zostanę mamą w maju 2011 roku :)

dzień dobry

T od rana w Bielsku a my znowu same.
Paulinka ładnie nockę przespała, chociaż troszkę popłakiwała.
Dzisiaj jak się pytam czy coś ją boli, plecki, główka lub pupka to na szczęście mówi, że nie

Kochane coraz więcej też znamy słów. Siedzi przed TV i powtarza słowa z bajek czy reklam. Oczywiście te prostsze, ale cieszę się, że zaczęła już to robić

U nas dziś znowu pochmurno i chłodniej niż wczoraj.

Miłej Niedzieli

U nas było 25 st poszliśmy na spacer i po ok godzinie deszcz nas zastał. Schroniłam sie z małym w sklepie a mąż pobiegł w tym deszczu do domu po samochód i po nas przyjechał.
Kuba pojeżdził na rowerku pograliśmy w 3 w piłkę Smiechu było co nie miara. Teraz od godziny sobie śpiocha.

Agusiak dobrze że Paulince nic sie nie sało bo przecież mogła sie połamać lub by ja przytkało. Kuba ostatnio tak upadł przy fontannie jak biegał. Poslizgnąłsie i upadł z impetem tyłem na granit. Obejrzałam go na szczęscie nic nie było tylko chwile popłakał ale po chwili zebraliśmy sie do domku.

U nas jak nie ma drzemki to Kuba zasypia 19.30 a jak jest to 21-21.30

dobry wieczór

Sylka no masz rację, ja też się przeraziłam jak zobaczyłam jak upada, ale po chwili już się darła i szła w moją stronę więc się nieco uspokoiłam, że nie połamała się ani nic.
Jak dotarłyśmy do domku, upraliśmy ją a potem wstawiłam pranie to dopiero zaczęłam przeżywać, wcześniej jakoś po prostu nie myślałam tylko wiedziałam że muszę działać, zabrać ją z tego placu i obejrzeć.
Dobrze, że Kubusiowi też nic się nie stało. Im bardziej są samodzielni tym bardziej jednak trzeba na nich uważać.

U nas dziś było chłodno, poszliśmy na dwór ale poubierani w kurtki. W mieszkaniu też czuć że jest zimniej i Paulinka śpi w długich rękawach znowu
Jednak od jutra ma być już cieplej, oby.

Dziewczynki chciałam kupić młodej takie wyższe krzesełko do siedzenia przy stole, coś takiego:
www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/de...hildrens_ikea/18733/
jednak tu cena spora.
Jakby Wam się gdzieś coś takiego w oczy rzuciło ale tańsze to dajcie znać

agi a Wy już u siebie?

Spokojnej nocki i do jutra

Agusiak jak gdzieś mi się rzuci w oczy to dam Ci znać

U nas na dworzu też chłodniej ale w mieszkaniu mamy ciepło 26 st. Kuba co prawda też spi w pizamce a nie w koszulce na ramiączka jak w upały.

dzień dobry

My już na nogach chociaż chętnie bym jeszcze pospała.

Paulinka jest ostatnio nieznośna. Od jakiegoś tygodnia
Nie wiem czy to nadal bunt dwulatka, czy już prawie dwu i pół latka, czy zęby czy jeszcze coś... Już nawet T nie ma do niej siły. Np wczoraj mówimy jej że ma powrzucać swoje zabawki do pudła bo idziemy na dwór. To ona, że nie. To my że jak nie posprząta to nigdzie nie pójdziemy. To najpierw był ryk niesamowity, a potem się czymś zajęła i ani myśli sprzątać.
W końcu T jej mówi, że jak zaraz nie posprząta, bo chyba z 40 min to trwało, to on to zrobi ale zabierze wszystkie zabawki i nie będzie mieć. No i na tym się skończyło. T posprzątał, zabrał młodej zabawki i nie ma ich do dzisiaj. Na dwór ją wzięliśmy no bo wiadomo, szkoda dziecka i pogody, ale zabawek nie ma.
I na dodatek o wszystko płacze.


Ech, to się pożaliłam a teraz życzę Wam miłego dnia i lecę wrzucić coś na ząb.

