MAMUSIE LIPIEC 2012:)

M_M - podobno nie bardzo można te czopki - Położna dziś mówiła że max na pół jednego i to na tydzień
Moja Mała dziś 2 razy sama zrobiła kupkę najlepiej jej idzie przy ssaniu bo jest strasznie rozluźniona

U Nas te kupki to takie raczej rzadkie choć momętami też jak plastelina i Niunia nawet takiej wodnistej nie może wypchnąć - zwieracze są u Nas raczej ok - bo widać jak Je rozluźnia ale nic z tamtąd się nie może wydostać - nawet taka woda a stęka biedna tak że w kuchni na dole słychać

Zobaczymy czy ten bebilon pepti pomoże

Co do noszenia na rękach - to Chłopek ma rację - Oliwierek pokochał rączki Ja staram się małą nie nosić za bardzo, ale lubi spać na rękach i na brzuchu u mnie lub u męża

Może w wózku spróbuj Go uspokajać

Olga - zazdroszczę tych kupek i pomocy córek

Martadam - CC - ooooo - nie miałam pojęcia jak się czujesz - opowiadaj- jak Julek

Daners - no wreszcie - dawaj fotkę Filipka - co tam u Was??? Niunio grzeczny??

A u Nas okazało się że Seba ma anginę - i modlę się żeby Kamilki nie zaraził

Co do chrzcin - to my czekamy na tą głupią siostrę męża - we wrześniu z UK przylatuje

Kamilka też już dużo na czuwaniu jest - a w telewizor uwielbia patrzeć - jak leży u Nas na łóżku - a i uwielbia słuchać jak Mój Tata do niej mówi rozgląda się wtedy i zdziwione minki robi

bidolku moj tez lubi ogladac tv. misiek wlacza Malemu bajki a ten takie oczy jak 5 zl robi i chwile go ciekawi co tam sie dzieje

w wozku probowalam.w 2 bujaczkach ... w jednym nawet nawet troszke wytrzymuje,bo trzęsie nim jakby w aucie byl

zazdroszcze Ci,ze sama juz robi kupki Twoja Śliczna Kamilka oby juz poszlo z gorki i nie potrzebowala mamusi pomocy
Ja mojemu malemu pomagam tylko jak Męża nie ma,bo się złości,ze malemu tak pomagam i pozniej sam nie bedzie robil..a mi sie serce kraja jak widze jego cierpienie i placz.

znalazłam artykul o tym proszku : TROISTY .podobn dobry na zaparcia i mozna podawac go maluszkom,ale podobno wycofali go z aptek. WIECIE CZY GDZIES GO DOSTANE ?? SZUKAM W INTERNECIE,ALE NIE MOGE ZNALEŹĆ

my mielismy wczoraj chrzest, teraz ciuszki sa schowane w szafie

kochane tak cc bo ..
we wtorek zrobili mi probe oxy i byla oki skurcze reguralne mocne ale mnie odlączyli bo stwierdzili że skoro szyjka jest na 1 cm i rozwarcie prawie na 2 to się " rozbujam" i pójdzie samo ...
no i trzymalo mnie dosć długo ale puścilo i skurcze przeszły do rana ...i ...
w środę miałam zostac przetrzymana do piątku ale szybka decyzja ordynatorki że jednak rodzę
i 25 w środę poszłam na indukcję .. z tym że szyjka twarda na 1 cm. rozwarcie naa ok 2...
nic się nie zmieniało ...
leżałam pod oxy przez ponad 10 godzin ze skurczami regularnymi bólami i nic... dostałam jakiś narkotyk na znieczulenie ( bo jestem uczulona na skladniki innego znieczulenia)
i leżałam tak sobie jęcząc że mnie boli wszystko i ..
badanie co 2 godziny które bylo gorsze niż najgorsze skurcze jakie mogły być...;/ poranili mnie cała... i nic się nie zmieniało więc o 19 z minutami stwierdzili że to nie ma sensu żeby mnie tak męczyć dalej i na stół...
no i poszło ;> było cc... a nie spodziewałam się tego ...
a Julek ...
no cóż.. NAJKOCHAŃSZE DZIECKO NA SWIECIE ) PO PROSTU KOCHAM JAK NIE WIEM CO !!!:*...
NAJKOCHAŃSZY ... ZJE I ŚPI.. NAWET MAŁO PŁACZE :d

a co z Kamyczkiem bo milczy

Ola a jak u ciebie ??

