Mamusie MAJ 2013

Witam dziewczynki

Na początku witam serdecznie kolejną majową mamusię

Co do piersi to niewiele mi się powiększyły, sutki są troszkę ciemniejsze i bolą niesamowicie. Poza tym zdarza się że skóra na piersiach mnie swędzi

Jeżeli chodzi o krwawienie dziąseł ja miałam z tym problem jeszcze przed ciążą, stosuję meridol i jest lepiej.

Teraz zrelacjonuję Wam pokrótce moją wizytę. Otóż tak jak myślałam, mam lekką anemię, suplementów żadnych mi nie przepisał, jedynie powiedział żebym próbowała jeść więcej produktów bogatych w żelazo. Wyniki moczu były ok. Glukoza natomiast wyszła mi 81 (norma 60-99) więc też jest dobrze. Lekarz dał mi też wyniki z USG. Przezierność karkowa 1,6mm czyli w normie. No i przytyłam 2kg. Kolejna wizyta za miesiąc, a na połówkowe USG idę prywatnie. Miłego wieczoru kochane

JoannaL to super!!!ja o przezierności mogę pomarzyć!!!!chyba,że to jest jakoś na usg oznaczone..a ja po prostu nie wiem!!!
2kg...ja troszkę więcej!!!

Fajnie ze wszystkie jestescie zadowolone z wizyt:) ja musze czekac do 5 grudnia:( mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze:)
Co do piersi to zawsze mialam b a teraz zrobilo mi sie takie chyba male c. Troche roznicy widac ale nie duzo:( a szkoda:P Z krwawiacymi dziaslami tez mialam problem przed ciaza ale teraz jest masakra;/
Lalka teraz jak nie masz znajomosci to nic nie zalatwisz;/albo wystoisz sie w kolejkach jak nie wiem co;/ dzisiaj bylam u lekarza z moja mama i wszystcy czekali w kolejce a jakis znajomy doktora wszedl innymi drzwiami poza kolejnoscia i zostal zbadany a w kolejce czekali naprawde chorzy ludzie ktorzy ledwie siedzieli;/ a on na takiego nie wygladal... Jak w styczniu chodzilam do takiej pani gin to dzwonilam zeby sie zarejestrowac i zapomnialam pow ze na wiz prywatna to mi powiedziala ze do maja maja wszystko zajete a jak pow ze chce na wizyte prywatna to mi kazala na drugi dzien przyjsc... I to jest sprawiedliwosc;/

to jest wlasnie chore!!!jak zaplacisz to termin sie od razu znajdzie...

Hej moje kochane ciężaróweczki (witam nowe majóweczki)
Nie co dzien pisze do was,za to co dziennie czytam wasze wpisy Oczywiscie naleze do tych uzależnionych od forum
Jesli chodzi o piersi to mam wieksze jak w poprzedniej ciazy,a od kilku dni zaczely mnie swedziec-czy to znaczy ze rostępy sie rozgoscily???(swedza pod spodem i nie moge dobrze obejrzec Chyba czas na kremik ,tymbardziej ze zaczal sie 4 msc.
Jesli chodzi o ,,kreskę,,na brzuszku to w pierwszej ciazy nie mialam wcale -a teraz-czas pokaze.Narazie waga stoi w miejscu,brzuszka brak ale czuje ze juz nie dlugo wyskoczy Mógłby byc na świeta
Jesli chodzi o badania to robilam raz-juz kiedys o tym pisalam-zaplacilam 170 zl.i tez mialam na HIV (niedawno czytałam że wszedl jakis przespis czy obowiazek -nie pamietam dobrze-ze lekarze musza czy powinni robic badanie na HIV...nie pamietam tez dobrze dlaczego ale cos o tym czytałam-wiec to chyba zaczyna byc norma )Kochane-kurde co dzien czytam co u was-i czesto sie wzruszam ,czesto smieje (pozytywnie )i tak czesto łapię sie na tym że mam takie same ,,problemy ,,jak wy!!!! Kto nas zrozumie lepiej jak inne ciężaróweczki DZIEKI ZE JESTESCIE!!!!!

