Mamusie marzec 2012

Witam leniwy weekend czas zacząć, a porządki świąteczne chyba przełożę na nowy rok jak już nie będę pracować ;)teraz jak tylko wracam,gotuję -dziś na siedząco kąpiel i wyro. brak weny i sił a niestety tatuś posprząta, ale nie tak jak bym chciala...

witam nową mamusie, według terminu rodzisz dzień po mnie
15 minutowy poród ?? marzenie~! ale to chyba nie pierwszy ?

ZGAGA.. moje utrapienie, niewiem jak wy ale ja już jak nie mogę i nie pomaga mleko.. biore renni .. najgorsza dolegliwość w ciąży. a ruchy i wypychanie główki czy raczki cudowneeee!

witajcie leniuszki

aliah85 - no to dobrze ze sie udało zmienic:)

gaabrysia - no to nareszcie do nas dołączysz i bedziesz leniuchowaaaaac ile tylko sie da a porzadkami sie nie przejmuj, jesli tatus chce to niech sprząta - bedzie miał doświadczenie na przyszłość, a z czasem zacznie robic to tak jak ty

ja niestety co do zgagi nie pomogę - nie miewam, odpukać na szczescie, ja to wogole jakos malo ciązowa jestem , nie mam praktycznie zadnych objawów, zachcianek wahań nastrojow, no moze sporadycznie. Tzn bardzo sie ciesze, ale współczuje wam ogromnie....

Ja jestem nadmiar ciążowa ;D
Jem dosłownie co chwilę żeby tylko coś jeść a tu na słodko kwaśno ostro i taka mieszanka ale jest dobrze:)
Teraz to akurat bym zjadła krówek mmm

leniuchy - dobrze powiedziane!
hmm krówki.. też bym zjadla ale zadowole się standardowo mambą malinową
mi wahania nastroju już minęły ,ale na początku byłam nie do zniesienia.. nawet sama ze sobą się męczyłam.

no jeszcze chwila i też będę odpoczywać
a jak u was mamusie? prezenty już kupione? u mnie w tym tyg a szczerze mówiąc przerażają mnie te tłumy i szał przed świąteczny, ale jak zwykle się budzę..

Ja stwierdziłam że prezentem jestem ja i synuś a najbardziej to nie mogę się doczekać Wigilii mniammm te wszystkie potrawy ! też macie taką chęć na te wszystkie potrawy?
Normalnie co roku były takie Święta że ich po prostu nie czułam a w tym roku jest inaczej jakoś tak jakby to były moje pierwsze święta:] hehe

w sumie racja, tym bardziej że kasa teraz będzie potrzebna na co innego... ale po jakimś drobiazgu ja zamierzam kupić. a już napewno córką mojej siostry.

strangerwold według terminu rodzisz dzień po mnie a na suwaczku 3 dni..
wógóle mamusie powiedzcie mi ile dni po dniu ostatniej miesiaczce macie termin ? niewiem czy zrozumiałe to moje pytanie ja np miałam ostatnią 9.06 a termin na 16.03 czyli 7 dni po..

jak się czujecie co to za ciszaaaa ????????????

ja zamierzam jeść .. ale z umiarem , bo wiem że później to zgagą odpokutuje. ale też już się doczekać nie mogę!! chociaż bez tego śniegu jakoś słabo czuję klimat

Cześć dziewczyny:) jak minęła Wam niedziela? bo my dzisiaj mieliśmy naradę rodzinną związaną z imieniem dla synka. Miał być Nikodem, ale..czegoś Nam brakowało w tym imieniu. Tak więc po długich poszukiwaniach wybraliśmy to jedno jedyne;) A więc nasz synek będzie miał na imię Kasper córeczka ma na imię Liliana, synek Szymon i teraz dołączy do nich Kasperek a teraz uciekam spać. Miłej nocki.

