MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej Kochane witam się. Ech jaki zakręcony ten tydzień Wczoraj byliśmy u naszej Zośki małej w odwiedzinach-jaka ona słodka:) taka fajna kuzyneczka rośnie Tymciowi:)
Tymi dziś był w pszedszkolu ale jak przyszłam po godzince to płakał ale od rana był już zły i wogóle okazało się ze całe pszedszkole chore i były dziś tylko dwie dziewczynki 4 letnie które sie zajmowały tylko soba więc Tymi się nudził itp także chyba czwartek piatek go nie dam i pójdziemy od poniedziałku może już więcej dzieci będzie-wogóle on też ostatnio jakiś kiepski bo w dzień zaczął znowu spać i w nocy czasem budzi się z płaczem i nad ranem.Myśle że to zęby bo coraz bardziej widać te dolne piątki jak myjemy ząbki to też nie chce dać mi umyc tych z tyłu.

ANIA_FILIP-oj co to to nie :)ja nie chce teraz być w ciąży wszystko przemyślałam od A do Z i stwierdziłam że czas wrócić do pracy a druga dzidzia może poczekać:)także pilnujemy tego zeby nic się nie wydarzyło:)
Co do przedszkola to ja własnie się nie denerwuje a już napewno nie pokazuje tego Tymciowi bo jeszcze mamy czas luty bardzo daleko tylko martwie sie troszke że nie wytrzymuje teraz 1,5 godz a co dalej jak zostanie na 5-6 ale moze za miesic dw bedzie starszy mądrzejszy-na to licze .

LUSIA-ja jestem w szoku bo to co piszesz brzmi jak bajka-ze dziecko moze tak z dnia na dzien sie nauczyc-coś pięknego:)ale chyba faktycznie dzieci tak maj a bo kiedys czytalam na necie i tak własnie laski pisały ze z dnia na dzien zaczęły wołac-także czekamy niecierpliwie:)a póki co wam zazdraszczam,

Krecik- fajnie że mogliście sobie pójść w takim marszu napewno Staś podziwiał te wszystkie koniki itp:)
Krecik mam nadzieje że u nas też tak będzzie jak z Stasiem narazie to 3 tydzień ale tyko po godzince dziennie.
co do prezentu ciężka sprawa bo nie znam twojego męża ale ja gdybym miała pieniążki oczywiście to mojemu n 30che kupiłabym złotą bransoletke z naszymi inicjałami wygrwerowane ale to pewnie troszku kosztuje ale można też pięknego torta załatwić i dać coś np do ubrania czy co ten twój mąż tam lubi:)

Hej dziewczyny

U nas bez zmian, pogoda do niczego ciagle leje i leje ze die odechciewa wszystkiego. Wczoraj z malym i z mama poszlismy do miasta ( 20 min spacer) aaly tak fisiowal ze nic nieudalo nam sie zalatwic/ kupic. Droga powrotna to juz uciekanie z wozka i lament bo w wozku nie, za raczke nie. Wkoncu dostał takiego szału ze nie mialam wyjścia jak w ten deszcz go wyjąć z wozka i na rekach cała drogę do domu nieść. Wyobraźnię sobie jaka wściekła byłam
Z miłych rzeczy to wybraliśmy sie z mezem do kina w sobotę na ten film co pisałam " Interstellar"- polecam jesli lubicie sf choc bardzo długi to fajnie sie oglądało. Jedyny minus to długo sie rozkręca:)

Krecik- Fajnie macie z tymi pochodami, jednak duze miasto to co innego. My musimy poczekać na św Patryka na parady ( pójdziemy bo w koncu Filipek to maly Irlandczyk:) przynajmniej z paszportu ))
Jak ja wam zazdroszcze tego zalatwiania sie pod drzewkiem:)
Co do dłuższych wycieczek to u nas zazwyczaj jest kłótnia w momencie wyjazdu potem troche fochow a dalej juz z górki:)
Co do prezentu to ciężka sprawa, bramzoletka bardzo fajny pomysł, a moze jakis kupon/ bilet/ wejsciowka na cokolwiek co twój maz lubi robic. Ja kiedys sprawilam mężowi taki udział w wyścigu 'off road race'. A moze jakis wyjazd w gory? Moze przyjęcie niespodzianka z tortem? Nie musi byc drogi ważne zeby to było cos specjalnego i od serca.

Daria- Dobrze ze macie wszystko tak rozplanowane i przemyślane to pomaga choc czasem odstępstwa od planów nie sa złe;)
A moze sprobowalabys Tymka u rodzicow/ siostry/ kuzynek zostawić na pare godzin moze to pomoże ? On jest tak mocno z tobą związany bo większość czasu spędzanie wspólnie dlatego jest tak ciezko na poczatku.