CHłopek ... ile taki maluch powinien zjeść z butelki ???
i czy przepajać glukozą?? a podawać też koper włoski ??? już można ?? < bo to niby od piwrwszych dni zycia ..? PYTAM BO ZGŁUPIAŁAM

PS. I JULEK UWIELBIA SIĘ KOMPAĆ gorzej z wycieraniem

chlopek a Sebus podczas chrztu spal czy nie ?? i plakal ???
to juz macie za soba ten dzien dostal tego misia do spania ?? )


martadam biedna wycierpialas sie ,najwazniejsze,ze w koncu dotrwalas do tego pięknego momentu,zeby przytulic Julka zazdroszcze Ci tego,ze Julek taki grzeczniutki
Ale ja mojego synusia mimo ciąglego krzyku też najmocniej na świecie kocham !

powiem Wam,ze jak moj tato byl to taki zakochany w Oliwierku i denerwowal mnie...bo ja chwilami nie wytrzymywalam..bo maly ciagle plakal,krzyczal i mowilam:boze czemu ciagle placzesz...a moj tato do Oliwierka,ze zabierze go od durnej mamy,czyli ode mnie...to bylo na żarty,ale bylo mi przykro i juz za którymś razem powiedziałam Mu,że jak tak bardzo chce bawic takiego maluszka to niech sobie zrobi jeszcze jednego... bo Oli jest Moj nikomu go nie oddam. jak czasem zostawiam go na chwile z kims. pare razy na 3 godzinki zostal z moim tatą albo szwagrem to ciągle myślałam o Nim czy nie placze czy mnie nie potrzebuje co sie z Nim dzieje...wiem,ze jest w dobrych rękach ale..z mamą to z mamą ..... bardzo Go kocham ... nie powiem,ze jest łatwo,ale mimo wszystko ciesze sie ,ze jestem mamą

a teraz idę nakarmić Mojego Maluszka

mm Sebuś spał podczas chrztu ale w pewnym momencie zaczał sie pręzyc i zrobił sie cały czerwony, a ksiądz połozył nad jego brzuszkiem reke potrzymal chwilke i Sebus sie uspokoił a po całym chrzcie otworzyl oczka popatrzyl i poszedl spac,
dostal misia bardzo fajny i sztucce z grawerka jutro wstawie zdjecie.
martadam nie mam pojecia ile butelki powinno dziecko jesc ja karmie piersia, jak karmisz butelka to chyba powinno sie przepajac moja sis dawala koper

Sebolek mój kochany

chlopek słodziak z Sebusia )

martadam a Ty modyfikowanym tylko karmisz ???
ja czytalam,ze powinno sie przepajac,bo po modyfikowanym dzieci maja wlasnie zatwardzenie itp. a na kazdym modyfikowanym jest napisane orientacyjnie ile dziecko powinno wypijac.
Na kazdym mleku jest inna miarka... ja mialam Gerbera to bbyly 3 lyzeczki na 90ml wody. a teraz mam hipp i są 4 łyzeczki na 120 ml. i to jest porcja na 1 raz niby . Ja teraz moim staram sie karmic ,ale wlasnie mowie jak jest napisane na kazdym )

Mm i jak po twoim mleku oli sie najada?

chlopek jem wiecej teraz.Mąż kupuje mi różności,zebym tylko jadla sporo no i zdrowo .jeszcze musze witaminki kupic dla karmiacych mamusiek. no i wydaje mi sie,ze nawet lepiej juz jest.
tylko,ze on je krotko,bo 10 minut tylko... no i tak co godzine,dwie .
Jak jest mąż to mowi,zebym karmila malego co 3 godziny a nie częściej,bo maly nauczy sie,ze dostaje za kazdym razem cyca jak tylko zakrzyczy,zapłacze...no i nie bede miala czasu dla siebie i mam Go uczyc,zeby za jednym razem dluzej jadl.. ale On nie chce dluzej,bo zaspia po 10 minutach...a w 10 minut nie naje sie za dobrze przeciez....
no ale dzisiaj zjadl niecale 10 minut pomoglam mu zrobic kupke znowu dalam mu na kilka minut cyca i zasnął i spał 3 godzinki. co prawda budzil sie co jakis czas i trzeba bylo go polulać chwile i znowu spał.
staram sie jak najwiecej karmic Go moim . jutro bedzie polozna od karmienia piersią. ciekawe co powie ciekawego. pytalam co robic jak on zasypia po 10 minutach karmienia to powiedziala,zeby go posmyrkac,powoli połaskotać, zmienic pampersa itp...ale na Niego to nie dziala za bardzo. ;/

