Mamusie MAJ 2013

demoniqe napisał:

Ja dziś poszłam z moją 1 cm szyjką do pracy spakować rzeczy. Od jutra czas rozpocząć pracę z domu.

Uważaj na siebie :* Jesteśmy z Tobą i twoją szyjką

moniaaak napisał:

tysiiiak widzę, że mamy podobne spostrzeżenia

Kiniaczek słodkie buciczki:). Jaki to rozmiar?

Size 1 0-6 mcy

ja tez juz mam pierwsze buciki:).

to akurat nabytek z ciuszka

Czadowe

ja w ciuszku upolowałam kilka takowych ciuszków ale bucików nigdy :/ dziś byłam w tk maxxie i udało mi się je wyhaczyć ostatnia sztuka uff <3

ja w ciuszku upolowałam kilka takowych ciuszków ale bucików nigdy :/ dziś byłam w tk maxxie i udało mi się je wyhaczyć ostatnia sztuka uff <3
Zgadzam się ze w lumpkach więcej rzeczy na dziewczynki piękne różowiutkie ale i dla synka idzie coś wygrzebać pięknego
Byłam ostatnio w Pepco i bodziaki śliczne za 4.99 i 5.99 rewelacja

Pochwalę się jeszcze kurteczkami, jakie kupiłam jakiś czas temu w Zarze. Trochę na wyrost, bo Kacperek założy je dopiero na jesień i zimę, ale w sumie fajna promocja byla. I takie są słodkie:)

Słodkie te buciki
u mnie ostatnio otworzyli mega wielkiego lumpa i dla chłopców też widziałam sporo fajnych rzeczy, ale w takich mniejszych to rzeczywiście chyba więcej dla dziewczynek. Może to kwestia tego, że kobieta zazwyczaj ma więcej ciuchów

a dziś wzięłam ten różowy sweterek do ręki i aż się popłakałam, że za jakiś czas ubiorę w niego moją córeczke. ja nie wiem, dzisiaj naprawdę we mnie hormony buzują. Płaczę bo mały sweterek, bo mąż w pracy, bo jakieś listy z zusu, echhh

moniaaak ale jesteś podobna do mojej kuzynki!!!!!!
wykąpana..ogolona(nawet źle nie było)..pachnąca!!jutro wizyta..trochę się boję!!przez ten stres juz mi cukier skoczył!!!!

będzie mi bardzo przykro jak skończą się,że wizyty u położnej!!!!jest naprawdę super

a ja jutro powstawiam zdjęcia bucików....bo juz troszkę mam..a dzisiaj nie chce mi się!!!

Lalka trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę na Polnej. Będzie dobrze, zobaczysz !!!!!!!!!!

Ja też mam dziś dzień do płaczu .... płakałam jak myłam gary i jak ich nie myłam też.... teraz też chce mi się wyć ale już dość mały tańczy to co matka ryczeć będzie....
Deenrwuje mnie tylko i martwi ten spinający sie brzuch.... ale licze że jutro będzie lepiej

Kiniaczek napisał:

Ja też mam dziś dzień do płaczu .... płakałam jak myłam gary i jak ich nie myłam też.... teraz też chce mi się wyć ale już dość mały tańczy to co matka ryczeć będzie....
Deenrwuje mnie tylko i martwi ten spinający sie brzuch.... ale licze że jutro będzie lepiej

Wczoraj na wizycie gin mi powiedział, że na spinający brzuch mam brac nospe, a jeśli nie działa to chyba buscopan (trochę ma inne działanie, ale mówił, że bezpieczne). A swoją drogą, to odpuść sobie zmywanie, kładź się i daj macicy odpocząć, znaczy się odstresować się jej daj

Kurdę, to się przestraszyłam, myślałam, że przedłużenie mi umowy o pracę będzie tylko kwestią ich (szkoły) dobrej woli- bo dokładać to na pewno nie będą do mnie ale na prawdę w takiej sytuacji by płacił mi zakład macierzyński (myślałam, że to zawsze ZUS) masakra no to kolejny stresik

Lalka, trzymam kciuki za wizytkę

Laski, super ciuszki i buciory zazdroszczę znów

Kiniaczek gratuluje 30 tyg!!!