MAMUSIE LIPIEC 2012:)

To Ignasia znów samochody za bardzo nie interesują,te do odpychania nóżkami też nie. Za to piłki pod każdą postacią i lubi jeszcze pistolety i drewniany mieczyk,lata i piw paw woła,niby nie powinnow się dzieciom takich zabawek kupować,ale my kiedyś się bawiliśmy w strzelanki i było ok:)

Olga napisał:

To Ignasia znów samochody za bardzo nie interesują,te do odpychania nóżkami też nie. Za to piłki pod każdą postacią i lubi jeszcze pistolety i drewniany mieczyk,lata i piw paw woła,niby nie powinnow się dzieciom takich zabawek kupować,ale my kiedyś się bawiliśmy w strzelanki i było ok:)

hehe, wyobrazam sobie Ignasia z tym mieczykiem! super! My Lucaskowi jeszcze broni nie kupilismy, ale tez nie zamierzam sie powstrzymywac. Jak zrozumie co to wojna, to kupie

Mi ciezko jest powiedziec czym sie Lucas lubi bawic, przerzuca te swoje zabawki, jak zlapie pilke to chwile porzuca. Ogolnie wklada cos do pudelek i wyciaga, nosi pudelka, wchodzi na nie i schodzi (wkolko), wchodzi na motorek i schodzi...takie tam
jak jestem w kuchni to otwiera swoja szuflade i bawi sie zawartosia lub chodzi pod krzeslem do karmienia lub suszarka na ubrania i sie cieszy

dobry wieczorek
wreszcie po pracy...

Filipa pierwszy raz sami strzyglismy tzn maszynka ;] siedzial jak zamurowanay na moich kolanach i nic jedynie pluł czasem jak mu wlos wlecial do buzki


tez mnie ogarniaja juz przedswiateczne zakupy porzadki wypieki uhmmmm ;]
na ulicach tak pieknie jak jade z pracy... tylko potem pedze do domu bo jakis zboczeniec u nas grasuje ;/

Olga Ignas zdolniach ;]

u nas tez dopasujemy ale nie nasladujemy jeszcae nic ;]

Hejka. My już o 8 wstaliśmy,ale mały zjadł i pozwolił mi jeszcze poleżeć. Tak się cieszę,bo znajomy naprawił mi laptopa,gorzej będzie ze stacjonarnym,chyba nie warto,bo padł procesor:(przebiorę małego i wstaję:)później się odezwę

Doberek

Krecik no ale przecież w tym składziku może być super sypialnia dlaczego chcecie to zlikwidować?? - ja zostawiła bym to!!!! Jeśli szukasz przestrzeni - to nie wiem czy to sie uda - z kanapy nie da sie oglądać tv..a na tej ścianie od sypialni postawiła bym o taki regał - a w nim takie ładne koszyki - nie wszędzie ale gdzie niegdzie - zawsze pare szpargałów się schowa - www.google.pl/imgres?espv=210&es_sm=122&...&ndsp=32&tx=66&ty=30
www.google.pl/imgres?espv=210&es_sm=122&...ndsp=38&tx=143&ty=30
www.google.pl/imgres?espv=210&es_sm=122&...&ndsp=38&tx=56&ty=55



KM - a no tak już mam a sweterek świąteczny - super sprawa

Majówka - zaskoczę Cię - Kamka nie koniecznie potrafi dopasowywac kształty - ale ja na to nie mam cisnienia - nauczy sie w swoim czasie - uwielbia ksiazeczki i rysować mamy ten garnuszek na klocuszek ale jak ma sie jeszcze mało wprawna rączkę to ciężko włożyć tam klocka - nawet jak jest odpowiednio dobrany - on służy Kamkie jako garnek do gotowania

Daners- zboczeniec?? dawaj fote Filipka po strzyżeniu

Olga - i jak z malowaniem??

Bidol, nie napisałam Ci wczoraj, bo niezdązyłam kombinezonik super, poprosimy zdjecia Kamilki:)
koło TV jest witryna, a dalej przejscie ko kuchni...poza tym przesadziłam z metrażem, nie jest na pewno 4x8, tylko gdzies 3,5 na 7:(
musze konczyc, bo mam jerzyka na rece i mnie już skurcz złapał

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czesc

Maly w koncu padl. Ale mnie wymeczyl w nocy .. w sumie to moglabym isc spac z nim ale sprzatam a obecnie zrobilam sobie przerwe na kawke

