Ruchy dziecka odczuwane bardzo nisko

Sylwus w takim razie dbaj o siebie i dzidzie. Wszystko bedzie dobrze:)

napewno bedzie:)

Sylwuś trzymam kciuki.
Mnie te skurcze nie bolą. Lekarz mi mierzył szyjkę macicy-zrobił usg dopochwowe i ma cały czas tę samą długość. Tylko ,że macica twardnieje. Lekarz mówił,że to są skurcze , które zazwyczaj pojawiają się po 20 tyg ciąży i tak macica "ćwiczy", i to śa te właśnie skurcze Braxtona-Hicksa. Ale macie rację nie zawsze lekarz wie najlepiej...Eeech ciężko się nie stresować

AnQus wiem, ze ciezko:) Bylam w ciazy i wiem co to znaczy sie martwic. Wiem rowniez, ze to nic nie daje jak ktos mowi nie stresuj sie!!! No, ale z drugiej strony wiadomo im mniej stresu tym lepiej dla dzidzi... Musisz byc optymistka:)

Anqś czasami takie skurcze pojawiają się jak szybciej podejdzie kobieta w ciąży, jest zmęczona, dłużej stoi albo siedzi, wtedy wystarczy odpocząć, albo zmienić pozycję, u mnie tak było; zaobserwuj w jakich sytuacjach łapią cięte skurcze i czy mijają jak zmienisz pozycję lub odpoczniesz. jeśli szyjka się nie skraca ani nie otwiera to nie masz powodów do niepokoju. wiem że to nie łatwe, bo kobitki w ciąży często się nakręcają ale pomyśł sobie że jak Ty się martwisz to i maluch się martwi

Dzięki za wsparcie. Dzisiaj idę do lekarza, bo jak do niego zadzwoniłam i powiedziałam o tym bólu w boku, to prosił bym przyszła. Dla świętego spokoju:) Przynajmniej już się nie denerwuję, bo wiem,że obejrzy mnie fachowiec.

Daj znac jak wrocisz od lekarza:)

AnQŚ bedzie dobrze zobaczysz

dziekuje dziewczyny staram sie odpoczywacile mozna i sie nie denerwowac chociaz same wiecie ze czasem z tym trudno

No i wszystko niby jest ok.Ale dla swojego świętego spokoju mam leżeć tydzień plackiemi brać nospę. Szyjka się nie skraca,płynu owo jest tyle ile trzeba. Lekarz zrobił mi usg nerek na wszelki wypadek, ale tu też nie ma żadnych złych objawów. Te bóle to wiązadła macicy i jak mi nospa nie pomoże to jak to lekarz stwierdził taki może być urok mojej ciąży.
Co do skurczy brzucha, to powiedział,że jeśli brzuch nie twardnieje na całej szerokości i w regularnych odstępach czasu i często , to nie ma się czym martwić.
Ale oczywiście żęby nie było za różowo, to dzidzia ma wymiary głowki i brzuszka dokłądnie takie jakie powinny być w tym tygodniu,natomiast kość udową ma o prawie 3 tyg za małą. Troszkę się martwię

Nie zamartwiaj sie na zapas- jakby to bylo cos powaznego napewno lekarz wyslalby cie na dodatkowe badania, a skoro tego nie zrobil podejrzewam, ze jeszcze jest czas na to by cale cialko dorownalo wiekowi ciazy:)

spokojnie z biegiem czasu wszystko sie napewno unormuje i wyrowna.

naprawde sie tym nie przejmuj ja tez tak mialam jutro zaczyna sie 25 tydzien. ale mniej wiecej przez styczen moj syn lezał tylko po prawej stronie nisko, bylam przerazona myslalam ze sie tak zakleszczyl i sie udusi, ale po kilku tygodniach jak pewnie mu sie ciasniej zrobilo wyszedl ze swojego ulubionego miejsca i teraz plywa wszedzie

Dzięki dziewczyny za wsparcie