Lipiec 2011 nalezy do Nas

hej, ja właśnie wróciłam z badania glukozy, jak wracałam to myślałam tylko o jedzeniu i to o mięsku, dziś już nie chcę nic slodkiego, nawet płatków czekoladowych.

Nam też się podoba imię Zuzia a w rodzinie też nie ma takiego, ale też mnie wkurza jak ktoś z rodziny raczej męża mówi że nie ładnie czy jakieś inne proponuje, imię nam się ma podobać a nie żeby innym, oni jak podobają im się inne imiona to niech swoje dzieci tak nazywaja.

Ja przytyłam 8 kg niecałe , 59 było na poczatku a teraz 67 przy wzroście 172 na ostatniej wizycie myślałam że spytam lekarza czy nie za dużo przytyłam , ale nawet nie musiałam sam przy badaniu usg mówił że jestem szczupła i mam 6 mm tłuszczu i do męża mówił żeby mnie :karmił

mój organizm też inaczj pracuje jakoś senna jestem i ciągle głodna, codziennie rano budze się o 6 i czuję że jestem głodna to jem jakiś serek lub płatki zaraz o 8-9,12 ,15,18 i wieczorem raczej już nie jem, ale zjem np o 8 i jestm zaraz głodna i bym tak mogła ciągle jeść ale staram się jeść jakoś co 2 h przynajmniej, ale chyba nie robię żle???????
bo jem normalnie a gdybym jadla tak wszystko to chyba bym pękął.

Masuska u Ciebie juz bardzo blisko kwiecień, maj i czerwiec kawałek można już się spodziewać 2 tyg przed terminem

hej dziewczyny

masuska, podziwiam cię, ja tu najszczęsliwasza ze zaczęłam robic zakupy - pamiętacie dwie pary skarpetek a Ty jUz biustonosze wybierasz herhehhe- opby przyszła noc była lepsza

dorotes29 witaj w gronie, dobrz ze przygoda ze szpitalem zakończyła sie pozytywni

masuska cos faktycznie duzo tych chłopców, w 2008 jak się rodził mi Maksymilian tez była przewaga chłopców..
piekarczyk07- NIE MARTWIMY SIĘ !!!!! takie postanowienie pamietajmy ze zdrowe dziecko najwazniejsze , a czy juz damy karmic cyckiem czy nie to na bank sprawa drugorzędna.... grunt to zdrowie reszte sie przejdzie, bo przeciez jak nie takie mleko to takie, jak nie taka maść na cyce to inna... damy radę

a u mnie jakos pracowicie. póki co mmay imie Emilka lUb Miłosz-oczywiście nie na 100 procent ale z chłopcem juz bardzij blizej niz dalej.. kurde za 3 dni szpital!!!!!

Cześć Dziewczynki:)

Kasia nic nie piszesz więc pewnie masz dobry wynik z tej glukozy:) Ja to musiałam potem zjeść orzeszki solone a słodkiego to tydzień nie jadłam:)
Asia dzięki że mi to napisałaś - od razu to imię wróciło na I miejsce:)

Masuska jeszcze tydzień temu nie mogłam spać całe noce tak mnie w boku kuło. I sikałam co 2 godziny! A dziś w nocy nie wstałam ani razu. Także miejmy nadzieję że i tobie przejdzie! Trzymam kciuki:)

Piernikarczyk pewnie podświadomie myślisz tylko o porodzie:) Zresztą jak każda z nas:) Mi tez kilka razy już się śniło że rodziłam!! Ale to nic - dwa razy miałam straszny sen że mój Tomuś poszedł na lewiznę To chyba przez brak seksu Ale mnie wyśmiał - jak mu to powiedziałam! A Wy co o tym myślicie? Czy facet jest w stanie wytrzymać tyle bez seksu?

Hej kobietki

My wstaliśmy, zjedliśmy teraz pijemy kawusie i jedziemy odebrać zasłono/firany do salonu nie mogę się doczekać aż zawisną na oknie (tydzień na nie czekałam)

Nikodem kopie i kręci się jak nigdy Najbardziej lubię jak się przeciąga, ma już bardzo dużo siły (jak ja hehe)

Ja już mam biustonosze do karmienia, 3 koszule nocne teraz chce bardziej skupić się na takich kosmetycznych rzeczach dla mnie do porodu (podkłady, maści itp.)

masuska nie ciągnie mnie do palenia ale na samym początku też mi się śniło ze np. idę po papierosy na jakiś bazar ale po drodze rezygnuję i kupuję owoce
Mam nadzieję że nie wrócę do tego wstrętnego nałogu

Ja powolutku wynoszę wszystko z pokoju - po południu wróci mąż i będzie malował A po firanki idę na zakupy w sobotę Widziałam ostatnio takie piękne: białe, mleczne z bardzo delikatnym zdobieniem w jakieś esy-floresy - ale ozdabiane cekinkami:) Śliczne. Ale nie wiem czy kupić długie czy krótkie! Osobiście wolę długie ale teściowa ma z drugiej strony pokój i uważa że trzeba takie same firanki (bo co ludzie powiedzą - przecież to od drogi!!!) a ona chce krótkie! Ja nie chce się kłócić. Masakra jakaś z tymi teściowymi!

A jak już się na nią żale to wam powiem że ciągle chodzi mi za głową i powtarza: Wszystko wszystkim ale jak my będziemy to dziecko karmić! Normalnie mnie trafia! Ale nie chce nic mówić bo wiem że się obrazi a sama wiem że jej pomoc na pewno mi się przyda. Nie wyobrażam sobie też że miała by oglądać mojego cycka!!! Albo teść! BRRRRRR......

