Testy owulacyjne - stosujecie?

dzień dober

mama moof powodzenia

Dag ja się nie dziwię, że się zasapałaś, normalnie człowiek łapie zadyszkę a co dopiero będąc na finiszu ciąży.

asia za tydzień się moja sytuacja wyjaśni, oj żeby się tylko nie spóźniła @ jak zamierza przyjść to święta będę miała też milsze. Ale ja mówię, że to w tym miesiącu niemożliwe.

a z tym gościem to szło o sposób i jakość tłumaczenia językiem migowym

13 to faktycznie Twój dzień

Porto obejdzie się bez tej patelni? bo w razie czego poszukam u siebie.

Domiś czekamy.

Dzień dobry, ja już po śniadaniu tak się napalilam na jajka na miękko, że ich nie dogotowalam :/ ale i tak dobre były
Mój pan wrócił do łoża, i jak pięknie zaspal w 10 min go nie było
mnie od tego kaszlu i kataru fasola zaczyna boleć i się martwię
Dag, ja 2 lata mieszkam na trzecim piętrze, sapie za każdym razem i zawsze mówiłam mężowi, że nie wiem jak dam rade w ciąży.... teraz jak wchodzimy razem on idzie przodem a ja z tyłu się kulam
na TVP 2 ma być o antybiotykach w ciąży, tam leci jakąś seria o ciąży nawet nie wiedziałam
Aggi zwróć uwagę na zwolnienie, bo jak Ci wystawi pelnoplatne dla ciężarnej to w pracy się dowiedzą
włączam kompa i czekam na żubry
domis miała pozna wizytę, dziś mam nadzieje da znać
mama moof leży pod ktg i czeka na kroplowke, tyle mam wieści i pewnie na tym koniec o wtedy juz chyba będą we dwie

też czekam na żubry albo na dzikusy albo rogacza
albo pana leśniczego

Agni trafna uwaga dla aggi

a niedogotowane jajka są na miękko uwielbiam

Agni teraz to ty po schodach bedziesz chodzic pierwsza a mężus za toba cie bedzie pchał

kuwa, nie ma to jak napisac post i skasowac kuwa, cos wcisnelam
edit:
no wiec Gos, nie scielo mi sie do konca bialko grrr ale zjadlam, bo juz tak daaawno nie jadlam jajek na miekko. a w domu rodzinnym zawsze byly w weekend
Asia, u nas jest tak, ze maz bierze klucze, zakupy i leci przodem a ja kulam sie z tylu i sie po drodze rozbieram. potem on juz stoi rozebrany u gory i sciaga mi kozaki
a z tym praniem, to sie nie popisal, bo tylko zajrzal do lazienki bo mu cos burczalo....facet. za to dzis jechal na miejsce zbiorki do pracy naszym autem, bo po pracy ma jechac zonie po obiad
kurde, ja juz po sniadaniu a zubry co?!
tak napisalam o Aggi, bo pamietalam, ze nie chce jeszcze w pracy mowic o kropku
na dzis w planie sprzatniecie swojej czesci szafy i kuchnia, ale cos czuje, ze niestety takie porzadne swiateczne sprzatanie przesunie mi sie na wielkanoc ni wyobrazam sobie na ta chwile prania firan, mycia okien i tylko leze i "ooo w tej szafce bym sprzatnela, w tamtej" zobaczymy, o mi wyjdzie

Agni mam zamiar zrobić myk i pójść do lekarki rodzinnej po L4 a ona nic nie wie.

tylko wtedy masz 80% platne jak przy standardowej chorobie, ale tajemnice utrzymasz
widzicie mój suwaczek? owca się zaczyna rozpędzać, muszę ją trochę przyhamować

Agnilla napisał:

tylko wtedy masz 80% platne jak przy standardowej chorobie, ale tajemnice utrzymasz
widzicie mój suwaczek? owca się zaczyna rozpędzać, muszę ją trochę przyhamować

aggi otóż to
agni oj tam niech biegnie

a po schodach to powinnaś pierwsza wychodzić do góry, a jako druga schodzić ze schodów.

narobiłaś mi ochoty na te jajka

Goś tak zawsze było, teraz niestety jestem tzw. czasowstrzymywaczem
na drugie śniadanie mam twarożek z cebulką nie mam szczypiorku, ale to nic
kurde, nie ma o tych antybiotykach, nie ma żubrów, a to za szybko na sprzątanie, więc może pójde poczytać i dalej zasnę?

Agni pal licho te 80% - 2,3 dni nikomu nie zaszkodzą w domu posiedzieć
No owca ci się rozpędza a ja niewiem jakim cudem mi ten czterokołowiec z górki chyba jedzie, ledwie test robiłam A Ty też już 11tc aż dziwnie się patrzy ledwie miałaś 4

ja tez kiedys namawialam meza na zwolnienie, zeby sobie odpoczal, ale on zawsze marudzil, ze jak wroci to i tak bedzie musial nadrabiac. chociaz nie jestem za przekretami, to czasem czlowiek jest tak wypompowany, ze tego potrzebuje. jak masz mozliwosc to pewnie, idz.
ja juz kurde zaczybam 12tc, a na kalendarzu jest zaznaczone, ze zaraz koncze 1 trymestr, tak szybko to ja nie chce
chyba skieruje sie jeszcze troche do lozka

ja się skierowałam do jajek na miękko

to niech przystopuje i wróci do starego zwyczaju bo jak nie będziesz widzieć czubka butów i się kulniesz to kto przytrzyma?

Asia K. no właśnie w szkole musieli mnie zawsze uciszać bo się zawsze wyrywałam
Zresztą byłam przewodniczącą więc było co do gadania ;P

Ale to było wieki temu Na studiach się nauczyłam, że czasami lepiej przemilczeć

No więc tak Synuś na 100 % bo po pierwsze :
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Domiś super, gratki kochana synuś będzie

był pan leśniczy zostawił jedzonko i odjechał

Domiś cieszę się, że wszystko jest w porządku I Syneczek zostaje

Gosia i jak ten pan leśniczy?? Fajny

Aggi, zaczęło się od wizyty u lekarza, a później to już wszystko kurna, jak ja mam się nie denerwować. Laleczka będzie miała nerwicę chyba