PIELUSZKI WIELORAZOWE - EKO Mama

Szczerze nie mam pojęcia. Nie wiem jak maluszkowi będzie leżało się na brzuszku. Kieszonka pomniejszona do rozmiaru mini ma z przodu podwinięty materiał. Ogólnie jeśli masz wiekszą liczbę kiezonek tj tych samych otulaczy powinno być bezproblemowo bo wiadomo przy noworodku częściej trzeba je zmieniać. Niezystoci dobrze z nich schodzą mimo prania w niskiehc temp. 40 st.

Teraz to i ja mogę się wypowiedzieć nt pieluszek wielorazowych. Mamy kieszonkę i powiem szczerze, że dziękuję Bogu, że nie wpadłam na pomysł zakupu od razu większej ilości! Jak słyszałam o wielorazowym pieluchowaniu byłam nawet przekonana co do jego pozytywów, kiedy spróbowałam zmieniłam zdanie. Po pierwsze dla mnie jedynie miałoby sens używanie pieluszek przy zmianie całego "zestawu" za każdym razem, inaczej jest to dla mnie niehigieniczne. Kieszonka składa się z 2 warstw między które wkłada się wkład/tetrę/flanelę itp, po zmoczeniu przez dziecko pieluszki wyciągamy wkład i wkładamy nowy. Kieszonka jest jeszcze wilgotna więc dopiero nowy wkład odciąga wilgoć- dla mnie niedopuszczalne. Dlatego dla uspokojenia swojego sumienia musiałabym mieć dokładnie taką samą ilość otulaczy co wkładów (wiem, że są takie pieluszki, które są na stałe połączone z wkładami). Mamy rozmiar uniwersalny- przymierzyłam dziecku kilkumiesięcznemu- dla mnie jest zbyt duża i dziecko w niej ma bardzo duży kuperek. W związku z tym, ze nie miałam możliwości sprawdzenia na noworodku, wykorzystałam lalkę odpowiedniej wielkości- nie wyglądało to komfortowo, pupa dziecka w takim wypadku jest wyżej niż główka, a "zmontowanie" pieluszki w odpowiedni sposób sprawiło, że wiele warstw jest na brzuszku. Dla mnie najważniejsza jest wygoda mojego dziecka, a to w mojej ocenie wygodne nie jest. Dodatkowo nie wyobrażam sobie używania od początku, kiedy to dzidzia robi praktycznie po każdym jedzeniu kupkę (i umówmy się nie jest to papka) i żadne bibułki nie sprostają wyzwaniu, więc i otulaczy powinno być więcej. W ciągu dnia wykorzystywaliśmy minimum 7 pampersów, więc u nas 20 szt wkładów to zdecydowanie za mało. Znalazłabym jeszcze wiele innych minusów

My stosujemy pieluszki wielorazowe już z 1,5 roku, i powiem, że nam się sprawdzają. Używamy kieszonek firmy Nadu z wkładami frotte i z mikrofibrą, one size. Pieluszki faktycznie rosną wraz z maluszkiem, a wkłady dalej chłoną pomimo tak częstego użytkowania. Jedyny minus, to teraz jak synek jest większy, tych wkładów trzeba wsadzać więcej Co do rachunków, po roku prąd dopłata ok 30 zł, woda 20.

My też używamy pieluszek wielorazowych, w sumie to bardzo się cieszę, że się na nie przerzuciłam. Bardzo fajne kupiłam w sklepie ekomaluch.pl, zresztą wtedy była fajna promocja. Musicie śledzić, bo tam się pojawiają fajne okazje cenowe, które szkoda byłoby przegapić.

Ja początkowo tylko czytałam o takich pieluszkach. Czy aby na pewno są lepsze od tych jednorazowych i czy bardziej opłaca sie je kupić. Temat bardzo mnie zainteresował, ale nie wiem teraz na jakie te pieluszki sie zdecydować. Widziałam ze tutaj www.lulajbaby.com/pieluszki-wielorazowe-...a-i-dodatki-c-2.html można kupić własnie takie pieluszki wielorazowe.Czytałam że będą dobre ale co wy o nich sądzicie? Warto?

kiedy byłam jeszcze w ciąży dość mocno zastanawiałam się nad tymi pieluszkami wielorazowymi. W naszym przypadku przeważyły względy praktyczne. Gdy urodził się mały mąż dostał pracę w Warszawie i zostaliśmy zmuszeni do przeprowadzki. Przez jakiś czas nie mieliśmy w domu pralki i nie wyobrażałam sobie prać tych pieluszek ręcznie. Teraz już za mocno przyzwyczaiłam się do pieluszek jednorazowych i z czystej wygody je stosuje. Często podróżujemy więc nie wyobrażam sobie co bym zrobiła z taką brudną pieluszką wielorazową w gościach czy poza domem. Mam pieluszkę z kupką w środku nosić w torebce? Pampersa poprostu wyrzucam do śmieci

Ja przy pierwszej ciąży bardzo nastawiałam się na wielorazowe pieluszki i nawet zaopatrzyłam się w sporą ich ilość,ale rzeczywistość niestety mnie przerosła...ilość obowiązków które nagle na mnie spadła gdy wrócilam z maluszkiem do domu mnie powaliła i niestety wygoda wzięła góre...po stertach ciągle brudnych pieluch jednorazowe pampersy okazały się zbawieniem,teraz przy drugiej ciązy już się nie oszukuje... ale i tak szczerze polecam wielorazowe pieluszki

Ja przy pierwszy mi drugim dziecku używałam pieluszek wielorazowych Simed praktycznie przez cały czas i jakoś nie odczułam, by było to szczególnie uciążliwe. Trochę więcej prania jest, to fakt, ale nie ma tragedii.

Drogie Forumowiczki,

wiele z Waszych postów wskazuje, że pieluszki wielorazowe nie są dobre, piszecie, że to wybór dla tych, którzy lubią stać przy praniu i prasowaniu. Nie zgadzam się z tym podejściem.

✖ Po pierwsze pieluch wielorazowych się nie prasuje bo wysoka temperatura może zniszczyć materiał i osłabić jego chłonność.

✖ Po drugie ok, pampersy są wygodne, ale... tylko dla rodzica, który je zakłada, zdejmuje, wyrzuca do śmieci i ma problem z głowy. Pieluchy jednorazowe mogą zawierać całą armię szkodliwych związków chemicznych, z których aż 50 przedostaje się przez skórę do organizmu dziecka! Nie zawsze też jednorazowe pampersy są komfortowe dla dziecka, a nawet zdarza się, że przeciekają.

✖ Kolejna sprawa: jednorazówki nie ulegają biodegradacji, czyli po prostu zaśmiecają środowisko.

✖ No i ostatnia kwestia: pampersy są szalenie drogie - w ciągu ok. 2 lat pieluchowania dziecka na pampersy wydaje się nawet 10 - 15.000 złotych!!!

✔ W pieluchach wielorazowych tych wszystkich problemów nie ma. Jest zdrowo, bezpiecznie, naturalnie, ekologicznie, komfortowo i naprawdę tanio (na wszystkie pieluchy, akcesoria, a nawet proszki i wodę wydaje się od 500 do 2.000 zł przez 2 lata). OK, trzeba nauczyć się je zakładać, ale to trwa chwilę. Zawsze można też podpytać sprzedawcę ze sklepu z pieluszkami, np. www.Amedu.pl , o porady czy skorzystać z doświadczenia innych rodziców.



Nie warto poddawać się po pierwszym razie

Bardzo fajnie, że ktoś odkopał ten wątek. Sama bardzo zastanawiam się nad ich używaniem dlatego zależy nam na rzetelnych za i przeciw.

