Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

asia26 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Asi nawet nie wiem co mogłaś przeżywać
Poza tym ostatnio powiedziałam Sz, że przez prawie 9 miesięcy jeszcze nie usłyszałam - ja zajmę się Luśką, a ty idź do mamy, koleżanki czy co tam sobie chcesz. oczywiście jeśli sama powiem, żeby został to nie ma problemu

Zapomniałam napisać, że nasza panna ma 1-2 drzemek, wszystko zależy o której wstajemy. jeśli jest 1 to trwa ok.2 godz. a jeśli 2 to każda po 1-1,5

Karo siada z leżenia i pozycji raczkowej oraz ze stania

a to R. boi sie zostawac sam z Oliwia wychodze do ubikacji a oni juz przy drzwiach kwitna

Właśnie wróciłam z Pepco
Są super promocje Kupiłam Tomkowi mini kręgle po 9,99, Piłkę plażową dmuchaną z Kubusia Puchatka po 4,99, książeczki z twardymi kartkami po 3,40, i skarpetki z ABS-em po 4,99
Z tych skarpetek jestem najbardziej zadowolona, bo zamiast pojedynczych "wypustek" na skarpetce mają tak jakby rozlany silikon na spodzie, który pokrywa cały dół skarpetki
Teraz Tomek się nie ślizga

Tomek dostał dzisiaj od babci ogromnego Kłapouchego z podusią świetny jest

w takim razie muszę iść po te skarpetki, widziałam takie po 20 zł
Luśce z takich dużych osiągnięć zostało samodzielne wstawanie bez podpórki i samodzielne chodzenie. o mówieniu nie mówię, bo to trwa długo

A to mi się jakiś dobry okaz trafił, bo D. chętnie zostaje z małą i nawet jest zły jak ją mu zabieram, oczywiście kąpie, przewija i nawet jeść da, że o zabawach nie wspomnę

Karolci podobnie, czyli samodzielne wstawanie bez podpórki i chodzenie samodzielne (ale to jeszcze trochę, bo ona się boi puścić). Gadać to ona uwielbia, ale na razie po swojemu, no jedynie co to baba, mama, tata, dziadzia, papa i może jeszcze jakieś pojedyńcze o których teraz nei pamiętam A no i z takich wielkich to jeszcze pozbycie się pieluch

Tomkowi też zostało samodzielne wstawanie i chodzenie. Chociaż często się zapomina, puszcza się i stoi bez trzymanki kilka sekund Po czym znów się łapie lub spada na pupę

Co do tych skarpetek to rozmiary są od S do XL. Ja wzięłam dwie pary S i są dobre z drugiej strony to się dosyć mocno rozciągają, więc myślę, że spokojnie pochodzi kilka miesięcy

Ja ostatnio kupiłam M i są mega duże. Już złożyłam zamówienie u mamy na 2 pary S.

A mi się jakiś jęczmień w oku zrobił i boli

Cześć Wam

Ja dziś miałam dopiero dzień pełen wrażeń...

Najpierw o 3 pobudka Wiktora, bolał Go na 100 % brzuszek bo puszczał takie bąki, że byłam w szoku pół godziny i spał.

O 5 pobudka męża z potwornym bólem brzucha. Zakończyło się wizytą na IP. Dostał zastrzyki jakieś i nas odesłali z kwitkiem. Cały dzień przespał więc ja musiałam jechać do firmy i wziąć ze sobą dziecko. Przyszła oczywiście moja teściowa, ale dzisiejsza wizyta była cudowna idealna wręcz. Po naszej ostatniej rozmowie odniosłam wrażenie, że spoważniała.
Pogadałyśmy tak jak dawniej, przeprosiła mnie że się wtrącała i obiecała poprawę
Jakoś tak mi się miło zrobiło bo wcześniej była naprawdę super babką i ekstra się dogadywałyśmy. Została w firmie z Wikim a ja musiałam jechać do ZUSu na pocztę zapłacić dzisiejszy mandat 500 zł 10 pkt karnych

A co do naszych chłopów... to mój jak ja jestem w domu to zrobi przy dziecku wszystko.
Jak mają zostać sami to dramatyzuje okropnie i moje wyjścia albo są w czasie drzemek Wiktora (góra godzinkę) albo z Wiktorem. Na palcach jednej ręki mogę policzyć wyjścia bez dziecka które trwały dłużej niż 3 godziny.

Emme mi mój mąż od 15 miesięcy sam od siebie nigdy nie zaproponował że on zostanie z dzieckiem a ja mam czas dla siebie i mam czas,że mogę opuścić dom sama tylko ja samochód i torebka.
Mam takie bardzo przyziemne marzenie. Wsiąść w samochód i pojechać. Albo nad morze i zjeść dorsza na plaży i wrócić. Albo w góry i zjeść baraninkę na Gubałówce i też wrócić.
Sama ze sobą.

Ilonko ja mam takie same marzenia jak Ty i chyba takiego samego chlopa o_O nie zartuje moje kochane ja chyba oficjalnie bede sie zegnala z Wami ale tylko do niedzieli lub poniedzialku aczkolwiek po tym jaka Oliwka jest niegrzeczna boje sie czy tesc nie wyrzuci juz nas jutro juz za Wami moje Kochane tesknie :* aha i powtorze sie ja tez chce u mnie w miescie PEPCO!!!!!!!

asia26 napisał:

aha i powtorze sie ja tez chce u mnie w miescie PEPCO!!!!!!!

ja też!!!!!!!!!!!
Asiu to w takim razie udanego wypoczynku
Zrób dużo zdjęć, żebyśmy miały co oglądać

zdjec nie bedzie czego robic bo tam same obory bo to wioska na bawarii ale krowkom niemieckim oczywiscie zrobie bo oni daja mleko do danona i do milki bo to duzi gospodarze

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ilona faktycznie noc pełna wrażeń..a za co takie mandacik ??

Asie miłego wypoczynku wracajcie szybko!!

Przepraszam,że tak krótko!! całuje każdą z Was

Po pierwsze najpierw napiszę, co mi się nie podoba:
Pati jak każdej to każdej- pisz, smuć- damy radę, a Ty poczujesz się lżej.
Po drugie- co to za mandat! ?

Asiersa z Tolą mam tak samo. czasem z premedytacją się puszcza i się śmieje z tego, a czasem chyba się zapomina i klapie na tyłek (dobrze, ze ma pieluszką )
Asiu nie zapominaj o smsach
Mufa oj, to strasznie wkurza i boli
Poza tym dzisiejsza noc to masakra, rano od razu sprawdziłam stan zębów- nic się nie zmieniło. Już nawet chciałam położyć się koło łóżeczka na dywanie, bo nie miała siły wstawać. Koniec końców Tolka spała z nami.

No właśnie Ilonko, cóż to za mandat!?
Mufa, podobno jęczmień trzeba potrzeć czymś złotym (obrączka, łańcuszek) lub ktoś powinien Ci ....uwaga....napluć do oka! Nie wiem czy to działa, bo nigdy nie praktykowałam piszę tylko to co słyszałam
Sisuniu, my Cie wysłuchamy i postaramy się pocieszyć/doradzić/wesprzeć, więc jak coś to pisz
Asieńko, nawet zdjęcia krówek będą mile widziane
Emme, u nas nocka troszkę lepsza od poprzedniej, ale to nie znaczy, że najlepsza Tomek obudziła się kilka razy z płaczem i też w końcu wzięłam go do siebie