a bo my to taka grupa wsparcia!!!właśnie...często jak czytam wasze wypowiedzi to sobie myślę,że to przecież ja...o mnie!!!a mąż to już codziennie mi się pyta co tam u moich dziewczyn słychać???!!
może przeciągniemy wątek do skończenia wieku przedszkolnego????wiek prszedszkolny to niesamowite przeżycia!!!
brzuch mnie ciągnie po tym badaniu...niby delikatnie...krótko,ale"czuję"do teraz!!!

lalka, jeżeli masz jakieś wyniki z USG albo zdjęcia to tam powinien być skrót NT tak jest właśnie oznaczana przezierność karkowa. Norma jest do 2mm. Sprawdź, może akurat znajdziesz

niestety nie mam takiego badania

Ech ja się zraziłam w pierwszej ciąży do chodzenia na NFZ. Pani doktor wykazała się pełną profesją. W 6tc. poszłam na badanie, myślałam, że będzie USG, by zobaczyć, czy ciąża jest prawidłowo umiejscowiona, a tu się przeliczyłam. Pani doktor posadziła mnie na samolocik, zrobiła badanie palpacyjne i powiedziała, że jestem w ciąży. Odkrywcza była, sama to wiedziałam, po 2 tygodniach od terminu miesiączki, zrobionej setce testów ciążowych. Dała skierowanie na USG w 12tc i papa. Może to głupie, ale czułam wewnętrznie, że coś jest nie tak. Poszłam prywatnie i okazało się, że zamiast zarodka, rozwijał się piękny zaśniad groniasty. Od tego czasu chodzę prywatnie, a dzięki lekarzowi, który mnie prowadzi odbyłam razem z moim narzeczonym badania genetyczne. Przyjmuje acard, clexane i maleństwo się rozwija

Laski...ja mam taką ochotę na cole......
problem w tym ,ze u mnie w domu nigdy takich rzeczy się nie pija...a teraz???????ile bym za nią dała!!!!można to czymś zastąpić?????

ja tak samo jak niektóre z was teraz szaleje za wodą gazowaną
po za tym niestety też nie mam ochoty na jedzenie prucz kanapek i jabłek nic innego mogłoby nie istnieć ... może to przez te witaminy ten brak apetytu no niewiem ...

Lania - Ja tam nie płacę za badania prywatnie
Właściwie za nic nie płacę
Jak dowiedziałam się o poprzedniej ciąży to zaczęłam proces wykupienia abonamentu w medicover, później jak poroniłam to miałam kompleksowe badania immuno, biochemia, endokrynologia, ginekologia itd. Później znowu zaszłam w ciążę więc dalej mam w ramach abonamentu Ale tylko do 20 grudnia, dlatego w grudniu bede miała 2 połówkowe - jedno jeszcze na medicover, drugie na nfz bo dalej od połowy ciąży będę chodzić do ginekologa ze szpitala w którym chce rodzić. Za roczny abonament all inclusive (bez szpitala) zapłaciłam 2100 zł, a na chwilę obecną koszt wizyt prywatnych plus badań wyniósłby mnie poza abonamentem 4900 zł. A jeszcze jestem zapisana na połówkowe, konsultację ginekologiczną, badania od endokrynologa plus wizytę kontrolną u endokrynologa.
Mam pełny dostęp do dokumentacji online, mogę pisać do każdego lekarza u którego byłam. Jeśli cokolwiek jest źle w wynikach to od razu mam telefon lub maila od lekarza. A na wizycie dostaje zawsze mnóstwo skierowań na badania "na wszelki wypadek" lub "potwierdzających diagnozę". Przychodze też zawsze na konkretną godzinę nie muszę nigdzie czekać w kolejkach.
Gdyby nie to, że musimy teraz całość oszczędności wpakować w mieszkanko, aby do kwietnia wykończyć przynajmniej jeden pokój, to kupiłabym sobie kolejny rok opieki medycznej. Zresztą ba! nawet jak nie mają jakiegoś specjalisty to wysyłają mnie do niego prywatnie i zwracają kasę za wizytę

Love it!!