@babeczka-z-kubeczka Napisałaś "Bardzo fajnie, że ktoś odkopał ten wątek, jednak czułabym się bardziej komfortowo, gdyby nie fakt, że część z tych postów pisana jest przez ludzi, którzy zajmują się sprzedażą takich pieluszek. Sama bardzo zastanawiam się nad ich używaniem, ale kurde, przecież zależy nam na rzetelnych za i przeciw, a nie na marnowaniem czasu na czytaniu czegoś, co pod koniec okazuje się reklamą. Hmm..."

Zgadza się, zajmujemy się sprzedażą ekopieluszek, ale jesteśmy też rodzicami, którzy ich używają Nie jest więc tak, że udzielamy się na forum wyłącznie w celu reklamy - bynajmniej! Raczej obalamy mylne stereotypy oraz udzielamy porad, które wynikają z naszego własnego, jako rodziców, doświadczenia. Od kiedy nasze dziecko skończyło 3 miesiące, zdecydowaliśmy się pieluchować je wielorazówkami - z wielu powodów. Ten życiowy wybór przerodził się w coś więcej i tak założyliśmy sklep z pieluszkami.

Proszę, jeśli macie jakiekolwiek pytania o pieluszki - chętnie na nie odpowiemy z czysto rodzicielskiego punktu widzenia

Nie wiem skąd te obliczenia, z których wynika że pieluchy jednorazowe kosztują całościowo 10-15 tys złotych. Rozumiem, że chcecie pokazać ekonomiczne zalety takiego pieluchowania ale każdy rodzic mający styczność z jakimikolwiek pampersami wie, że to wcale nie jest aż tak drogie. Tutaj jest zresztą bardzo dokładny kosztorys pieluchowania wielorazowego i jednorazowego: www.ekomajty.pl/produkty-i-sklep/kosztor...wania-2016,2016,2885 . Autorka jest generalnie zwolenniczką pieluch wielorazowych ale w wyliczeniach nie jest stronnicza i pokazuje dokładnie co ile kosztuje. Różnica wynosi około tysiąc złotych, bo pieluchy jednorazowe przez około 30 miesięcy użytkowania kosztują trochę ponad 3 tys i w żadnym wypadku 10 czy 15 tys. Sama jestem zwolenniczką ekologicznego pieluchowania ale nie rozumiem za bardzo po co tak strasznie zawyżać te liczby. To nie jest aż takie trudne żeby to sobie dokładnie policzyć. Różnica jest większa przy pieluchowaniu drugiego dziecka, bo pieluchy wielorazowe pozwalają nam wtedy zaoszczędzić jakieś 3 tys

może ktoś się pomylił w obliczeniach . Myślę, że do takiego eko pieluchowania nie ma zresztą sensu nikogo nakłaniać i przymuszać. Jak ktoś sobie sam przeanalizuje jego wady i zalety to jest w stanie podjąć tą decyzję bez namawiania innych. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Przemyśleliśmy sobie to z mężem, przeczytaliśmy mnóstwo opinii o różnych pieluchach wielorazowych i wspólnie zadecydowaliśmy że właśnie tak będziemy pieluchować dziecko

No i to jest chyba najbardziej rozsadne podejscie. A na jakie w ogole pieluchy sie zdecydowaliscie? Widze ze teraz pojawily sie jakies sio i do tego wklady z mikrofibry. Takie polaczenie jest waszym zdaniem ok?

no, te pieluchy sio, chociażby z mommy mouse, są bardzo wygodne w użytkowaniu. Generalnie widać już po nich że to inna generacja pieluch wielorazowych. Napki są bardzo ciche, gumki delikatne, nie zostawiają śladów, no i fajne jest to że pieluszka jest one size i można ją dopasować do rosnącego maluszka, nie kupując tym samym kolejnych modeli. Taka dodatkowa oszczędność. Wkłady klepsydrowe do pieluszek sio też są bardzo fajne i chłonne. Zastanowiłabym się też na Twoim miejscu nad tymi nocnymi