hej kochane witam się i ja:) wczoraj stwierdziłam ze sprobuje dokarmic malego modyfikowanym zeby zobaczyc czy przespi dluzej i dalam mu o 20 butelke o 21 zasnal to spał do 1:)to nasz nocny rekord potem juz dostal cycka to co 1,5-2 godz sie budzil...zastanawiam sie czy nie dawac mu codziennie jednej butli na noc bo ja juz dawno nie spałą,m tyle jednym ciagiem co myslicie o tym dziewczyny??????

Bidolku-nie wiem ile waży moj Tymek bo ten głupi lekarz go nie zważyl ale jutro jade do siostry i go zawze bo ja nie mam wagi...a jakie mleko podawałaś małej przed Bebilonem?????ja kupiłam te NAN PRO 1 i nie wiem czy dobrze kupiłam

Majówka-jak tam niedlugo i ty bedziesz miec bombelka u siebie:)masz stresika czy nie?

m m Ignas też często potrawi co godz.lub dwie ciągnąc cycola,a nie raz wytrzyma trzy,ale często to mu się nie zdarza,chyba,że bardzo mocno zaśnie.Więc jak mały już Ci tyle wytrzymuje,to się ciesz,już jest dobrze,a wątpię,żebyś dziecko na piersi nauczyła jeśc co 3 godz.bo on również potrzebuje picia,jak i bliskości z tobą,nie zawsze jest głodny.Mojemu nie raz bokami mleko wypływa,ale leży,patrzy mi w oczy i tylko trzyma cycusia w buźce.Kocham go za takie chwile


daria ja się nie wypowiem pozytywnie na ten temat,bo jestem zwolenniczką karmienia piersią,oczywiście jeżeli mama ma pokarm,nie na siłe.Więc takie ssanie co 2-3 godz.a nie raz i częściej uważam za normalne.Wasza decyzja z tym dokarmianiem oczywiście,ja tam wytrwale wstaję w nocy,chociaż też już ledwo żyję.Nie wspomnę,że przy reszcie dzieci też mam obowiązki,nie tylko przy Ignasiu ale wiem,że warto się poświęcić,bo to zaraz sie unormuje

ja uważam tak jak olga.
moim zdaniem jak sie karmi piersia no to na żądanie i wtedy kiedy dzidzia chce

Cześć dziewczyny!
Kamyczka, Kejtin, Martadam - GRATULUJĘ POCIECH, wszystkie maluchy są urocze

Dziękuję bardzo za życzenia imieninowe i wszystkim Anulkom również życzę wszystkiego najlepszego. Spóźnione, ale szczere

Nie było mnie, bo trafiliśmy z małym do szpitala, gdyż miał epizod bezdechu. Nawet nie umiem opisać tego, co przeżyłam przez te kilka minut i tego, co teraz się dzieje w mojej głowie

Kłpototy z brzuszkiem też miewamy i karmienie co godzinę też nam się zdarza, np. dzisiaj ale nie zamierzam wprowadzać żadnych dopajaczy.
Mój maluch też je czasem tylko kilka minut, a najczęściej ok. 15, ale przybiera na wadze i nie płacze z głodu, więc widocznie mu wystarcza.

anszka to sie strachu najadłaś z tym bezdechem co? Współczuję ale dobrze już jest z maluszkiem? Kłopoty z brzuszkiem to chyba każde z dzieci przechodzi tak zauwazyłam

