MAMUSIE LIPIEC 2012:)

hej wieczorem. ją z telefonu. więc dużo nie napisze:( my chyba jako jedyni (a pierwsi lipcowi ) jesteśmy bezzebni. kręciłk nam nadzieję że dopisze bo już mnie szlak trafia normalnie z ta pogoda jak ją bym chciała lato:-) zapraszam na fb:-) jutro postaram się napisać więcej

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ME ehh już sama nie wiem co z tym netem, teraz mamy teorie, że może modem się uszkodził i jak się przegrzeje, to nie ma neta... no sama nie wiem;/

Maksiu, u nas też pogodA nie lepsza, teraz znowu pada śnieg i jest takie straszne wiatrzyszko, że nawet na spacer nie chodzimy ( przyznam się, ostatnio strasznie zmarzlam i powiedziałam dość)

AiF przypalona marchewka? pierwsze koty za płoty:D Staś już nie wywala zupek-pilnuje go, dzisiaj śniadanie mu zrobiłam nie na słodko i wzgardził... AiF jak to nie masz fb? słyszałam, ze jak kogoś nie ma fb to nie istnieje;)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kamyczka a jak Dominiczek?


a mój maz...próbował małego polozyć wczoraj spać głodnego...nawet nie wie jak mu kaszke przygotowac...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Krecik mąż jest niezły "debściak" !!! Zawsze można mu powiedzieć, że na opakowaniach są obrazkowe instrukcje, he he

AiF oj tam, oj tam, co tam marchewka Następnym razem zje ze smakiem

Saiko super że się udaje. My musimy jeszcze poczekać, aż Mati wyzdrowieje, a póki co niestety wciąż bardzo kaszle. I daj buziaka Maluszkowi w to obolałe oczko

Co do rozwoju, to Mateusz też póki co jest w tyle, ale wszystko w swoim czasie i tyle.

Mój kaszel niestety się zadomowił, do tego wróciły wczoraj hemoroidy. Nie cierpię tego, brrrr Przedwczoraj Kamil urwał, złamał, wylewkę kranu w zlewie w kuchni. No ale dało się jakoś korzystać, bo wąż wystawał (mam kran z takim wyciąganym wężem). Mój B, który niestety nie oglądał Adama Słodowego, wczoraj rano odkręcił CAŁĄ baterię!!!! Szlak mnie trafił, bo nie wiem po co. Trzeba było pojechać i kupić tylko samą końcówkę-słuchawkę kranu i ewentualnie wąż. A teraz muszę myć w łazience, bo wczoraj oczywiście tego nie załatwił Dodam, że ten kran powinien być zmieniony już dawno, bo pierwszy raz zobaczyłam że z niego cieknie, jak wróciłam ze szpitala po porodzie!!! I od tego czasu miałam miskę w szafce. Normalnie nie pytajcie czy nastrój mi się poprawił. Przez choroby dzieci i swoje jestem uziemiona. Wymiękam!!!!

Anna zdrowla dla Matiego i dla Ciebie moj maz uwielbia naprawiac,robic remonty choc nie zawsze mu to wychodzi tak jak on tego chce
Krecik z Dominkiem ok zabki wychodza,nie jest jakos bardzo marudny, da sie wytrzymac a jak Stasiu?

dzien doberek:)

m-m powodzonka i bez paniki:) oraczujesz ich

krecik haha dobre... moj naszczescie ma wszystko opanowane;] zreszta musi bo ja w pracy to on sie zajmuje nawet maja swoja metode usypiania tancza przy muzie i dwie minutki i dziecka nimaaa
ale jak podglądam to smiesznie tatus tancuje..

to najwyzsza pora przekazac pałeczke męzowi w jakis obowiazkach przy malym:)

Anna duzo zdrowka

Aaaa, no i tekst mojego B z dzisiejszego poranka: "Pogoda sie ustabilizowała wreszcie, dzisiaj znowu -5 stopni. Teraz będzie już tylko lepiej"

nie no dziewczyny, trochę przesadziłam...ten mój to nie taki zły, nie tak całkiem na głodnego Stasia chciał połozyć, znalazł w lodówce 1/3 słoiczka moreli i dał mu na kolacje i jeszcze jak chwalił go, że tak ładnie zjadł...


Anna77, mnie tekst Twojego nie rozbawił, mi się tylko chce płakać jak za okno patrze:(A co do kranu, poproś jakiegoś konurencyjnego mężczyzne o pomoc, np szwagra, pójdzie mu na ambicje, przynajmniej tyle będziesz miała:D no i zdrówka!

kamyczka, dzięki, Staś jak Staś, raz lepej raz gorzej, ostatnio przyłapałam go jak z upodobaniem gryzł mojego kapcia, brrrrrrr, jakby on wiedzial co miał w buzi ;/


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



a jak słoneczko?? są jakieś nowe informacje?

Śpi w końcu,bo dzisiaj od 6 na nogach

Anna zdrówka dla was,ja myslę podobnie jak Twój mąż,teraz już będzie tylko lepiej.U nas już jest ładniej niż wczoraj,bo bez wiatru

krecik mój jak miał w piątek zostać z małym,jak szłam na drogę krzyżową,to miał test z ilości miarek mleka i niestety zatrzymał się jakieś 4 mies.temu jak Ignaś pił 180ml mleczka ha ha.No ciekawe,co by zrobił,jak Ignaś by to wypił,wcale bym nie chciała być w jego skórze ha ha

Doberek

u mnie noc jak u M_M - cala noc placz i kwekanie. Pierwszy raz mala byla w nocy miedzy nami na łóżku. Ledwo chodze juz mam dosc tych zabow. Dzisiaj ma tak napuchniete dziasla ze pecheze widac jak ma buzie otwarta. W dodatku mamy na cos alergie. Mala ma cala buzie zsypana, plecki brzuszek i nozki. A na brodzie juz takia okropna narosl bo tam ciagle slina jest juz powli wymiekam w dodatku swieta na ktore wcale nie mam ochoty

M-M - trzymam kciuki.

ME - nie to nic takiego. Po prostu bylam ciekawa. Bo jak dziecko przewraca sie na boczki wyciagajac lapki przed siebie to pierwsza oznaka do raczkowania

Krecik - moj Jedrula to calkiem zielony jest. Pomimo ze Kamila jest naszym drugim dzieckiem on nie wie co do czego. Umie jedynie mleko zrobic i podac. Jak bylam w szpitalu na patologii ciazy z Kamka to Seba chodzil do przedszkola jak pajac ubrany no i w tych samych ubraniach. A mial oczywiscie wszystko przygotowane. Nawet polki z ubraniami podpisane. No a mi na wypis przywiozl tylko kurtkę buty - wiec wracalam do domu w pizamie a bylo wtedy -30 mrozu.

Ania - rozumiem Twojego dola ale pamietaj ze Twoje samopoczucie udziela sie reszcie
A co do kranu proponuje wynajac sobie meza na godziny. Siostra tak zrobila bo nie mogla sie doprosic naprawy gniazdka. I przyjechal pan busem z wielkim napisem maz do wynajecia. Cale osiedle widzialo a szwagrowi bylo baaardzo wstyd

Daners - tanczycie z Filipkiem do snu ? dobre:)

Kamyczka -to super ze Dominis dzielnie znosi zabkowanie

AF - jak nurofen pomogl???

Olga - hahahhaa a ile teraz Ignas pije bo Kamila ciagle 150 ml

bidol wstyd się przyznać,ale 240 które pił od kilku miesięcy niestety przestało mu wystarczać i na noc już 270ml.Rano 240,ale dzisiaj był płacz,więc chyba mu też zwiększę