Lusia- gratuluje postępów, jak szybko zalapal Nikos brawo. Ja tez jak Daria czekam cierpliwie az nadejdzie ta pora:)

hej
krecik - u nas weekend jakoś zleciał a to u dziadka byliśmy a to u babci ... szkoda tylko że taka ''mokra'' pogoda była my się 11 z domu na miasto nie wychylaliśmy na pochody bo idioci chodzą i aż strach nie dostać czymś w głowę:/

Daria - ja też w to nie wierzyłam jak mojej przyjaciółki córeczka też z dnia na dzień stwierdziła że zacznie siusiać a też myślała że do 3 roku pewnie z pampersami się będzie bujać a tu niespodzianka dziś w przedszkolu nie miał żadnej wpadki majteczki suche i kupke jak zrobił to dzieci brawo biły to Niki wyglądał jak by był bardzo dumny z siebie więc i u Was nadejdzie ten dzień nie wiadomo kiedy
Napewno nie rezygnujcie z przedszkola i dawaj małego jak tylko się da dość często ... ja myślałam że dziś Niki nie będzie chciał iść bo 4 dni przerwy były ale poszedł z uśmiechem u Małego 5 jeszcze do końca nie wyszły i co parę dni mi gorączkuje przez nie :/

AiF - oj kina zazdroszczę już nie pamiętam kiedy byłam i też tak myślę że najlepszy będzie jakiś niebanalny prezent od serca '

Bidolku - tęsknimy

HeJ Kochne widzę,że ja dziś jako pierwsza. Ech dołka mam bo Tymi wczoraj oki a dziś kaszel , katar i do tego stan podgorączkowy-biedak mały jednak jakiś wirus w tym przedszkolu był że i Tymka dopadło.Do tego jeszcze pogoda taka brzydka tak bym wzieła małego na chwilke ale taka wilgoć w powietrzu i 9 stopni.
Ja też zaczynam się nie mrawo czuć ale mam nadzieje ,że nic się nie rozwinie.

AniaFilip-oj wiem wiem jak musiałaś być wściekła przerabiałam też to:) Pamiętam młody mnie tak w las wyciągnął a cały czas mu tłumaczyłam że wracamy a ten nie. Byliśmy tak strasznie daleko od domu a ten zaczął to apka to piciu by chciał na końcu wyszło,że musiała go nieść do domu(a jeszcze okres miała:/ ) zaczęło padać etc myślałam że osiwieje:)
Co do zostawiania małego ciężka sprawa,bo moja siostra rodzice daleko mieszkają i widzimy się raz na tydzien-dwa tyg. ale akurt u nich nie ma problemu go zostawić.Nie raz leciałam na zakupy na 3 godz a mały był z siostra,babcią .

Lusia-Lusia z przedszkola napewno nie zrezygnuje ,bo wkońcu chce wrócić do pracy wiec jakoś musimy działać. Boje się troche też tych chorób bo jak tk patrze odkąd Tymi tam chodzi nigdy nie było całego składu zawsze jakieś dziecko jest chore:/ a teraz to już wogóle wszystkie dzieci poskładało:(
Zazdroszcze tych suchych majtek ale to musi być satysfakcja:)

Hej:)

Macie jakies wiesci od Bidolka?

Aif, juz mi sie robi slabo jak pomysle, co musialasc czuc, mialam tez tak kiedys, tylko, ze jeszcze rowerek musialam niesc, zadzwonilam po meza, bo hym jie doszla. Z tym prezentem to tak cieszko, chcialabym, zeby bylo wow, wejsciowki nie bardzo bo my zawsze chodzimy razem i ten maly tez, musi mi cos wpasc w rece, najchetniej bym mu kupila ksiazke, to bym przynajmniej sobie poczytala;)

Daria, te choroby to istne przeklenstwo w przedszkolu, podobno najgorsze pierwsze trzy miesiace, u nas-odpukac, w normie z tymi chorobami

Lusia, pozno Wam te 5 wychodza, ale moze juz bedzie spokoj, tylko tych zabkow Wam brakuje?

