Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

no u nas jak pisalam małemu nogi sie juz nie miescily ale w sumie jak pomyslalam ze i tak bede musiala go kupic i zmienic a po co ma sie meczyc w tym 1 to stwierdzilam ze kupie juz i niech mu bedzie wygodniej!
no mi tez jakos szkoda Dawida w takich dlugich podrozach i nie wiem czy w tym roku bedziemy gdzies wyjezdzac na wakacje jakos nie wiedze go w upały gdzies poza domem- moze to glupie ale mi sie wydaje ze on taki umeczony bedzie i nic wiecej ...

Dobry wieczór

Pati rodzinka mojego M. mieszka w Jaśle
Emme no normalnie chyba razem ta firmę założymy, tyle tylko, że ja będę sprzątać, a Ty szyć
Asia dawaj zdjęcia Oliwki w chustce i w sukienusi
Co do fotelika do 13 kg, to jakoś ciężko jest mi wyobrazić mojego syna w nim, a wazy 10.
Wystaje wszystko, z każdej strony
My mamy fotelik Recaro, ale słabo można zmienić kąt siedzenia.
Jak Wiktor śpi w aucie, to czasem zdarza mu się złożyć w pół, bo ma jeszcze miejsce po bokach głowy i mu po prostu opada
Ale kupiliśmy allegro.pl/poduszka-na-szyje-rogal-zaglo...ney-i1671579271.html i po sprawie.
EDIT troche inny wzór NA TYM ZAGŁÓWKU MAMY ALE CHODZIŁO MI O SAM ZAGŁÓWEK
Truskawki nie wyszły mi na dobre, no i to by było na tyle jeśli chodzi o moja pamięć.

1. Dzięki za komplementy
2. Marusiu - Historia mrożąca krew w żyłach - ja na Twoim miejscu to bym już umarła i nie zazdroszczę sąsiada
3. Sisunia - Super, że urodzinki udane, zdjęcia mile widziane
4. My też mamy fotelik do 13 kg, ale Karolcia się nie mieści, więc wozimy się już w Recaro
5. Groszku to mnie dobiłaś, bo mój D. jest ode mnie starszy o 7 lat
6. Odnośnie jedzenia to nasza dzisiaj miała w menu rosółek za makaronikiem, a na deser koktajl truskawkowy
7. Syrenko, widzisz nie ma co się zamartwiać na zapas
8. Alutko - współczuję choć wiem co przeżywasz. Nam na szczęście udaje się uchwycić większość kupek do nocnika, ale i tak się wściekam jak już jakaś wpadnie do pampka i dupinka czerwona się robi. U nas na marudzenie pomaga DAGOMED nr 44 i jest spokojniejsza, a co najważniejsze to homeopatia, więc nic złego się po tym nie dzieje. Dla pocieszenia dodam, że już niedużo ząbków zostało
U nas pogoda zrobiła się na wieczór, więc o 19 dopiero wyszliśmy na spacer.
A z gorszych wiadomości to rozwaliłam córce basen, to znaczy za mocno próbowałam napompować i pękł
To tyle chyba, idę spać PAPA

Widzę, że chyba muszę pogadać sama ze sobą

Wiktor nam się coś pochorował, ma kaszel i katar ale nie dostaliśmy na razie antybiotyku. Jutro mamy wizytę u alergologa, "wycieczka" na cały dzień bo 80 km w jedna stronę a cała droga jest w przebudowie i ruch wahadłowy więc odczujemy to jako 180 km

A tak z rzeczy mniej ciekawych to jeszcze nie dostałam moich paczek z materiałami do pracy! Normalnie czekam na telefon od kuriera jak głupia, normalnie jak dziecko na Mikołaja

Pogodę mamy fatalną. Normalnie późna jesień.
Ach... chyba sobie winka poleję. Jak nie śpicie zapraszam na lampeczkę, po winku dobrze się śpi
[ M. przy swoim kompie zalega więc pewnie zastanie mnie śpiąca z lapkiem na kolanach ( ostatnio często mi się zdarza) ]

No chyba tyle

To ja się przyłączę do winka jeśli można, bo mój coś ogląda na swoim lapku a ja siedzę obok ze swoim

mufa jak dobrze że jesteś, przypomniałaś mi pare wątków.

