O wszystkim i niczym

Andzia, świetny dowcip na prima aprilis, gratuluję

wpadka namierzyli mnie

dzwonilam dzisiaj do mamy mowila mi ze u nich 3 cm sniegu a jak u Was? tez w nocy popadalo? Na Boze Narodzenie sniegu nie bylo a na Wielkanoc jest

U nas na suwalszczyźnie śniegu na szczęście nie ma Ale słoneczko też się nie pokazuje

u mnie tez sniegu i sniegu (jeszcze sie nie potopil ). ale fajnie cieplutko jest

U nas rano śnieg był, ale stopniał.

a u nas wiosna pachnie, dziś pierwszy raz ośmieliłam się z mokrą głową wyjść na dwór

A u mnie się schłodziło wczoraj grad chciał staranować moje kawiatuszki

Widze Kasiora ze Tobie tez sie myli Ilona z Angellika1 bo maja taki sam avatar Ale mam zaleglosci ciekawa, zaraz zabiore sie za czytanie o ile moj synus mi na to pozwoli
Milego dnia zycze

oj, Andzia powodzenia w nadrabianiu, mi ostatnio brakuje czasu, jak tylko wejdzę na forum, to staram się nadrobić zaległości ale nie zawsze mi się to udaje, bo zanim skończę wszystko czytać to Niunia albo się budzi albo sobie o mnie przypomina i znowu twoarzą się takie zaległości, że szok moja Mała czołga się po podłodze jak szalona, próbuje raczkować, gania za kotem wyszły jej dwa zęby i ani na chwilę nie może mnie spuścić z oka

andziaa35 napisał:

Widze Kasiora ze Tobie tez sie myli Ilona z Angellika1 bo maja taki sam avatar Ale mam zaleglosci ciekawa, zaraz zabiore sie za czytanie o ile moj synus mi na to pozwoli
Milego dnia zycze

faktycznie doszlo troche nowych forumowiczek i teraz ciezko sie polapac

Hej dziewczyny u nas 2 dzień śliczna pogoda słoneczko świeci w końcu można wynieść pranie, posiedzieć i porobić coś w ogrodzie

no ja miałam się pochwalić, że bez deszczu u mnie było dziś, ale niestety.. właśnie padało

Laski mam pytanie.... poniewaz w ciazy blizniaczej skurcze moga byc bardzo lekko odczuwalne brzuch nie twardniec itd....

dzisiaj z rana mialam co chwile bule w podbrzuszu jak na okres no ale brzuch terz mocno swedzi wiec rosnie ale tak bolało przestało po chwili nie wiem jakiej znow mnie obudzil ból taki jak przy okresie i puscił zasnelam i znowu puzniej zaczelam myslec zeby patrzec na zegarek ale w sumie z tego wszystkiego wstalam i juz mi przeszlo przy popoludniowej dzemce to samo a kupam codziennie nawet po 2 razy jak nigdy od kilku dni bo na żelazie caly czas wiec mialam regularnie co kilka dni jakas przerwe a teraz ostatnio jakos inaczej.

Wiem że to 27 tydz ale moje dziewuchy beda juz ready w 34 tyg a do 37 musza wyjsc czyli ostatecznie wywołanie 28 lipca srednio zostało mi 50 dni czy to mozliw ze organizm juz wie ze bedzie rodził i się tak niby szykuje???