Mamy Kwietniowe 2013

Witajcie!
Ula, jeśli mówisz że mała kocha zupy to już jest dobrze! w zupce jej niemal wszystko przemycisz i masz pewnosć że dobrze zjadła. Ja niestety nie miałam nawet jednego "pewniaka" zywieniowego więc był sajgon i wolna amerykanka w pewnym momencie swego życia młody jadal wyłacznie kotlety z piersi kurczaka lub schabowe ( w panierce , smazone! )na przemian z Danonkami. I NIC więcej, o zadnych warzywach, owocach czy nawet sokach nie było mowy!! I przeżył, ma sie baaardzo dobrze, nie choruje, zimą chodzi w T-shircie a na to jedynie kurtka i NIC, nawet kataru, choć wokół pokotem padają ludzie na grypy i inne infekcje. Wiec Ula - luzik i głowa do góry! Wszystko sie ułozy i bedzie dobrze
Agi- w kwestii rampersowo - bodzianej, już rozumiem różnicę i stwierdzam, ze mam 1 rampersa!
Agat te na zdjęciach to Twoje? śliczne!

Nie, nie moje, przykładowe z google Ale mam jednego fajnego pasiastego rampersa z napisem "Little but loud", słodki jest

Hej dziewczyny.

Wstawiam zdjecie brzuszka i lece do lekarza.

27 tydz.i 2 dni

I jeszcze golas

Ale Ci fajnie, że masz jeszcze pępek Mój już od jakiegoś czasu na płasko i każde dotknięcie boli :/

kaikai super brzuszek

zuzi więc już jestem spokojna Czy mogę zapytać w jakim wieku są Twoje dzieci?? Z tego co piszesz to spodziewasz się już trzeciej pociechy ?? i chyba doscyc spora różnica wieku też bardzo bym chciała miec trójkę ale chyba już wiek nie ten. Teraz spodziewam się drugiego dzidziusia a mam już 36 lat...ale i tak się cieszę, że w ogóle macierzyństwo mnie dotyczy Rodzina to najpiękniejszy dar jaki dostałam od Pana Boga

Juz po wizycie zbadal mnie tylko i nic nie mowil.ja nawijalam jak glupia a ten nic. Badania krwi mam zrobic magnez,zelazo,glukoza znowu i tsh i sie zrowu zglosic. Nic sie nie dowiedzialam

Agat spora lista ale ci dobrze ze juz wszystko masz

Dave szczuplutka jestes tylko brzuszek. Urodzisz i sladu po ciazy nie bedzie

Kasia moze po malowaniu humor Ci wroci. Takie czyste sciany to az przyjemnie, a jakie kolory bedziecie malowac?
Tylko sie nie przemeczaj przy sprzataniu.

Wszystkie mamy piekne i juz spore brzuszki ja mam taki pepek dziurke wiec mi wyjdzie dopiero pod koniec ciazy albo wcale

Jutro rano na te badania ide ale zla jestem. Dopiero mialam pobieranie w poniedzialek
myslalam ze mi zrobi ekg i wszystko jasne bedzie

Ula sliczny nowy awatarek

kaikai dziękuję

Ula mogę byc dla Ciebie chodzącym dowodem na to , ze wszystko przed Tobą ( kwestia wieku vs macierzyństwo), bo ty masz DOPIERO36 lat. Moje starsze dzieci to "starcy"- 16 i 19 lat, a dodam, ze nie urodziłam tej 19latki jako nastolatka tylko "stateczna" meżatka w wieku 24 lat więc rachunek masz prosty; dzidziuś nam sie trafił "przed emeryturą" , wiec jak widzisz wszystko jest możliwe nawet brontozaur w ciąży
kaikai, śliczny brzuszek

kochane nadrobie pozniej. Maja nie da mi nic zrobic przy kompie.
i dzien jakis zalatany.

Zuzi jak miło to czeka Cię miłe wyzwanie po takiej przerwie i świetnie, że jesteś w tak dobrej formie życzę z całego serca wszystkiego co najlepsze Wiecie, czy będzie chłopczyk czy dziewczynka?? Czy może nie chcecie znać płci

Ha,ha,ha Suzi ale mnie rozbawiłas Myślę ze metryka nie swiadczy o tym do kiedy mozemy miec dzieci-widac że klawa babka z Ciebie i wiek nie gra tu żadnej roli
Jeśli chodzi o twojego ,,TADKA-NIEJADKA,,to znam ten problem doskonale-i podchodze do tego problemu identycznie-irytuje sie tylko kiedy teściowa wmusza na siłe synkowi jedzonko-wymyśla sposoby by zjadł,i wiecznie powtarza że ona zawsze dawała 5 posiłków dziennie i chocby nie wiem co to na siłe włożyła do buzi Wkór..a mnie to-i nie zmieniam zdania ,ale jak słysze takie gadanie to mnie strzela....Ja jestem zdania że jak dziecko zgłodnieje to samo przyjdzie...a ona po raz milion pierwszy powtarza że jak jej synus(mój M. ) nie chciał zjeśc to mu młoteczek dała żeby wbijał gwozdziki w deske-a ona w tym czasie mu kurczaka na siłe dawała-BIEDNE DZIECKO Achhhh aż mi sie ciśnienie podniosło
kurcze jeszcze chciałam cos napisac ale już nie pamietam Skleroza czy jak

Ja też jestem pochłonięta Greyem

Ula boski awatar Elizia rozkoszna jak zawsze
A z tym jedzeniem naszych dziewczynek , to juz tyle razy dawałyśmy na luz


Kasiu spadek formy no chyba zbiorowo mamy
I nie dziwie się , ze czasu na ksiażki nie masz .Mocno zajęta kobietka z Ciebie .

Kaikai czemu tak się badaniami przejmujesz ??? Lepiej zrobić . Nie zaszkodzą na pewno . Ja jestem na badaniach 3 razy w miesiącu i często kują mnie nawet 2 razy w tygodniu . W końcu to ciąża Troszkę trzeba sie nacierpieć .
I jak to nic Ci na wizycie nie mówił ? Z Małym ok ? Zbadał Cie , wiec chyba wszystko dobrze i nie masz się czym martwić .


Oj widzę , ze zaczyna sie gorący okres . Ale spokojnie jesteśmy jeszcze na takim etapie , że troszkę przed Nami . Dopiero się zacznie za parę tygodni . Musimy sie uzbroić w cierpliwość i nie dać sie zwariować .

Taaak, nie metryka a chęć szczera zrobią z ciebie porodówki bohatera
Ula znamy płec , a jakże, ja nie z tych co spokojnie czekają na rozwiązanie zagadki . Emocjonujace ksiażki czytam od końca, a filmy każę sobie opowiadać, żeby na serce nie zejsć od emocji przed zakończeniem. Więc jak tylko sie dało podejrzeć - podejrzelismy i urodzi się Mikołajek :lol:i choc intuicja podpowiadała mi dziewczynkę, to dzidzius okazał sie kawalarzem i dawkował zaskoczenia - po raz pierwszy tym , ze w ogóle jest, po raz drugi tym, ze nie jest dziewczynką , az sie boję co zobaczę po porodzie - jeśli dowcipny nastrój mu sie utrzyma i okaże sie jednak dziewczynką... wtedy sam/a będzie sobie winny/a i bedzie nosić męskie ciuszki