Mamusie MAJ 2012

Ależ tu cicho od wczoraj...

A ja wybieram się dzisiaj na pyszny obiadek do teściowej. Pewnie będe miała tyle nałożone, że na trzy dni by starczyło - bo przecież mamusie uważają, że trzeba jeść za dwóch

Miłej niedzieli Kochane

My jeszcze u rodziców. Wczoraj wieczorem miałam taki straszny ból w krzyżu i plecach, że nie mogłam wytrzymać. Na szczęście dziś jest trochę lepiej choć też pobolewa. Poza tym biegam co chwila do wc siusiu, mam tylko nadzieję, że nie zaziębiłam się nigdzie. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

ewel ja ból w krzyżu mam od czwartku masakra. jeszcze do tego zaczął boleć mnie żołądek i było mi niedobrze. Dzisiaj znowu boli mnie głowa nie wiem co się dzieje, ale chyba hormony znowu jakoś zaczynają szaleć i wszystko się rozciąga:( Mam nadzieję, że mi przejdzie do wieczora. Tak się zastanawiam co to będzie jak bedziemy w 8-9 miesiącu hihi:)

ja miałam taki ból pleców 2 tyg temu trzymało mnie prawie tydzień ... ogrzewałam plecy poduszką elektryczną i jakoś pzrzeszło

hej dziewczyny, a ja miałam trzy dni remontu pokoju dla dzidziusia pełno sprzątania ale już po na szczęście i jest śliczny pokoik Kolezanka mi dzis napisala ze urodzila zdrowa dziewczynke i ze niesamowite przezycie i szczescie, nie moge się doczekac kiedy nasze malenstwa się urodzą
Ps. ewel7 ja tez siusiam co chwila i tez mialam wrazenie ze sie przeziebilam, urosept troche pomaga

my wróciliśmy do domu z dalekiej podróży
ja też ciągle sikam, wczoraj to co pół godz. z pełnym pęcherzem, filmu nie mogłam obejrzeć...i chyba się wszystkie nie zaziębiłyśmy!

marzenieeee Ja często czytałam, że w ciąży nie powinno sie uzywać takich poduszek, termoforów itp. bo mogą szkodzić dzidzi, ale czy tak jest nie wiem.
W każdym azie wolałam napisać

A co do sikania to ja tez od wczoraj zaczęłam częściej biegac do ubikacji...

No to z tym pęcherzem to widzę że dopadła nas jakaś plaga. Mnie strasznie dzisiaj bolał. Zrobiłam sobie ciepłą kąpiel i tak siedziałam chyba z pół godziny aż mi przejdzie :/ Masakra jakaś. Najgorsze że nie wiadomo jakie leki brać, bo na wszystkich jakie posiadałam w takich przypadkach, albo na własną odpowiedzialność albo nie przeprowadzono badań. W sumie nic nie brałam bo się bałam zaszkodzić dziecku, tylko Panadol bo już nie dawałam rady. Co do krzyża to mnie jeszcze nie dopadło, pewnie niedługo się zacznie.
Jeżeli chodzi o termofory i poduszki elektryczne to można używać ale nie za długo żeby nie przegrzewać płodu bo mu to nie służy, tak samo jak z bardzo gorącą kąpielą.

martynka790 jak po złości nie mogę znaleźć tego reportażu co czytałam o tym że można robić sobie okłady 15 min ciepły okład np. właśnie termofor lub poduszka i 15 minut zimny okład z lodu ... a nie mogę jak po złości tego znaleźć

my już domku, pobyt w rodzinnych stronach z bliskimi dobrze mi zrobił widzę, że pęcherz dopada nas wszystkie po kolei ja biorę urinal, ale to mi lekarka kazała bo miałam leukocyty w moczu, zresztą przed ciążą miałam problemy z nerkami i kamienie... mam nadzieję, że teraz jakie zło mnie nie dopadnie w tej materii. Także pewno i więcej sikam po tych lekach. Co do bólu w krzyżu to dziś jest lepiej.
Dobranocki wszystkim i spokojnych senków

Asiale proponuję UROSEPT. Jest bezpieczny dla bejbika! konsultowałam z lekarzami, gdyż mam odwieczne problemy z pęcherzem....i biorę prawie od początku ciąży pozdro
pozdro Kobitki. śmiało z tym uroseptem. jest bezpieczny zioła bez dodatków chemii

ja tez z tych z problemami pęcherza ... i gin polecił mi femisept uro biorę od początku ciąży

cześć dziewczyny a ja od poniedziałku mam ochotę coś zmienić. sama nie wiem, co. narazie twardo postanowiłam ściąć i przefarbować włosy, zaraz po wypłacie ruszam do fryzjera, do którego chodze raz na pół roku, heh, nic mnie tym razem nie powstrzyma

dzień dobry wszystkim nie wiem jak u Was, ale na naszym niebie ładnie świeci słonko i od razu inna energia do życia miłego dzionka
eash co do potrzeby zmian to myślę, że każda z nas teraz potrzebuje od czasu do czasu zrobić coś dla siebie zaszaleć troszkę by poczuć się lepiej sama ze sobą także popieram

Słonko u nas też było, choć ja nie wiele mogę z niego korzystać, natomiast w nocy i nad ranem tak wiało, że budziłam się ze strachu kilka razy czy mam jeszcze okna czy nie..a co do zmian, to jeszcze nie myśle o tym, może dlatego, że fryzurę mam tę samą od kilku lat hihi