Mamusie sierpień 2010

Na moich zajęciach jest tak samo A jeśli chodzi o kąpiel to każdy oddzielnie podchodził do wanienki i ćwiczył obrót maluszka żeby umyć plecki i pupe.

ja dzis ide na pierwsze zajecia jesli mnie przyjma bo podobno strasznie duzo par teraz chodzi.niestety musze z siostra bo maz w delegacji ale to zawsze lepiej niz samej:) mam nadzieje ze mi sie spodoba i zajecia beda ciekawie prowadzone. a co tam u was dziewczynki??

Napewno będzie super!

No troszkę mało aktywne są te mamuśki z sierpnia
Gorący temat to teraz na maju i czerwcu tam już wielkie odliczanie

A my hehe Zaczynamy III Trymestr Ja już bardzo się cieszę, że za niecałe 3 m-ce moja malutka będzie na świecie

nom niestety dyskusja w slimaczym tepie sie toczy a szkoda nam tez juz nie duzo zostalo choc ja sie boje strasznie porodu... a na maju i czerwcu to dziewczyny chyba juz niezle sie zżyly ze soba nikt tak nie zrozumie ciezarnej jak druga ciezarna

Masz rację!

Ja porodu się nie boję. Może narazie
Tyle kobiet to przeszło, że ja też dam radę. A jak sobie pomyślę, że poród to ostatni etap mojej ciąży i że zaraz będzie ze mną nasze dziecko to już w ogóle stresu nie mam
No i mam nadzieję, że to się nie zmieni

zgadzam sie z Toba widok tak wiczekiwanegoi maluszka wynagrodzi wszystko jednak u mnie stresik jest ale nie ja pierwsza i nie ostatnia.juz sobie wyobrazam jak to bedzie jak malutka bedzie juz z nami

No ja na razie staram się nie stresować i nie myśleć o porodzie. Ale chciałabym już urodzić jestem zmęczona, kręgosłup strasznie mnie boli:( to czekanie się wydłuża. A 22 czerwca idę na usg i mam nadzieję że w końcu dowiem się czy to będzie moja upragniona córeczka.
Buziaki dziewczynki
wy też jesteście już takie niecierpliwe?

Niestety mi tez dokucza juz kregosłup.ja juz wiem ze mam coreczke mam nadzieje ze nic przede mna nie ukryla pewnie kazda z nas by juz chciala malenstwa przy sobie a jak patrze na majoweczki i ich pociechy to juz wogole slodkie sa maluszki nie wiem czy cos przeoczylam ale u nich chyba same chlopy sa a u nas baby

Paulinko ja też niby sierpnióweczka, ale jak widać moje córcie muszą się wykluć do 28 lipca , w galeri brzuszki można zobaczyć jak wyglądam.... nogi dają w kość kregosłup w miare bo leże głównie żeby przedwcześnie nie urodzić...

Właśnie segreguje ciuszki rozmiarami i szykuje torbe do szpitala bo najwczesniej moga sie wykluc po 7 lipca... az jestem wzruszona. Niby sie niecierpliwie ale remont nie dobiegł końca przez właściciela chaty bo sie opuznia z wstawianiem okien jeszcze sie okaze ze z maluszkami trzeba sie bedzie przeprowadzac bo wogole nie sa szczelne te okna i nie da sie zimą tu przekoczowac z maluszkami bo jak wykapie to beda chore mam ochote dziada zabic bo jeszcze tel nie odbiera!

Takze ja bym z checia juz im łóżko poscieliła i nic tylko do nich mówiła no ale lepiej zeby poczekały do 36 tyg "

basik duzo odpoczywaj a dziewczynki napewno wytrwaja w twoim brzuszku tyle ile czeba.wierze ze cie denerwuje remont bo to dosc meczaca sprawa i jak mowic ty sie musisz martwic o wszystko zamiast fachowca ale napewno po skonczeniu bedzie slicznie i bedziecie mieli swoje gniazdko ja mam termin na 9 sierpnia ale tez moze sie okazac ze jesczze w lipcu urodze 3maj sie i milego wypoczynku

aż Ci powiem że mnie uspokoiłaś troszke

Ja to bym chciała urodzić pod koniec lipca
Kręgosłup też mnie boli już nie wiem co robić,jak siedzieć żeby mniej bolało
Nam lekarz jeszcze na 100% nie powiedział co będzie bo dzidzia nie chce się pokazać,ale doszłam do wniosku,że nie chce wiedzieć tyle już wytrzymałam to te 3 mies też wytrzymam i niespodzianka będzie

martela to rzeczywiscie masz uparta ta swoja dzidzie:P widocznie malenstwo chce bys niespodzianka ja bym chyba nie mogla wytrzymac jakbym nie wiedziala:P choc u mnie na poczatku tez tak nie bardzo sie pokazywala ale gin powiedziala ze raczej dziewczynka i oby bo wszystko ma rozowe juz jak tak z wami pisze to jesczze bardziej nie moge sie doczekac kiedy to bedzie ja koncze za chwilke prace i jeszcze do lekarza ide i do szkoly rodzenia mam nadzieje ze mi sie spodoba.jutro sie znowu odezwe milego dnia dziewczynki.
basik a ty cierpliwa badz poczekaj z nami do sierpnia albo do koncowki lipca no bo jak to tak sie bedziesz przed nami chwialila swoimi dziewczynkami i to dwiema widzialam twoj brzusio i prezentuje sie slicznie moj tez juz niczego sobie

Moniu ja nie moge poczekać do sierpnia. W ciąży bliźniaczej jednojajowej musze urodzić do 37tyg jeżeli nie to wywołanie w 37 bo to zbyt duże obciążenie i łożysko może zacząć transfuzjować krew dziewczynek. Wiesz ja mam poziom hormonów wskazujący 54 tydzien ciąży a napewno 50 - dosłownie dwa razy wiecej bo dwójka dzieci podwójne obciążenie. Najwcześniej mogą się urodzić 34 tc poniewaz bliźniaki dojrzewaja szybciej i osiagaja pewłną dojrzałość w 34 tc ale mimo wszystko musiały by lezec w inkubatorku chocby dla zasady z tydz. natomiast po 35 tc z dobra waga itd... mozemy to ominąć juz a 36 tc to normalka bardzo dobry termin

A ja właśnie sie dowiedziałam że okna nie beda wstawiane bo niby bank mu odmowił a to idzie pod hipoteke i to pic na wode fotomontarz krenci hujek i ze we wrzesniu moze jak dzieci beda da mi miesiac bo wie jakie pierwsze tyg sa ciezkie bo sam ma dwojke dzieci.....

A mój Szymon się wkur*** do czerwpności i powiedział że zmieniamy mieszkanie.... super nie

a tak na marginesie mam pierwsza w zyciu zgage właśnie dostałam

No basik kurcze co można poradzić na takich ludzi i jak tu być spokojnym... Ale trzeba dać rade i na pewno dasz:) Również z dzieciaczkami leżysz, odpoczywasz więc duża szansa że przyjdą po tym 35 tygodniu.
Monia mi gin mówił że też duża szansa na dziewczynkę bo sprzętu nie widać ale nie chce się ujawnić. Ja bym chciała wiedzieć na 100% zobaczymy przy kolejnej wizycie.
Martela też bym chciała urodzić w lipcu nie wiem dlaczego jakoś ten miesiąc bardziej mi odpowiada, no ale zobaczymy jak maleństwa postanowią