Do potem

Edit :

A jeszcze Wam powiem że jak dla mnie to ostatnio normalnie Biedronka wymiata. Kupiliśmy ten dwuosobowy materac dmuchany, na prawdę w świetnej cenie, a dziś T podjedzie i kupi ten zestaw 3 walizek co był już jakiś czas temu, ale tu w Biedro ciągle one są. Oglądaliśmy je wczoraj i są bardzo fajne a mamy porównanie bo teraz jesteśmy spakowani w rodziców, oni mają jakieś drogie, firmowe, a to jest niemalże to samo.
A jeszcze będzie fotel moich marzeń, taki podwieszany, tylko nie bardzo mam go gdzie powiesić
gazetki.biedronka.pl/g104,letnie_smaki.html#/Letnie%20smaki/4

Umówiłam się wstępnie z siostrą, że jutro przyjedzie do nas na noc i w środę rano ja skoczę na tą glukozę a ona zostanie z Paulinką to nie będę musiała jej budzić.

o mamuniu ale tu dziś cicho szaaaa

My zaliczyłyśmy już spacerek do apteki, kupiłam tą glukozę, sporo tego.
Potem plac zabaw i oczywiście jak trzeba się było zbierać to larmo.
Ja już chyba z tym dzieckiem to nigdzie nie wyjdę, będziemy w domu siedzieć, niech się T z nią użera.

No nic sama ze sobą pisać nie będę

hej ja jestem ale czytam .. mialam kryzys z S powazny i nie bylam w stanie pisac..

Megi co się dzieje



Agusiak może na PAuletak działa pogoda. Kuba w chłodne dni też maruda jest- nie zawsze ale zdarza sie.

Hej dziewczynki!

Przepraszam,że nie zaglądam,ale jakoś zupełnie nie mam czasu ostatnio

Robię kartki,bo 18-tka się zbliża i wszyscy chcą,żebym im kartkę zrobiła,a poza tym mąż przeziębiony,dzisiaj jeszcze mu coś w plecy wlazło i się schylić nie może,więc kaplica,muszę robić wszystko

Dzisiaj ponad to odwiedziła nas moja siostra Miała akurat wolne,a że dawno się nie widziałyśmy to wpadła do nas z córką Hania wzbogaciła się o turkusowy strój kąpielowy z Dzwoneczkiem i torebkę z Aurorą i Kopciuszkiem,a Michałek o plecak z Zygzakiem i Jojo A to wszystko oczywiście z Biedronki

Agusia,masz rację,Biedronka ostatnio wymiata My dużo nie kupujemy,bo zwyczajnie nie mamy miejsca i potrzeb,ale oglądam sobie to co jest w koszach,pomacam,popatrzę i żałuję,że kupić nie mogę

Sylka,ale się strachu musiałaś najeść,o matko! Też tak raz miałam,chociaż już nie pamiętam co to za sytuacja była i o które dziecko chodziło,ale pamiętam strach jaki mnie wtedy ogarnął

Megi,wyżal się dziewczyno,od razu Ci się lepiej zrobi

Ok,mykam do łazienki,bo znowu mi zostanie już tylko ciepła woda,a ja jednak wolę bardzo ciepłą Dobrej nocki!!!

dzień dobry

O rany Sylka, ale mieliście przygodę Dobrze, że tak szybko udało Cię się Kubusia namierzyć. A te wózki autka to nie mają jakieś blokady w tych drzwiach, żeby dziecko właśnie nie uciekło?
Paulinka raz takim jechała ale z moimi rodzicami więc nie wiem.

megi kochana co tam się stało? Nie denerwuj się, na pewno się dogadacie

U nas dziś od rana słonko i wczoraj też było ciepło więc nadzieja na lepszą pogodę znowu jest

Dziś przyjeżdża moja sis i zostaje do jutra, wpadnie też ten kolega co był z nami na placu jak młoda spadła z drabinek bo ma mi przywieźć mojego kompa. Mam nadzieję, że teraz nie będzie już z nim problemu.

Udanego dnia

agi hop hop

Gosiu fajne prezenty dzieciaki dostały

Agi czy mają blokade chyba nie. Ale co za problem podniósł by nogie i tez dał dyla On jechał w zygzaku a on nie ma dachu Szkoda że pasów nie mają jak wózki sklepowe w Tesco. Kuba jak jedzie zwykłym zawsze sobie sam zapina.

U mnie wczoraj mąż naprawił drukarke która ... wróciła z naprawy i powiedzieli że nie da sie jej naprawic. Pozasychały nam głowice. Mąż ją rozkręcał ale nie dał rady naprawic i powiedział że odda znajomemu co ma serwis.Trzymali ja tydzień i mówią że sie nie da i trzeba wymienić głowiecę a nowa 200 zł. Maż wczoraj kupił jakiś specjalny płyn za zł rozebrał drukarke przepłukał głowice i namoczył w tym płynie i co... drukuje .