A u nas dzien pelen wrazen! Stas mial przedstawienie i pasowanie na przedszkolaka, o malo nie peklam z dumy! Pieknie spiewal (po swojemu), tanczyl i pokazywal, tylko troje dzieci bylo aktywnych, pozostala 6 stala i sie patrzyla, jeden chlopiec wogole nie chcial wejsc na sale, bo bylo troche rodzicow, filmik nagrany, mnostwo zdjec zrobionych, bedziemy sie jutro chwalili u babci, bo jutro po przedszkolu zaraz jedziemy, wiec dopiero po weekendzie sie odezwe
Dodatkowo zajelismy pierwsze miejsce w konkursie na jesienny bukiet-stas nawet go do reki nie chcial wziasc, a ja go zrobilam wieczorem bo mi sie nudzilo-wygralismy gre, teraz trzeba kupic ramki i dyplomy w ramke powiesic na scianie:d
Postarams ie pozniej wrzucic zdjecia:)

Milego

hej Kochane przywitam się tylko n chwile. U nas bez zmian mały wciąż przeziębiony ale dziś nie ma chociaż tempertury jednak nadal siedzimy w domu bo pogoda nie pozwala wyjść z takim osłabionym Tymciem:( dzis spał z nami i wciąż sie kręcił etc a ja wciąż nie mogłam usnąć aż zrobiło się po 4 i co njgorsza czuje że przeze mnie też coś przechodzi coraz gorzej zaczynam się czuć

Krecik- ech super sprawa z tym pasowniem i przedstawieniem:) super musiałaś się czuć Tymi pewnie by nie wyszedł na scene a jak by wyszedł i nas zobaczył to zaraz byłoby po przedstawieniu:)

Laski dawajcie jakieś pomysły na prezenty pod choinke dla naszych chłopaczków małych bo ja w tym roku kompletnie nie wiem co kupić małemu :/ licze że wy mnie natchniecie:)

Hej

Wlasnie mialam sie pytać co z Bidolkiem, oby szybko wróciła do nas.

Krecik- Ale musiałam z dumy pękać wstaw koniecznie te zdjecia. Wigole to bedzie miła pamiątka jak oprawisz w ramki. Super!!!

Daria- Co do prezentów to my stołeczek z krzeselkami i cos rozwijajacego a na Mikołaja - smieciarka( sam sobie wybrał)
Jutro ida z tata oglądać przyjazd i przemarsz Mikołaja przez miasto i beda rożne atrakcje dla dzieci. Wiem wiem troche to szokujące ze tak szybko zaczynaja te obchody świąteczne ale taki juz ten świat nastawiony tylko na konsumpcję i zeby tylko wiecej wcisnąć sprzedać itd.
My mielismy zabrać Filipka na przejażdżki pociągiem napedzanym lokomotywa parowa( taki mikolajkowy z Mikołajem prezentami itd) ale bilety wyprzedane na wszystkieozliwe terminy juz do świat wiec lipa w tym roku.
Daria- ja dzis mialam to samo z Fifim nie chciał wejść do przedszkola tego co rodzice z dziecmi chodzą i prosiłam namawialam i nic to niedalo. Uparł sie i nawet do drzwi nie chciał podejść. Tylko mowi do mnie ze chce iść po rybę, bo mu wczesniej powiedziałam co bedziemy robic najwyraźniej miał inne plany niz ja
Wamian poszlismy do parku nad rzekę karmic labedzie i wyszalec sie z dziecmi biegajac w kółko wiec i tak niezłe. Za tydzien znow spróbujmy moze go przekupie czyms??? A taka mialam ochotę na kawke i ploteczki ze znajomymi z przedszkola...

Daria - u nas w przedszkolu też dzieci chorują ...a już 4 nowe dzieciaczki są w grupie u Nikosia ... oby Wam szybko minęło !!!

My w tym roku na Mikołaja kupimy klocki drewniane a pod choinkę robimy zrzutkę każdy ma dać parę złotych od dziadków , pradziadków i chrzestnych i chce kupić duży zestaw klocków Duplo ze strażą pożarną lub z ciuchcią .Stwierdziłam że najlepszy będzie dla Nikiego jeden a konkretny prezent i już

krecik - a no jakoś tak późno wychodzą ale znam dzieci w wieku Nikosia i mają 1 lub 2 piątki i koniec:P u nas na pasowaniu Niki nie chciał współpracować hihi . U Nikiego w pokoju już wisi dyplom z pasowania

