyć.. szczególnie tych potrzebnych w czasie porodu ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71934 przez Groszek
Czincza GRATULACJE tak się cieszę :lol: odpoczywajcie ile się da :) buziaczki dla Alexandra :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=7557

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71936 przez SISUNIA88
Serdeczne gratulację!! aż miło czytać takie posty:)

"Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoło i klęka"




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71942 przez alutka1011
Gratuluje!Czekamy na zdjęcie maluszka!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #71945 przez Agusiak
Czincza WIELKIE GRATULACJE!!!!!! :lol: :lol:

Super wiadomość :) Dużo zdrówka dla Ciebie i Maluszka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu - 14 lata 1 miesiąc temu #71979 przez Viszka11
Czincza napisał:

Mała aktualizacja ;)

W ogóle witam wszystkie Mamusie i przyszłe-Mamusie ;)

Ja pisze już jako Mamusia :) Nie miałam jakoś czasu i siły zaktualizować listy, ale w tym momencie to czynię :)

Nastresowałam się w niedzielę, bo jak tylko Mąż wyszedł z domu, to 5 minut później ruszyło na dobre czop śluzowy. A pojechał na lotnisko po rodziców :) Trochę się bałam, że nie zdążą, ale w końcu pomyślałam, że przy pierwszym dziecku to dużo czasu jest... A przynajmniej tak wszyscy mówią :)

Siłą rzeczy skurczy nie było tylko czop ruszony, więc nie koniecznie musiało to świadczyć o zbliżającym się porodzie.

Tak czy inaczej Mąż i Rodzice zdążyli wrócić, więc stresu nie było. Trochę zjedliśmy i wybraliśmy się na pieszą wycieczkę :) Wróciliśmy ok. 17.00, zdążyłam z mamą obrać ziemniaki, zaczęliśmy jeść obiad, a tu niespodzianka ;) Od 18.00 zaczęły się skurcze, ale jakieś takie dziwne, co 7 min. Później to już w ogóle między tymi regularnymi skurczami miałam jeszcze inne, równie silne, ale krótsze. Zadzwoniłam do szpitala, ale powiedzieli, że to za wcześnie. Nie panikowałam, wręcz przeciwnie, uspakajałam wszystkich w domu :)

Ale po niecałych 2 godzinach zaniepokoiłam się, bo Maluch jakoś tak nie bardzo chciał się ruszać. Po kolejnym telefonie do szpitala dowiedziałam się, że mogę przyjechać jeśli chcę, zrobią mi badanie i ewentualnie odeślą do domu, ale mogę być dopiero o 20.30, bo jest zmiana personelu.

W szpitalu byliśmy o 20.35. Po badaniu położna ze zdziwieniem stwierdziła, że mam ponad 4 cm rozwarcia, więc już potraktowano mnie poważniej he he

Tak czy inaczej dostałam coś na przyspieszenie porodu i gaz rozweselający :) Położna w szoku była, bo w ostateczności Maluszek opuścił brzuch o 22.43 ;)

I dobrze, że wszystko tak szybko poszło,bo Maluszek był 2 razy owinięty pępowiną, w dodatku zawinął sobie supełek na pępowinie. Wody już zielone... Eh trochę stresu było. Położna powiedziała, że gdyby nie miał tak strasznie długiej pępowiny to chyba byśmy nie mieli go przy sobie...

Tak czy inaczej 20.02.2011 r. o 22:43 na świat przyszedł Alexander Kamil :) Waga 3610 g., 54 cm :)

Nie taki duży jak myślałam, ale strasznie mnie porozrywał, więc po 1,5 godz. miałam już masę szewków.. ale co tam ;)

Teraz mamy Maluszka w domu :) W szpitalu był najgłośniejszym dzieckiem na oddziale ;) teraz jest spokojniejszy, ale czas pokaże ;)
To tyle, w najbliższym czasie spróbuję nadrobić zaległości czytelnicze, póki co zmykam nacieszyć się Maleństwem :) a tak na prawdę idę odpocząć od niego he he bo za chwilę znów cyca będzie chciał ;)

Pozdrawiamy wszystkie Mamusie :) A przyszłym Mamusiom mogę jedynie powiedzieć, żeby się nie bały :) Ja miałam wielką torbę do szpitala, a większości rzeczy nie zdążyłam użyć.. szczególnie tych potrzebnych w czasie porodu ;)


GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!



Monikab-22.01.2011- Igor-37tc
Fkka-29.01.2011-synek-36tc
Karoolinaa-10.02.2011-Kubus(4100/55)-sn-g:18:20/39tc
Amelia-.....02.2011-dziecko-4200/CC-10:10
Dormag22-17.02.2011-Michalina Katarzyna-(3450/58)-sn-g:2:30
Czincza-20.02.2011 Alexander Kamil-(3610/54)-sn-g:22:45

Zona po raz drugi-18.07.2015

CZEKAMY-- doczekac sie nie mozemy:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #72008 przez Magdzia
Czincza GRATULACJE :D Wyściskaj malucha, niech rośnie zdrowo :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 1 miesiąc temu #72037 przez angellika1
Czincza GRATULUJĘ :D :D :D :D :D :D D: D:D :D D:D :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl