Mamusie sierpień 2010

Ja mam 74 i też troszkę za duża ale akurat tak za miesiąc będzie dobra

Monia wiem co to znaczy choroba dziecka i podawanie tych paskudnych lekarstw. Jak moja była chora to też jej leki dawałam a że nic nie pomagały bo połowe z podanej dawki zwracała to też dostawała zastrzyki i pomogły raz dwa. Tylko ten ból i małej i mamy, bo serce ściska. A teraz dokładnie dziś wyskoczyły jej coś ala pleśniawki w buzi, bo ma całe w plamkach i z godziny na godzinę coraz gorzej to wygląda Teście pojechali właśnie na zakupy i wejdą do apteki po Gencjanę. Będziemy pędzlować. Oby szybciutko pomogło.

A u nas wszystko OK Powrót do pracy zaczął się super i bez żadnych łez. No prawie żadnych, bo ja się poryczałam w pierwszy dzień jak ją zostawiałam.

Maja nauczyła się już sama siadać i z pozycji leżącej i jak jest na brzuszku. Świetnie sobie radzi. I to jest super.

Te body w biedronce były super i też kupiłam 2 szt. z Kubusiem i z Myszką Miki te czerwone z białymi rękawkami (są mega słodkie)

Gosiu to super,że powrót do pracy nie okazał się taki ciężki jak myślałaś
Co do choroby to moja na szczęście jeszcze nie była chora(odpukać) ale wyobrażam sobie co musicie przeżywać,Monia trzymam kciuki żeby mała jak najszybciej wyzdrowiała

Moja to tak w łóżeczku wariuje,że szok na brzuch z brzucha na plecy,siada i zagląda,ciągle buszuje

Moja w łóżeczku jak jest to albo od razu siada albo wstaje nie usiedzi na pupie Dzisiaj już k łóżka przeszła parę kroczków jestem z niej taka dumna że się tak szybko rozwija
Gosiu widzisz nie taki diabeł straszny jakiego go malują
Monia szybkiego powrotu do zdrowia dla Julki

moja tez wariuje jak szalona jak na lozku lezymy to po calym lata az ciezko ja upilnowac

dzis rano moj M idzie po Julke bo sie obudzila a ona pod przewijakiem siedziala (mamy ten na lozeczko zakladany)

po zastrzykach troche lepiej ale dalej brzydko kaszle i nie wiem czy jej nie dolozy
na poczatku to mnie tak saciskalo w brzuchu i plakac mi sie chcialo jak widzialam jak ja boli ((((( biedactwa oby jak najmniej chorowaly !!!!!!!!

"Dobry lizak,nie jest zły"

U mnie najgorszy był ostatni zastrzyk Na szczęście nie dołożyli jej drugiej serii. Ale Monia nie martw się będzie dobrze! Niektóre dzieci dostają zastrzyk 2 razy dziennie rano i wieczorem

A u nas buźka już wysmarowana no i jest cała fioletowa. Przy okazji sutek mamusi też bo akurat za chwilkę chciała cycusia

Paulinko gratulacje dla Judytki

Gosia napisał:

A u nas buźka już wysmarowana no i jest cała fioletowa. Przy okazji sutek mamusi też bo akurat za chwilkę chciała cycusia

Gosiu jak Vanessa była mniejsza to też jej smarowałam języczek,fajnie wyglądała

Moja JUlka dostaje 2 razy dziennie ( a dzis wieczorem to juz wogole masakra byla. strasznie sie wyrywala i jak raz sie szarpnela to babce igla sie wyslizgnela i ja przeciela troche bidulka strasznie plakala za kazdym razem szybciej sie orientuje co jest grane i zaczyna plakac ((

a my na jezyczek uzywalysmy czefos innego bo napewno nie bylo fiolotowe jutro zerkne jak sie nazywa bo nie chce malej budzic a u niej w pokoju gdzies w pudelku jest.

Jestem bardzo zadowolona bo wylicytowałam małej dwie bluzy na allegro jedna za 1zł ,a druga za 1,75 i sukieneczkę z HK na którą polowałam w h&m ale jej nie było.
O ta:http://allegro.pl/hm-hello-kitty-slodka-sukieneczko-tunika9-12m-i1489124569.html

o jaaa mi tez sie strasznie podoba ta sukienka ale tez jej nigdy u nas nie widzialam.gratuluje

Julka ma dokladnie taka sama sukieneczke Tez dlugo na nia polowalam, a dokladnie na rozmiar, ale w koncu sie udalo Gdzies w "Chwalmy sie dzieciatkami" Julka ma w niej zdjecie

My też mamy taką tylko złotą Maja była w nią ubrana na Sylwestra

My po 2 godzinnym spacerku i Maja jeszcze śpi Byliśmy rodzinnie ze znajomymi co mają 2 dni starszą córcię.Wyubierana jakby było - 10
A my dziś kończymy 8msc(dodałam zdjęcie na "chwalmy się dzieciątkami" bo nie będe dodawać na każdy wątek )

Wszystkiego Najlepszego dla naszej ulubienicy