AiF - W Wawie 6 grudnia będzie pochód przed Nowy Świat z Mikołajem i zapalanie choinki może się wybierzemy w tamtym roku byliśmy fajne takie atrakcje są

a u nas ogólnie dobrze jest Niki nawet siusia i kupkę robi na nocnik bo mu postawiłam w pokoju żeby miał na wrazie co i tam się załatwia dziś parę kupek na zęby więc chodzi w pieluchomajtkach bo już miał parę akcji i z kupką rzadką nie zdążył... a teraz smacznie śpi a ja mogę sobie posiedzieć
Wczoraj z psiapsiółką stwierdziłyśmy że chcemy coś swojego rozkręcić i myślimy nad szyciem ubranek dla maluszków czapeczki i kominy, spodenki takie z krokiem luźne i spódniczki tiulowe i może jakaś biżuteria dla dziewczynek i kocyki mamy we dwie dzieci to może coś nam wyjdzie z tego

Dziewczyny jestem starą forumową wyjadaczką i pozwolę sobie trochę pospamować

Otóż mam bardzo dużo fajnych, dobrych jakościowo (nie z made in China), kreatywnych i rozwojowych zabawek.
Jest też coś dla starszych i tych całkiem całkiem malutkich.
Zabawki bezpieczne, ekologiczne z certyfikatami i patentami firmowymi.

allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=37397815

A że o prezentach czas pomyśleć, to wrzucę Wam tu linka do Allegro, bo tak najszybciej oblukacie to tam mam.
Dodaje wciąż nowe rzeczy więc warto co jakiś czas zerknąć.

No żeby być na bieżąco możecie też lajknąć profil na fb www.facebook.com/pages/Planet4Kids/1460231680877342?ref=hl

Hej

Musze przyznac, ze nie wiem co sie tu dzieje, nie zagladalam przez dluzszy czas i mam braki.

Jak u mnie czasu brak, przedwczorj wrocilismy od tesciowej, codziennie robie pranie malych ubranek, pozniej prasiwanie, Miro marudzi, jak na razie wyszla mu jedna 5, teraz wychodzi druga, ogolnie nie ogarniam dnia.

Teraz Miro w przedszkolu, na dzisiaj nie planuje nic innego jak pranie i prasowanie, wiec mam nadzieje ze jakos ogarne wszystko i bede miala troche czasu dla was, chociazby zeby doczytac.

Trzymajcie sie cieplo, bo mrozy do was wysylamy

Hej

M89m, no z tymi mrozami to przegielas! Dla mnie tez przedszkole to zbawienie

Wczoraj nie pisalam, bomielismy ciezka noc, otoz w niedziele stas sie przespal w aucie jak wracalismy ze wsi i po kapieli nie chcial usnac, wzielam go do nas na lozko i chcialo mu sie bzikac, wzial smoka i go rzucil, potem nie mogl go znalesc, powiedzialam, ze nie chcial smoka i smok sobie poszedl, bo mu bylo przykro, zawodzil z 20 min i juz sie prawie zlamalam i chcialam jeszcze raz poszukac smoka i go pytam, stas to gdzie jest smom, a ten:daleko, no isie polozyl, budzil sie z krzykiem w nocy, nieciekawie bylo, wczoraj w ciagu dnia niecspal, wieczorem usypial z 40 min, ale tylko dwa razy sie darl w nocy, mysle ze razem to przejdziemy.
Niestety maly sie przeniosl do nas do lozka, meza nie ma to sie wysypiam, gorzej jak wroci
I nie pisalam, wlasnie teraz dwoch milych panow montuje moja piekna biblioteczke, na calej scianie:d

Lisia super ten pomysl z zrzutka, my tez kupujemy na mikolaja duplo, ale my tez maly zestaw i to na wymianke tzn ja kupuje siostrzencowi, a siostra stasiowi, a na gwiazdke to mandarynki i slodycze, jakos nie jestem przekonana do tej sterty prezentow dla kazdego od kazdego
Powodzenia z tym interesem, trzymam kciuki!

Aif, rzeczywiscie szkoda, ze na ts kolejke sie zalapiecie, tez bym chetnie malego wziela.
Haha widze, ze uleglas i nie poszliscie do przedszklla:)pozniej wstawie zdj z pdzedstawienia:)

Daria, juz przeszlo Tymkowi? Ja jak pisalam kupuje lego, znalazlam fajny zestaw za 75 zeta z przesylka i tyle dostanie:)


Milego!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Krecik nie przegielm, serio mowie, u nas jak mrozy sa to do was niedlugo dotra
Co do nocy to tez u nas prawie zero snu. A Stas tez taki zafascynpwany klockami? Moze taki wiek ze teraz dzieciaki chca sie takimi rzeczami bawic, bo Miro caly czas by w tym siedzial.