Olga ja mam pytanie do Ciebie,bo jestes dośwadczona
Czy dziecko jak bede je karmila co pol godziny,godzine to nauczy sie tak i juz ciagle bedzie chcialo tak nieregularnie cyca i w ogole ? bo Moj mąż jest niedoświadczony,ale wymądrza się i zabrania mi karmic malego częściej niz co 2,3 godziny,bo twierdzi,ze Maly tak sie nauczy,ze za kazdym razem dostaje cyca kiedy zapiszczy i nie bede miala chwili na zrobienie czegos kolo siebie. Wiec jak to jest ? on sie tak nauczy i bedzie piszczal co chwilke ze chce cyca czy nie ? bo nie wiem co mam mężowi powiedziec. jakas baba stara u niego w pracy nagadała mu,ze trzeba dziecko od malenkosci uczyc regularnosci i karmic do 3 godziny i Mały nauczy sie,ze ma zjeść na raz tyle,zeby Mu wystarczylo na 3 godziny. ale moj je tylko po 10 minut z cyca no i jak On ma wytrzymac 3 godziny na tym?
Napisz mi tu jak to jest. Dam Mężowi do przeczytania i może trafi do Niego,ze trzeba dziecku dawac cyca za kazdym razem jak chce,a nie co 3 godziny...

Daria rozumiem Cie,bo ja tez mam ciężko z Malym.chociaz są piękne chwile kiedy nakarmie Go i śpie 3 godzinki ale z przerwami 5 minutowymi na krzyk i placz i trzeba go wziąć na rączki na chwile polulac i jeszcze mam czas ,zeby poprasowac jego ciuszki,pieluchy czy zrobic obiad.
ja tez dokarmialam Mojego synka ,ale od 2 dni tylko na moim jest i tez juz lepiej mi śpi. jakby mogl zrobic kupke to mysle,ze byloby w ogole super. a tak on zje i sie prezy,wybudza i denerwuje,bo chce zasnąć ale ta kupa go uwiera ... i nei daje mu pospac..
co do mleka,czytalam,ze nie powinno sie mieszac mleka z cyca i mleka modyfikowanego.ale duzo kobiet tak robi-nawet moje znajome. Wlasnie maja takie maluszki niespokojne i krzyczące i w dzien swoim karmią a na noc daja modyfikowane i dzieciaczkom nic nie jest.
a one sie troszke wysypiają . JA Ciebie rozumiem a ja dawalam mojego gerbera mleko,ale tylko raz mi po nim ladnie spal,a pozniej to mogl pic je pic i nie spał tak samo jak po moim. No i kupilam Hippa teraz. dalam malemmu pare razy no i lepiej spał,ten hipp jest chyba bardziej gesty niz gerber. A o NAN sie nie wypowiem,ale czytalam,ze maluszki po tym NANie mają zatwardzenie i kolki czesto.ale wiadomo nie kazde dziecko... kazde mleko ma swoich zwolennikow i przeciwnikow. Moj ma zatwardzenie czy cos takiego,ze nei moze kupki zrobic i nie wiem po czym,bo teraz daje Mu moje mleko ,jem dobrze no i dalej nie moze zrobic kupki.juz dawalam mu krople espumisan i nic nie pomogly. herbatka z kopru tak samo nic nei dała. syrop infacol caly już zużyl i tez nic nie dał... bylismy w szpitalu i w sumie strracilismy tylko jeden dzien i noc ,bo nic tam nie zrobili takiego,ze maly zacząłby robic kupke.a mialam nadzieje,ze wrocimy ze szpitala ''naprawieni'' i maly w koncu zacznie robic kupke i nie bedzie sie meczyl. tak wiec u nas chyba nie jest problemem te modyfikowane mleko .ale co to nie mam pojecia.ja na Twoim miejscu,jesli sie naprawde meczysz bardzo i nie masz sił to ja bym dawala raz na noc te mleko chyba,ze zauwazysz u malego zatwardzenie czy kolki. To sprawa indywidualne i kazda z Nas decyduje sama jak postępuje ze Swoją pociechą ))

anszka jeju biedna. wspolczuje tego epizodu! I ciesze sie ,ze juz wszystko jest dobrze !
no i pocieszyłaś mnie,ze Twoja maluszek tez je po 15 minut i wystarcza Mu.a jak tylko tyle ciągnie cyca to ile po tym śpi i po jakim czasie znowu chce amaciu ??