Mianowicie - Marusia no sąsiad po prostu najlepszy! Ja bym chyba umarła. Niby lubię oglądać horrory, ale tylko z M.
Jak czasem zostaje sama z Wiktorem w nocy (M. w firmie jak np. wesele czy inna całonocna balanga) to normalnie boje się zasypiać. Boje się zejść na dół do kuchni w nocy
Ale to przez oglądanie horrorów pewnie

Niby mamy dobrze zabezpieczony dom przed jakimiś włamywaczami, ale zawsze mam pietra jak cholera i śpię z telefonem pod poduszką.
Sisunia czekam z niecierpliwością na fotorelację

No!

A co powiesz na grzane winko?

W tak zimny i ponury wieczór, albo noc
Nasi mężowie zajęci komputerkami nie grzeją nas, to nich winko zrobi swoje

Wow czyli do czegoś się przydałam ;p

ilona napisał:

A co powiesz na grzane winko?

W tak zimny i ponury wieczór, albo noc
Nasi mężowie zajęci komputerkami nie grzeją nas, to nich winko zrobi swoje

Może być ja otwarta na propozycje

To na zdrówko kochana! Tylko nie za dużo bo głowa jutro rozboli z rana, a Karolcia może o tym nie wiedzieć i zapragnie się bawić
Wiktor od jakiegoś czasu kocha wczesny świt i buszowanie po całym domu

Karolcia samodzielna dziewczyna to sama się będzie bawić na podłodze, a mamusia w tym czasie spróbuje dojść do siebie

No to zdrówko i idziemy spać

Wiktor też umie sam, ale wtedy mam w domu sajgon i przychodzi ciągnie mnie za włosy, dłubie w moich oczach albo gryzie w nogi

A w ogóle to założyliśmy barierkę na schodach ale tylko z góry na dół, żeby nie spadł. Ja dziś pichcę w kuchni, Wiktor układa buty w holu i nagle coś mi się za cicho zrobiło.
Wyglądam a on na 7 schodku.
Ale już zamówiłam druga, nawet nie chce myśleć co by się stało gdyby chciał nagle siąść na dupkę i odpocząć. A schodów 16, z lekkim zakrętem.

Witajcie
Jestem taka niewyspana że szok... Wczoraj zadzwonił do mnie wieczorem (chyba spać nie może) i przepraszał za zachowanie na basenie, jego tłumaczenie było wkurzające a zarazem hmm miłe No i tak przegadaliśmy prawie 0,5 godziny Mówiłam mu że ja mam męża i bardzo głupio się czuje, on niby rozumiał i tak cały czas, w pewnej chwili zastanowiłam się czy on aby na pewno jest normalny hihihi a naszą rozmowę podsumował tekstem: "jeszcze nigdy nie spotkałem tak fantastycznej kobiety jak Ty, z tak ciepłym podejściem i życzliwością" a mnie się tak miło zrobiło, kolorek czerwony mnie oblał i wydusiłam z siebie tylko tyle "DOBRANOC"
Widzieliśmy się w sumie 3 razy i jakoś nie wierzę w to jego zauroczenie, choć ja od zawsze przyciągałam starszych facetów i czułam się z nimi fantastycznie Może dlatego nie potrafię dogadać się z mężem bo jest starszy zaledwie 2 lata...

Dziewczyny co ja mam robić? W środę mamy rehabilitację (teraz przez jakieś 1 miesiąc musimy być raz lub 2 razy na ćwiczeniach)

Groszek a może to przeznaczenie?
Ja tez lubię starszych M. tylko 5 lat starszy


Ja tylko na chwilkę zajrzałam, żeby wieczorem się nie zaczytać na śmierć
Tymczasem spadamy do lekarza...

Miłego dnia

Marusia ja bym dostała zawału
znalazłam w moim mieście Pepco
Groszku może poczekaj na rozwój sytuacji może samo się poukłada
Emme czekam na wieści o materiale
miałam tragiczną noc Monika tak płakała że mój mąż się obudził i zabrał ją do nas do łóżka