Bidol- Sliczny kombonezon bardzo mi sie podoba Jakies dodatku z szaroscia I cudo bedzie:)
Widzialam tez polaczenie fioletu z granatem przy dwu czesciowych I tez fajnie wygladalo.
My wynajmujemy mieszkanie ale metrazu I nie znam. Dwie sypialnie jedna wieksze z wneka 165 na 120 a na scianie okiennej jest dluzsza-do okna ma moze ze dwa metry I tam mam wlasnie lozeczko I komode plus naklejki misie I takie tam.
Druga sypialnia na oko 12 m2, dwie laxienki I Obie nie duze : jedna z wanna druga tylko toaleta, schowek, salon z kuchnia, gdzie czesc salonowa ma 3x 7.20!!! Czyli nawet gorzej niz Krecik
Wchodzi sie tak z boku I po jednej str jest kuchnia z blatem na salon, skreca sie I jest salon( czyli troche ukryta niestety bez okna)

My juz tyle razy jezdzilismy z meblami I w zaden sposob nie jest dobrze
Z kacika zabaw tez chyba nici bo chcemy zakupuc wkoncu regaly na nasze szpargaly I zajmujemy ta scianie na wprost okna to sie troche skroci mysle. Jedynie miejsce na Filipkowe rzeczy to na wprost kuchni przy regalach. Systems Besta z Ikea mi sie podobaja I nad te regaly pulki na dvd wszystko w white gloss pod kolor kuchni( white gloss plus czarne blaty)
Nie wiem tylko czy czarna tapeta nad kanapa I lustro nie przytlocza pokoju? Kolory scian to z duluxa persian cos tam( jasny brudny bez a sciana przy kuchni duck egg(jasny brudny niebieski)

Sypialnia druga jest goscinna I po nowym roku moja mama sie wprowadzi mysle
Co myslisz?

Majowka- Filip to istny diabelek uwielbia ganianie ja go gonie a on ucieka, maszerowanie ja maszeruje a on za mna, zabawe w chowanego, ksiazka na okraglo do znudzenia I gnie kartki, zaczyna cos malowac tez. Ostatnio dalam mu takie kredki jak klocki male I cos tak probowal po kartonie malowac. Klocki nie uklada, garnuszek w rzuca I wyrzuca ale jak my pojade ze ma elozyc to dopasuje I czasem wlozy choc sie nameczy czasem brak mu cierplieosci
Ma pieska I misia I kladzie je spac. Pchacze uwielbia I bujaczek/ konik tez. Pilke poturla czasem kopnie ale jak chce z nim rzucac to zawsze podchodzi I przy mnie rzuca( czyt. We mnie:). Ogolnie lubi sie bawic jest bardzo aktywny I ma niespozyta energie.

Lukasek pewnie typ sookojny to I zabawa inna.
Nie wszystkie dxieci w koncu bawia sie jednakowo.
Starsze towazystwo szybko by go wyszkolilo jednak:)

Krecik- Mi sie koncepcja z sypialnia osobno podoba choc rozumiem ze przy otwartych zaluzjach bylby wiekszy pokoj.

Daners- no wlasnie zdjecie poprosimy. Ja to bym sie nie odwaxyla strzyc zreszta nie ma co ma tylko loczki z tylu dkuzsze ale ja uwazam ze slodkie sa I zostaja:). Ostatnio u fryzjera taki szybki serwis widzialam przechodzac jak sie dziecko darlo, facet nad nim machal maszynka, matka trzymala oburacz w zeal bym uscisku a biedna dziecko darlo sie na Cale centrum handlowe

Olga- ja bym przemalowala na jasno zobaczysz jaki duzy pokoj uzyskasz:)
Ignas zdolny I takie ma zabawy dorosle jak 3 latek juz!!!

dziewczyny pomocy, ile to 45 dkg mąki? w szklankach najlepej!
robie pierozki na jutrzejszego mikołajka, a Staś mi wogóle nie pomaga!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Krecik - zważyłam mąkę tortową i wyszło mi ok. 800 ml, nie wiem, jakie masz szklanki, ale możesz się posłużyć kubeczkiem Stasia

krecik napisał:

dziewczyny pomocy, ile to 45 dkg mąki? w szklankach najlepej!
robie pierozki na jutrzejszego mikołajka, a Staś mi wogóle nie pomaga!

