MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

Elwerka00 a ty sama w domku jestes?
Karola1990 mój też robi.Kończy remąt i kładzie wykładzine w przedpokoju.Też sie nie giewam na niego bo sie narobi biedak.Praca i teraz to.Ktoś musi zrobić.

Agatko do 16 jestem sama niestety,a czemu pytasz?

No tak pytam bo musisz tyle leżeć w wyrku.Ktoś może coś dla ciebie zrobić jak jest z tobą, prawda?

wiesz,mieszkam w domku jednorodzinym,na sniadanie musze zejsc na dol,zrobic sobie ,zjesc potem klade sie przed tv i leze.. Po 16 ide na gore i potem przychodze tylko na obiad lub kolacje,i wracam i leze.. Wiec za bardzo nie ma mi kto pomoc... Ale daje rade.. Nie powinnam chodzic po schodach itp,ale musze ...

no właśnie te schody najgorsze.Staraj się chodzić p[o niech jak najmniej.Ale mąż jak kest w domku to dba o ciebie na pewno co?

Agatko,ja nie mam meza mam chlopaka,ale on mieszka 60 km ode mnie.. Puki co remontuje nasze mieszkanie,a ja w tym czasie mieszkam u swoich rodzicow... Oni pracuja,wracaja o 16 a ja nie mam sumienia zeby mi przynosili wszystko podane na tacy,wiem ze sa zmeczeni i nie chce robic im problemow.. Chociaz liczac na ojca to i tak nie wiem czy moglabym bo zapewne najpierw bym sie nasluchala jaka to wygodna jestem itp . A mama dba o mnie jak moze,ale szkoda mi jej,bo musi sprzatac caly ten dom bo tatus nawet po sobie do zmywarki nie potrafi wlozyc;/ wiec nie wymagam od niej pomocy.. Z poczatku ja sprzatalam,gotowalam,wiec mogla odpoczac jak wracala z pracy ale niestety przecholowalam... Wiec jakos musze dotrwac do 36 tc chociaz... Dziekuje,ze pytasz Agatko to bardzo mile ;*

agatko muzyki plastyki i oligo:D to świetnie:D pasje te same:D

dobrej nocy kobietki ;*

hejka babeczki
ja już na nogach, po śniadanku teraz kawusia
o 10:40 mam być na uczelni więc muszę się ogarnąć trochę.
wczoraj pierwszy raz tatulek poczuł jak mocno potrafi kopać Oleńka. zawsze była wstydliwa i kopała tylko jak nikt nie dotykał albo nie patrzał.
Był tak podekscytowany tymi mocnymi kopniakami że chyba leżał z głową na brzuchu półtorej godziny i po każdym kopniaku całował brzuszek.
Oczywiście jak zapalił światło mała zorientowała się że coś jest nie tak i ktoś ją obserwuje więc odwróciła się w drugą stronę cwaniarka mała.
znowu mam jakieś głupie sny. ale noce przesypiam całe za co dziękuję bardzo bo inaczej jeszcze gorzej bym się czuła.
niech to sie już kończy.

witam, miłego dnia;D

cześć Kochane Brzuszki jak się macie?
Elwerka jak Twoje leżenie? dajesz radę?
ja nie mogłam znowu spać, nie mogę w nocy się ułożyć, przewracam się z boku na boku aż łóżka trzeszczy i szlag mnie trafia bo nie mogę sobie znaleźć miejsca i usnąć, dziś spałam od 22 do 24 i potem od 5 do 7 :/ nawet nie chodzę zbyt często siusiu. ledwo dziś żyję. a nie sądzę żebym zasnęła w dzień bo jakoś nie potrafię spać w dzień
śluzówki mam takie suche że ledwo oddycham w nocy, jakbym miała sacharę w nosie i buzi, nic już nie pomaga
Mała jest jakaś spokojniejsza od wczoraj;

Agatko, Szorlak zazdroszczę talentu, czasami marzy mi się zeby coś pięknego dziecku namalować; ale mój talent ogranicza się do kwiatka i słońca no i kota, ale mąz twierdzi że trzeba go podpisywać żeby nikt się nie pomylił złośliwiec

idę zrobić sobie gorącą czekoladę na poprawę humoru

hallo kobietki;] ale sobie pospałam:D ale wczorajszy dzionek mnie wykonczył;] znowu sniezek a ja lubie jak jest chłodniej bo nie puchne wcale;]

elwerciu jak chłopak?? jak sie czujesz ? czy twoja sytuacja sie polepszyła?? mysle o Tobie!