A jak wasze relacje z teściowymi?

A mi teraz Piotrek rozsiadł się na prawym boku, tam gdzie mnie boli przejdę się na spacer to może odpuści.
Piekarniczyk, ja dostałam ostatnio szlafroczek do szpitala, satynowy:) I koszulę którą jeśli wykorzystam to tylko do porodu bo mi się nie bardzo podoba:)
Cyckonosza nie kupuję jeszcze, bo jak mi podrosną? Ale od jakiegoś czasu już nie zmieniają rozmiaru.
hoborr tak się śmiałam ostatnio że przez całą ciążę miałam przespane może ze 4 noce. Już się oswoiłam, a i Męża odprawiam po 5tej do pracy, także już mi bez różnicy.
Ale te sny o porodzie to całkiem ciekawe są Nawet mi się podobało, gdyby nie papieroch.
natimp1 po kiego do szpitala się wybierasz?
kaska191919 a jak wyniki glukozy? Ja idę jutro.

hoborr z teściową to czasem mnie krew zalewa, ale siedzę cicho, ale niech mnie kiedyś poniesie to będzie jazda. Czekam tego dnia.
A firanki z cekinami są przepiękne:) Moja siostra i rodzice mają w salonach i są długie i tak się świetnie mienią Jak już będę na swoim to tez się zaopatrzę

Zazdroszczę wszystkim Wam, które macie tą glukoze już za sobą Ja idę dopiero w kwietniu na to badanie, wynik mam przyniesc na wizyte 18 kwietnia i mam zrobić obciążenie 50 g.

Wiecie co....ja paliłam wiele lat niestety i uwielbialam ten nalóg. Rzucialam palenie na 3 m-ce przed zajściem w ciąże przez zupełny przypadek - bylismy w sierpniu w Turcji na wakacjach, straszny upal (nawet w nocy) i ogromna wilgotnosć w powietrzu spowodowaly, ze wogóle nie chciało mi sie tam palić bo to byla raczej męka niż przyjemnosć w tym klimacie
A po powrocie przywlekłam ze sobą jakis dziwny wirus- jakby grypa - bole calego ciała, dusznosci itp., więc nie miałam nawet mocy na palenie. Przez 3 tyg. bylam leczona antybiotykami zanim z tego wyszłam no i wtedy pomyslałam, ze tak dlugiej przerwy w paleniu nie mogę zmarnować :)Po 3 m-cach w nagrode zaszlam w ciąże, w ktorej jestem do dziś i ktora zamierzam szczęsliwie zakończyć w lipcu hehe - a do palenia mam nadzieje, ze już NIGDY nie wróce!
Niestety mechanizm nałogu jest straszny...śmierdzą mi okrutnie papierochy teraz ale czasem jak widze na filmie jakąś damesę z cienkim fajurem, siedzacą przy kawusi...relaksik pelen...to mi sie tęskni trochę

witajcie;)

moge do was tez dołączyc??

wsumie terminek mam na 1 sierpnia ale mozliwe ze Katarzynka urodzi sie w lipcu

Viszka11 a zapraszamy, bardzo nam miło że do nas dołączyłaś

piernikarczyk07 napisał:

Viszka11 a zapraszamy, bardzo nam miło że do nas dołączyłaś

dziekuje;) i Gratuluje ci Nikosia;)

Witamy serdecznie Viszka
Ja mam termin na 30 lipca więc równie dobrze moge powitac swoją niunię w sierpniu

Viszka11 witaj - w kupie raźniej:)

Nigdy nie miałam papierosa w ustach, różyczka trzymam kciuki za twoje niepalenie:)

Viszka11 i ja Cię witam !
Właśnie zjadłam wielką michę truskawek ze śmietaną i makaronem, mniam!
jeszcze mi trochę zostało, więc kto pierwszy ten lepszy...

Weź Dorota nie żartuj! Zaraz mnie skręci! Idę na loda!

Cześć dziewczyny, witam nowe twarzyczki
Przeżyłam badanie glukozą. Od początku ciąży mam wstręt do słodyczy, więc dzisiaj był to nie lada wyczyn Przez godzinę wahałam się między haftnięciem a omdleniem hehe Za to Dobrusia (bo tak nazwiemy naszą córcię) dokazuje jak nigdy... sprawia wrażenie, jakby była w sali gimnastycznej. Coś mnie się wydaje, że ona słodycze bardzo lubi...
Wiecie jak się zdziwiłam? Poszłam w zeszłym tygodniu do lekarza po L4, bo dopadło mnie przeziębienie. Jakież było moje zdziwienie, bo kobieta przepisała mi... antybiotyk i flegaminę! Mówię jej, że jestem w ciąży i chyba nie tędy droga, ale zero reakcji z jej strony. Suma sumarum czosnek + leżenie + cytrynka i miodek dały rady wirusom. Czuję się już dobrze i ciągle nie mogę się nadziwić lekkomyślności lekarki...
Ach kobiety... ja też byłam w szponach nałogu. Do dzisiaj mi się śni smak kawy w połączeniu z papierosem. Nie wiem co to będzie, jak "zniknie" motywacja... pewno zaraz po porodzie wypalę ze trzy papierosy na raz A tak na serio - już zapowiedziałam, że jak ktoś mnie z fajką dorwie, to od razu lanie spuścić