Dzień dobry!

Strasznie tu u nas pusto ostatnio

Sylka,nie ma to jak dobry fachowiec

Ja bym się zapłakała gdyby mi drukarka przestała działać,bo ja stosunkowo dużo z niej korzystam,na spółkę z Michałkiem

Byłyśmy już dzisiaj z Hańcią na spacerku(u nas jest ładnie ostatnio,ciepło,ale nie gorąco,chociaż bywają też przelotne deszcze). Muszę powiedzieć i od razu odpukam,splunę za siebie i co tam jeszcze powinnam zrobić bo moje młodsze dziecko co raz częściej chce chodzić za rękę No i trochę się uspokoiła ostatnio,za to więcej zaczęła mówić,tzn. zdania jakie zaczęła składać... Widać,że na prawdę dużo rozumie Np. coś je i przychodzi do mnie i mówi: "mama,mozie teś spóbujeś?" Próbuję,a ona: "I co,pyśności!" Wcześniej tylko dawała spróbować i mówiła spróbuj,a teraz praktycznie zawsze coś mówi przy wszystkim co robi

I stwierdzam,że lubi kolor różowy! Jakiś czas temu znalazła różową małą reklamóweczkę i chodziła z nią mówiąc "piekna ta torebka". Stąd siostra jej wczoraj kupiła tą różową torebkę,z którą już dzisiaj była na spacerku. A dzisiaj woła babcię na balkon(a tam stoi mały różowy stołek z serii "Mamut")i mówi:"babcia,zobacz,ale ten stołek piekny". Jak maluje farbkami to też różowy jest na topie,tyle że usilnie próbuje nam wmówić,że to niebieski

Och,przechwaliłam pogodę,coś się zachmurzyło Dobrze,że na dworze byłyśmy,bo jakby miało dłużej padać to by było szkoda,że nie wykorzystałyśmy takiego słonka jakie było rano.

A teraz uciekam! Miłego wtorku!

my też już zaliczyłyśmy zabawy na placu zabaw, bo pogoda na prawdę piękna więc trzeba korzystać póki taka jest. Dziś wyjście z placu nie skończyło się już histerią a to dlatego że pomachałam młodej przed nosem musem z Kubusia od którego jest chyba uzależniona bo za mus zrobi wszystko Wytrzepała pięknie z piasku wszystkie swoje zabawki, wsiadła do wózka, wytrzepałam jej stópki i buciki z piachu i dostała mus Grzecznie dojechałyśmy do domku

Facet na placu miał dziś taki dziwaczny wózek, ale w sumie spodobał mi się, miał coś w sobie. Odnalazłam go na allegro i jak zobaczyłam cenę to przestał mi się już podobać, haha.
O taki
allegro.pl/babyzen-yoyo-najmniejszy-idea...roc-i3335606655.html

Zaraz wstawię obiad i czekamy na moja siostrę i kumpla z moim kochanym, dużym lapkiem

Sylka super, że mąż naprawił drukarkę. Tym obibokom z tych napraw to się teraz nic nie chce tylko najlepiej wymienić na nowe i się nie męczyć.

My zaliczylismy zakupy i spacer. Spotkałam szwagierkę to dzieciaki razem się wyszalały na placu zabaw. Jutro tez idziemy razem na space Kuba wstał dziś o 6 wiec poszedł o 14 spać. Ja zrobiłam na obiad tortille. Pożmażyłam już placki i sobie 1 szt by coś zjeść a resztę zrobię jak maż wróci z pracy Dla Kubuśka mam schabowego z mizerią
Co do pogody to mamy dziś patelnię. Poprzednie dni chłodniej były a dziś skwar z nieba sie leje.

Agusiak super że nie było histerii na placu zabaw. Widzisz jaki masz sposób

Paulinka zjadła swoją ukochaną zalewajkę
No i moja żaba 4 dzień twardo zrezygnowała z drzemek i nie śpi w dzień.
Ale powiem Wam że o wiele łatwiej jest zorganizować i zaplanować dzień jak nie ma tej drzemki

Ja ostatnio jestem obrażona na obiady i w ogóle nie ma na nie ochoty. Dziś tylko koktajl z truskawek i bułki jem.