dzieki moniq ;] uwielbiam malowac i grac ale bede musiała sobie wszystko nazbierac na nowo:) juz nie moge sie doczekac wyboru pianina ach ;];];]

no i gdzie ja mam kupic te klapki pod prysznic:/ na allegro sa same drogie a wychodzic mi sie nie chcce dzisiaj

Hej mamusie ,ja tez w końcu wstałam. Budzę sie co chwilę w nocy i zaraz lecę siusiu.I tak z 5 razy co noc. Starałam się być cichutko dzisiaj i się nie kręcić żeby mężuś się wyspał bo zaraz po pracy ma do przejechania 1100 klm do polski. Zostaniemy sami do niedzieli. Malutki był dosyć spokojny tej nocy.
-Elwerka00 martwię się po prostu. Niektórzy ojcowie to są tacy ograniczeni i bezduszni za przeproszeniem. Znam parę takich ciężkich typów. Mój by tak nie gadał, ale teściu już pewnie tak.E tam nie ma co się przejmować. Życzę ci żebyście jak najszybciej byli razem z chłopakiem na nowym mieszkanku. Ale odwiedza ?
-Karola1990 z moim tez tak było nie dawno, ze jak ktoś inny oprócz mamusi dotknoł brzuszek to chyba wyczuwał i się nie ruszał. Ale juz się przyzwyczaja do tatusia i jego rączki. Mąż tez jak tylko coś poczuje to zaraz całuje brzusio.
-szolrak1 fajnie masz, zazdroszczę ci. Ja bardzo kocham dzieci i chciała bym z nimi kiedyś pracować. A nauczycielka plastyki czy muzyki to było kiedyś moje marzenie. Fajnie mieć zdolności manualne, przydają się bardzo w życiu.
-Moniq ja uwielbiam jak mój maż coś namaluje ,wiesz jaka on mi radość tym sprawia. Tak się naśmieje zawsze, ale to nie jest złośliwe wcale. To jest takie słodkie. Zawsze mi maluje jak chce mi wytłumaczyć coś w związku z naszym domkiem i planowaniem podwórka. To się śmiejemy jak nie wiem bo wszystko co namaluje musi podpisać bo w życiu bym nie zgadła co to jest hahahaha. Nie każdy musi mieć zdolności manualne. Za pewne masz inne zdolnosci których ja mogła bym ci pozazdrościć. Mój mąż ma zdolności kulinarne których ja mu zazdroszczę, czasem jak cos wymyślę i upiekę to on też się naśmieje.



.

witajcie mamuśki jak tam samopoczucie?

ja od rana na nogach, byłam na pobraniu krwi i odebrałam wyniku posiewu moczu, niestety wyszły mi tam jakieś bakterię ale poczekam do wt co doktorek powie... szukałam w necie jakiś inf ale jak to by w necie aż strach się bać czytając inf na forach bo jakiś konkretów nie znalazłam

mój m ma urlop i doprowadza mnie do szału pokoik dla knypeczka nie skończony a on się leni przed kompem... wiadomo że musi troszkę odpocząć i jeszcze troszkę mamy czasu ale jak tylko mnie coś zaboli to zaraz wpadam w panikę że poród już za chwilę i nie zdąrzymy oj żeby tak denerwować ciężarówke

podpisywać kota;D:D:D
dobre;D

mi nogi i rece puchną;(
dodatkowo jakąś pokrzywkę,czy cos dostała,wczoraj wypiłam 2 wapna,dziś na razie jedno,zadrapię się;(
kurcze jak to swędzi,nie wiem co jest,jakbym w pokrzywy weszła,tylko,że bez bąbli, a zaczerwienione
smarowanie balsamem,ani oliwką nie uśmierza,we wtorek lekarz -kontrola może mi coś na to da,albo coś doradzi

"być cichutko dzisiaj i się nie kręcić żeby mężuś się wyspał " Agata skąd ja to znam;D;P

nelka jeszcze trochę zdążycie;D a podobno to normalne ,że my ciężarne chcemy mieć zapieta na tip top,przed porodem
macie już torby spakowane?
musze się chyba za to wziąć
dziś robię tacę taką z tulipanami,ale mi się wiosny zachciało;D