W szklance jest 25dag, czyli 45 to będzie jedna szklanka i 4/5 drugiej

bidol dopiero planujemy,jak zamalować ten pomarańcz ha ha

AniaiFilip napisał:

Majowka- Filip to istny diabelek uwielbia ganianie ja go gonie a on ucieka, maszerowanie ja maszeruje a on za mna, zabawe w chowanego, ksiazka na okraglo do znudzenia I gnie kartki, zaczyna cos malowac tez. Ostatnio dalam mu takie kredki jak klocki male I cos tak probowal po kartonie malowac. Klocki nie uklada, garnuszek w rzuca I wyrzuca ale jak my pojade ze ma elozyc to dopasuje I czasem wlozy choc sie nameczy czasem brak mu cierplieosci
Ma pieska I misia I kladzie je spac. Pchacze uwielbia I bujaczek/ konik tez. Pilke poturla czasem kopnie ale jak chce z nim rzucac to zawsze podchodzi I przy mnie rzuca( czyt. We mnie:). Ogolnie lubi sie bawic jest bardzo aktywny I ma niespozyta energie.

Lukasek pewnie typ sookojny to I zabawa inna.
Nie wszystkie dxieci w koncu bawia sie jednakowo.
Starsze towazystwo szybko by go wyszkolilo jednak

AiF, Hehe, ja nie pisalam ze Lucas to spokojny typ
wrecz przeciwnie, tak jak mowisz "istny diabel"...mi chodzilo o umiejetnosc dopasowania ksztaltow i nasladowanie zwierzat, bo to jakas umiejetnosc, ktora jak widac niektore dzieci juz posiadly, a Lucas jeszcze nie, wiec bylam ciekawa jak to u Was...

u nas z nowosci, to Antonio go zaczal delikatnie "uderzac" w raczki jak nie slucha i dalej cos psoci np. wyrzucanie ubran z szafy, wlaczanie i wylanczanie grzejnika, wyrzucanie ksiazek z regalow, uderzanie zabawkami w szklany stol, siaganie przescieradel z lozek...
powiem Wam, ze bylam przeciwna jakiemu kolwiek "biciu" ale jak patrze jak nasze "nie wolno" doprowadza go do radosci i wrecz go nakreca, sama nie wiem co robic...

jak Wy sobie z tym radzicie? czy wasze dzieci sa grzeczne i tylko ja mam pecha?


Kupilam dzis wozek dla blizniakow!!!!!!! YUUUUUUUUUUPPPPII
Miesci sie w naszej windzie! ...i juz stoi w przedpokoju!

majówka pokażesz nam wózeczek wcale nie masz pecha,dzieci takie są,na słowo nie wolno,robią to ze zdwojoną energią ja nie biję wcale,więcej krzyczę,ale to nic nie daje,bo mały robi podobnie jak Lukas mam ciągle wyrzucone wszystkie płyty dvd,książki z regałów,no i ciągle zabiera dziewczynom piórniki,one już nie mają czym pisać,bo gdzieś cwaniak pochowa a jak mu nie pozwolą,to ryk straszny i się obraża zaraz i wielkie lamenty-na łózko się rzuca ha ha i patrzy,co my na to,bo wie,że one mu w końcu to dadzą no niestety nie ma u nas rygoru,bo jak on się zaśmieje,to wszystko nam mija i mu dajemy

Jutro przyjdzie do nas prawdziwy mikołaj ha ha,ale po południu.Marika co roku rozdaje paczki z klasztoru i ja kupiłam małemu kilka drobiazgów i mu przyniesie przy okazji oj będzie płacz a rano paczuszki czekają pod łóżeczkiem

a to Marika na pokazie

Olga, dzieki!
Myslisz ze takie podejscie (ignorowanie) jest poprawne?

ja wlasnie tez tak robie, mysle, ze on z tego wyrosnie. Ale sa niebezpieczne zabawy, jak przekrecanie galek kuchenki gazowej, otwieranie piekarnika no i u nas wlaczanie grzejnika, ktory go tak mocno oparzyl. Powiem ci, ze jak Antonio go uderzyl w raczki to zrezygnowal z zabawy i przestal, wiec nie wiem. Ja nie chce i nie bede go "bic" bo sie boje, ze nas zacznie bic, a co gorsza inne dzieci i bedzie jeszcze gorzej...

Marika, super laseczka!

a ja jednak rezygnuje z prezentu na Mikolaja...eh przeciez to i tak tylko dla mnie ta szopka. Gdzie on mi tu zrozumie ze to od Mikolaja... wczoraj tak postanowilam, jak wyciagnelam puzzle, ktore dostal jakis rok temu, nawet na nie nie spojrzal... pudeklkiem sie pobawil i poszedl. Kupilam mu znikopis na Mikolaja, ale dam mu na gwiazdke.