Każdy suwaczek inaczej bo miałam z innej strony:) ale już mam z tąd
Ja miałam miesiączke 10/06 a termin mam na 17 marca.
Ja się czuję bardzo dobrze wysypiam się nawet a ostatnio dosyć często nie mogłam spać.
A co do niedzieli mamuski to była hmmm z początku nudna czytałam książke a wieczorem spędziłam czas z moją najlepszą przyjaciółką którą niestety widuję raz w roku:(
Ale cieszę się że mogłyśmy sobie pogadać jak za dawnych czasów a znamy się od dziecka:)

czyli wszystko sie zgadza
7 dni po miesiaczce tak jakby, ciekawa jestem jak to wyglada u innych mamus ?a
czy to taki stały schemat bez względu jak długi cykl.

a jakie teraz badania przed wami? tylko krew i mocz juz?

Przede mną krew i mocz bo ostatnio miałam glukoze:)
Jak wgl wam poszło z glukozą dałyście radę?
Ja się bałam troche że nie dam rady tego wypić ale wzięłam na dwa łyczki i już i nawet czułam się dobrze:)

witajcie mamuski w ten piękny poniedziałkowy poranek:)
U was tez takie piekne słońce???

My wczoraj ambitnie ubieralismy choinke i robilismy ostatnie porzadki. poznij to juz tylko tak pobieznie ogarnac i swięta uwielbiam ten czas, koledy, choinka, prezenty, spotkanie z rodziną, nie ma nic lepszego w roku, nawet te tłumy w sklepach ehh

co do prezentów to my kupujemy w tym roku takie skromniejsze, bo i tak mamy bardzo duza rodzinę, wiec potrzebny bylby majątek na to wszystko, a tak nikt nie poczuje sie pokrzywdzony

gaabrysia - jesli chodzi o termin to wiem, ze kazdy lekarz ma jednakowy schemat, od dnia ostatniej miesiaczki odejmuje 3 miesiące i dodaje 7 dni - to jest teoretyczny termin porodu, ale jak wszysc wiemy to tylko teoria, bo zadna z nas nie ma pewnie tak idealnych cykli, ze zapołodnienie nastepuje w 14 dniu. Ja ostatnią miesiaczke miałam 05 06 wiec termin mam na 12 03 - ale zobaczymy w praniu jak to wyjdzie, ale powiem szczerze, ze juz nie moge sie doczekać naprawde, aha i zazdroszcze takich szybkich porodów. Ja im czesciej mysle o nim to wpadam w panike, niby jestem odporna na bol, ale zawsze to jest cos nowego w zyciu, nie jestem w stanie przewidziec co sie stanie....

aha i chyba sie przechwaliłam, bo zaczynam mieć zgage...

cześć dziewczyny, przez pobyt w szpitalu odzwyczaiłam się od internetu i już nie zaglądam tak często na nasze forum, to błąd! i postanowiłam już nie dopuszczać do takich zaniedbań
ja też już nie mogę się doczekać świąt, chociaż podobnie jak niektóre z Was zostawiłam zakupy na ostatnią chwilę, dzisiaj rano wybrałam się do kilku sklepów i kolejki były koszmarne; ponieważ jednak w tym roku wyjątkowo cieszę się na te święta (może dlatego, że nie pracuję i mam na wszystko więcej czasu) nawet nie zepsuło mi to humoru

jeśli chodzi o badania to przed wizytą u ginekologa muszę zrobić tylko krew i mocz (wszystkie pozostałe możliwe do wykonania zrobiono mi w szpitalu)

marigra napisał:

Ja ostatnią miesiaczke miałam 05 06 wiec termin mam na 12 03 - ale zobaczymy w praniu jak to wyjdzie, ale powiem szczerze, ze juz nie moge sie doczekać naprawde, aha i zazdroszcze takich szybkich porodów. Ja im czesciej mysle o nim to wpadam w panike, niby jestem odporna na bol, ale zawsze to jest cos nowego w zyciu, nie jestem w stanie przewidziec co sie stanie....

ja już tez czekam z niecierpliwością na dzień 8 marca, chociaż mam przeczucie, ze Maja się pospieszy ja jeszcze nie boję się porodu i nie wiem czy to odwaga czy głupota ale przypuszczam, ze jeszcze przyjdzie na to czas