siara

DariaEm napisał:

Mozesz nacisnac brodawke zeby sie upewnic czy masz cos takiego..

Jak nacisnę to wydobywa się troszkę siary,nic więcej
Ale dobrze wiedzieć,nie będę panikować jak coś się zmieni,tudzież pojawi taka wydzielina

Witam.
Jestem tu po raz pierwszy i mam pytanie do doświadczonych mam:)
Otóż, jestem w 9 tyg ciąży i moje piersi owszem powiększyły się, ale jedna (lewa) jest dość sporo większa od drugiej. Czy to normalne? Proszę o odpowiedź. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

ja nie mam tego "kłopotu" ale bardzo dużo dziewczyn pisało (nie wiem czy w tym wątku czy w innym),że ich piersi sporo się różnią,czytałam nawet że jedna pierś może być rozmiarowo większa od drugiej o dwie miseczki.jest to często spotykane a tym samym więc normalne.nie masz się naprawdę czym niepokoić.pozdrawiam

To normalnie ja też miałam lewą pierś większą i mam do tej pory

A ja mam prawą większą bo przeważnie prawa strona jest bardziej rozwinięta!

Dziękuję Wam bardzo, trochę mnie uspokoiłyście:)
Idę w poniedziałek do lekarza na następne USG, nie mogę się już doczekać))

A jak było u Was z mdłościami? Mnie męczą praktycznie 24/24 co zjem to od razu lece do toalety, głodna to samo. Jak sobie radzić z wymiotami?? PROSZĘ POMÓŻCIE:)

Kasiulek niestety niektórym z nas mdłości bardzo dokuczają w ciąży. Ja również miałam z tym wielki problem. Przed mdłości i sporadyczne wymioty do 17 tygodnia straciłam prawie 8 kg a to całkiem sporo. Na szczęście nie zaszkodziłam tym dziecku. Rady jak radzić sobie z mdłościami i wymiotami znajdziesz na pewno w jakiejś prasie dla kobiet w ciąży (jak znajdę artykuł to napiszę praktyczne wskazówki). Ja stosowałam zasadę, że jadłam bardzo małe porcje ale bardzo często. Jednak dopuki mdłości same mi nie przeszły mało co skutkowało ;/

kasiulek070888 napisał:

Jak sobie radzić z wymiotami?? PROSZĘ POMÓŻCIE:)

Unikaj ostrych i tłustych potraw oraz produktów spożywczych o nieodpowiadającym ci zapachu.
Staraj się jeść węglowodany proste takie jak: solone krakersy, tosty (bez masła), pieczone ziemniaki, biały ryż, precle. Jedz
lody robione na bazie wody, pij herbatki ziołowe oraz bezalkoholowe imbirowe napoje musujące.
Jedz na tyle często, aby zminimalizować wahania stężenia cukru we krwi, które przyczyniają się do nudności.
Jedz produkty bogate w witaminę B-6, która zmniejsza nudności i wymioty. Witaminę tą znajdziesz w kapuście, groszku, kalafiorze, marchwi, ziemniakach. Jej duże ilości występują również w mięsie, bananach, kiełkach pszenicy i orzeszkach ziemnych.

Dziękuję Wam bardzo, teraz już będę wiedziała mniej, więcej czego unikać,a co jeść
Mam nadzieję, że chociaż trochę mi to pomoże bo są momenty, że naprawdę nie daję rady. No, ale trudno takie uroki ciąży. Pomęczyć się kilka miesięcy, ale później jaka radość
Jeszcze raz dziękuję za rady i pozdrawiam serdecznie mamy oraz przyszłe mamy:)

Tak radość jest ogromna!Ja bardzo fatalnie przechodziłam ciąże i zarzekałam się że nigdy więcej a teraz myślę kiedy następne

kasiulek ja miałam tak samo
do 6 miesiąca dzień w dzień wymiotowała po 20 razy dziennie ( to smiesznie brzmi ale tak było,na końcu juz nie miałam czym wiec nawet tym takiem żółtym od żołądka) Moj mały szkrab nie dawał mi życ normalnie.Byłam nawet w szpitalu pod kroplówka z tego wycieńczenia.A jak byłam na wizycie u ginekologa to zawsze z 3 razy odwiedzałam toaletę.
Wiesz co wiem jak to jest chcesz cos zjesc a wszystko CIę odrzuca.Mnie odrzucał zapach z lodówki,zapach restauracji,w ogole apach jedzenia.
Mówią ze sól zatrzymuje wode w ogranizmie i moze to troche racja.
Ja jadłam tak od 3 miesiąca dzień w dzień krakersy i powiem Ci ze dzięki nim jakos sie trzymałam

W kazdym badz razie życzę Ci duzo wytrwałosci a kiedy maleństwo bedzie juz na świecie o wszystkim zapomnisz


Jesli chodzi o piersi to ja mam równe.Siary tak jak juz kiedy pisałam mialam duzo wiec wkładki do stanika musiałam nosic

Kurcze troszkę mnie wystraszyłaś tym szpitalem, ale mam nadzieję, że mnie to ominie. Byłam dzisiaj u lekarza i powiedziałam o wszystkim. Przepisał mi jakieś czopki przeciwwymiotne, ale jakoś nie jestem do nich przekonana i chyba wolę kupić sobie kapsułki imbirowe. Zobaczymy, jak mi nie pomogą to wtedy się skuszę na te czopki:(
Poza tym dzidzia rozwija się prawidłowo, rośnie tak jak powinna i z mamą i z dzidzią jest wszystko ok:)
Pozdrawiamy:)