---

Odczuwam ostatnio straszny niepokój, maluszek nie kopał od kilku dni, ostatni raz dzidzię widziałam ok 3 tygodni temu, a zobaczę go ponownie dopiero 7 grudnia. Aż mnie skręca. Uspokoiłabym się, jakby mi pokazali maluszka chociaż na chwileczkę

---

Tysiak, ja też nie mam apetytu. Tylko tosty bym jadła, jabłka, słodycze. Jem tylko po to, żeby maluszek nie był głodny, ale zero przyjemności. Na dodatek coś mnie dzisiaj męczy zgaga. Eh!

Anabelle napisał:

Lania - Ja tam nie płacę za badania prywatnie
Właściwie za nic nie płacę
Jak dowiedziałam się o poprzedniej ciąży to zaczęłam proces wykupienia abonamentu w medicover, później jak poroniłam to miałam kompleksowe badania immuno, biochemia, endokrynologia, ginekologia itd. Później znowu zaszłam w ciążę więc dalej mam w ramach abonamentu Ale tylko do 20 grudnia, dlatego w grudniu bede miała 2 połówkowe - jedno jeszcze na medicover, drugie na nfz bo dalej od połowy ciąży będę chodzić do ginekologa ze szpitala w którym chce rodzić. Za roczny abonament all inclusive (bez szpitala) zapłaciłam 2100 zł, a na chwilę obecną koszt wizyt prywatnych plus badań wyniósłby mnie poza abonamentem 4900 zł. A jeszcze jestem zapisana na połówkowe, konsultację ginekologiczną, badania od endokrynologa plus wizytę kontrolną u endokrynologa.
Mam pełny dostęp do dokumentacji online, mogę pisać do każdego lekarza u którego byłam. Jeśli cokolwiek jest źle w wynikach to od razu mam telefon lub maila od lekarza. A na wizycie dostaje zawsze mnóstwo skierowań na badania "na wszelki wypadek" lub "potwierdzających diagnozę". Przychodze też zawsze na konkretną godzinę nie muszę nigdzie czekać w kolejkach.
Gdyby nie to, że musimy teraz całość oszczędności wpakować w mieszkanko, aby do kwietnia wykończyć przynajmniej jeden pokój, to kupiłabym sobie kolejny rok opieki medycznej. Zresztą ba! nawet jak nie mają jakiegoś specjalisty to wysyłają mnie do niego prywatnie i zwracają kasę za wizytę

Love it!!

brzmi super, no ale wybulić na raz tyle kasy to ciężko, nawet jak się ma w perspektywie oszczędności.
Wiem, że niektóre kobitki chodzą do lekarza na NFZ i tam korzystają z badań bezpłatnie a i tak chodzą prywatnie, żeby mieć chociażby USG za każdym razem

Tak, to tak jak z zakupami na raty - nie widzi się jednej kwoty, ale tak czy siak się ją wydaje.
Mi się skończy opieka w ok 22 tygodniu ciąży, więc pochodze na NFZ już, a dodatkowo płatne zrobie sobie 3D.

Zanim kupiłam Medicovera chodziłam prywatnie do ginekologa, ale pierwsza ciąża dała mi popalić.
Mieszkałam w Krakowie więc wizyta 120-130 zł plus 40 zł za usg, 30 zł cytologia itd. Wizyty ciążowe z usg 180-200 zł. Każde badanie wypisywane na karteczce do wykonania prywatnie. W ciągu 2 miesięcy ciąży, przez to że była problemowa, wydałam blisko 800 zł. Dlatego wykupiłam pakiet w Medicoverze i nie żałuję.

Jeśli jednak ciąża przebiega prawdiłowo, to szkoda pieniędzy.

tysiiiak ja tez mam ochoty na jedzenie-najchetniej tylko jablka,i tosty czasem cos innego podjem ale bez rewelacji-ja tak mam od poczatku ciazy -i czuje ze tak juz zostanie ;-(( NIe zostało nic jak tylko wytrzymac-czego sie nie robi dla dzidzi )))