Ja juz poprasowalam i pranie kolejne schnie, siedze na tylku, juz nic nie mam zamiatmru dzisiaj robic bo zdarzylam sie juz zmeczyc
Mala sie chyba przekrecila glowka w dol juz bo coraz bardziej mi po zebrach daje, ale zobaczymy na usg w grudniu co u niej

hej dziewczyny mnie też kilka dni nie było, niesttey brak czasu, ale wpadam od razu z nowiną, w piątek miałam usg i jest chłopak czyli będzie Jakub . cieszę sie bardzo przynajmniej nic nie muszę kupować, tylko łóżeczko bo już nie chce turystycznego, ale na to to jeszcze mamy dużo czasu. Widzę że zaczynacie planować prezenty, my też kupujemy lego duplo jedno dostał na urodziny i teraz właśnie super się nim bawi, całe szczęście tutaj jest w miare tanie tzn. cena po przeliczeniu ta sama ale porównując do zarobków to za 1,5 godz. pracy kupuje lego od siorki to chyba klocki drewniane, a pod choinke to nie wiem.
A tak ogólnie to Kacper stał się taki humorzasty , wczoraj jak byłam w pracy to nie dał się tacie wykąpać, ubrać w piżamę wszystko było na nie. A z ubieraniem to codziennie walczymy najpierw rano on będzie chodził cały dzień w piżamie, no a wieczorem nie chce się znowu ubrać w piżamę . Nie śpi wcale w ciągu dnia a i tak chodzi koło 22 spać.

krecik- super zdjęcia, Staś wygląda bosko, prawdziwy przedszkolak

m&m- no u Ciebie to już końcówka się zaczyna, więc możesz po mału zacząć wszystko szykować. już wpadłaś w wir zakupów ciuszkowych dla Poli?

My dzisiaj może znowu upieczemy ciasteczka korzenne, ostatnio Kacper codziennie chce je robić, nawet do sklepu po zakupy idzie z wałkiem do ciasta

Krecik dopiero teraz mi pokazalo, superowe fotki, Stas wyglada slodko, ale podobny to do ciebie jest

Km gratuluje chlopca! Zawsze to ekonomiczniej miec dzieciaki tej samej plci. U mnie nie dosc ze drugie dziewczynka to jeszcze rozmiary ubranek mi sie nie beda zgadzac, bo miro z lata a pola zimy... a jak Kacper reaguje na to ze bedzie mial rodzenstwo? No i jak ty sie czujesz?
Ja rzeczywiscie koncowka, ubranek nie kupuje juz bo dostaje od kolezanki, wiec mam juz ich dosc sporo.
Ale mi narobilas ochoty tymi ciastkmi
A Chlopek to juz chyba bedzie na dniach rodzic, nie odzywa sie na forum, ale kiedys z nia pisalam na fb i z tego co pamietan na listopad miala. A i o Maksiu mialam poufne wiesci, ale co dalej to nie wiem. Ktoras wie co sie u innych dziewczyn.dzieje? Na fb kazda jest niemal codziennie, a tu nas zostawily, diablice jedne

Hej Kochane. Witam się po małej nieobecności. Powiem wam że nie mogłam się ogarnąć Tymi był chory miał kaszel katar i dwa dni gorączkę -jak już mu przeszło to mnie dopadło już dawno nie miałam tak zatok zawalonych ale już dochodze do siebie:)

Poza tym po staremu Tymi jeszcze zasmarkany ale chodzi już do przedszkola ale uwaga już na dwie godziny:)a od grudnia chce dawać go już na 3 i więcej i będzie tam jadał posiłki.

KRECIK-i jak wciąż bez smoka??? ale Staś przecudnie wyglądał na tym przedstawieniu-taki słodki do schrupania:) a te bląd włoski magia:)
Ja nie moge klocków kupić mojemu łobuzowi bo on ma coś takiego ze jak widzi klocki to wszystkie wyrzuca na schody w dół i ma frajde że one tak sobie lecą i lecą a jak mu kiedyś ułożyliśmy wieże czy cuś to ją rozwalał i też zrzucał także klocki mamy schowane na strychu i czekają aż nasze dziecko dojrzeje:P:P

KM-jej jednak chłopiec:)ale super to Kacperek ale będzie sie fajnie z bratem bawił-Jakub-ładne imię i powiem ci że tych Jakubów co ja znam to każdy jeden jest bardzo pozytywny-fajne chłopaki z nich:)
a jak ty sie czujesz tak wogóle i który to już tydzień??

M89M-a ty kochana jak sie czujesz? Mam nadzieje że Poli nie wyrósł ptaszek?: ja to ci zazdroszcze córeczki bo to zawsze było moje marzenie:)
A co chłopek będzie miała???

Pusto nam się tu zrobiło troszke:(

BIDOL

---

COME BACK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!