Testy owulacyjne - stosujecie?

Paulinka większość dziewczyn teraz się zaopatrzyła w testy magiczne od Moof bo ona za pierwszym cyklem się wstrzeliła ale w sumie chyba jakiś większych różnic nie ma. Gdzieś tam są daleko podane

Ciężko nie myśleć. ale cały czas mam nadzieję że z maluszką dobrze

A z Czarkiem masakra. Temp skoczyła do 39stopni, dzwoniłam na pogotowie bo tutaj przychodnie strasznie wcześnie zamykają i sama nie wiedziałam co robić. Czarek nigdy ale to naprawdę nigdy nie chorował. Jedyną temp jaką miał to była 37,6 więc to nawet nie jest temp. A teraz leżał od godziny bez zapału, temp rosła mimo podania paracetamolu, przysypiał ale budziły go drgawki.. Masakra jakaś. Oczywiście jak zadzwoniłam na pogotowie to się popłakałam prawie. Ale jest chyba lepiej, zimna kąpiel i Czarek znowu biega jak szalony mam nadzieję że temp nie wróci.

Dagnes śliczna fotka

dagnes ale twoja fasolka sie rozni od mojej:) niby 2 tygodnie roznicy a taka zmiana

Kaś_O napisał:

A z Czarkiem masakra. Temp skoczyła do 39stopni, dzwoniłam na pogotowie bo tutaj przychodnie strasznie wcześnie zamykają i sama nie wiedziałam co robić. Czarek nigdy ale to naprawdę nigdy nie chorował. Jedyną temp jaką miał to była 37,6 więc to nawet nie jest temp. A teraz leżał od godziny bez zapału, temp rosła mimo podania paracetamolu, przysypiał ale budziły go drgawki.. Masakra jakaś. Oczywiście jak zadzwoniłam na pogotowie to się popłakałam prawie. Ale jest chyba lepiej, zimna kąpiel i Czarek znowu biega jak szalony mam nadzieję że temp nie wróci.

Oj bidulinka ten Czaruś Dobrze, że mu już lepiej a powiedz wiesz dlaczego mu tak temp skoczyła? I na pogotowiu Ci powiedzieli o tej zimnej kapieli? Dobry pomysł dobrze, że mu pomogło. Dzieci jak są chore to takie wątłe jak bez życia

Dagnes śliczna niunia

Agi jeśli dobrze pamiętam to miałaś dzisiaj iść się wpychać do lekarza na wizytę, odezwij się kobieto! bo jak nie to karny jeżyk!

Niestety kąpiel starczyła jedynie na 2h poprawy a później temp znowu wzrosła nawet do 40stopni. O kąpieli kiedyś mówiła nam na szkole rodzenia położna. Czarek próbował spać ale miewał dreszcze no i ta temp zmusiła nas do pojechania na izbę przyjęć. Podali mu ibuprofen i o dziwo temp spadła. Ja mu w domu podawałam paracet który w ogóle nie pomagał. Lekarz go zbadał i okazało się że w prawym uchu ma lekką infekcję. Na razie nic z tym nie robią bo powiedział że do 3 dni to może zniknąć samo. A w domu zauważyliśmy że prawą stronę ma cieplejszą i okazało się że to przez ucho. Kazali nam się pokazać w pon u normalnego lekarza. Gorączka wróciła o 6 rano więc szybko podaliśmy ibuprofen i znowu zniknęła. Jak na razie brak gorączki, Czarek wstał dopiero o 10 i teraz już nawet trochę rozrabia jak to on.

Dag, śliczna kruszynka ja jakoś znowu co chwila się dowiaduję o kolejnej ciąży kogoś...

Lil, ja się śmiałam ,że pójdę po to clo póki co to do jutra jeszcze luteinę łykam i czekam na @, zrobię te testy owu i zobaczę czy mam czy nie, usg na 6 czerwca dopiero mam.... i potem za dwa dni gin...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kaś zdrówka dla Czara

Ehhh a ja sie musze uporac z sama soba najpierw, dobija mnie to, ze wszystkie zachodza po kolei dostalam bromergon, za mc kolejne badanie prolaktyny a za 2 cykle mdz 12 a 14 dniem usg w poszukiwaniu jejeczek

zdrowka dla Czaruli, moje blizniaki tez ostatnio goraczkowaly wysoko, ale juz jest ok

agnilla wiem co czujesz...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

miał 40stopni masakra.

Dziewczyny bez takich myśli, leczycie się i to najważniejsze że do przodu idziecie. Ja wiem że są skrajne przypadki ale nie można myśleć że nas to spotyka. To tak samo jak poronienie, zdarza się ale nie można cały czas myśleć że coś sie stanie.

Wpadam tylko zameldować, że dziś 31 dc. @ brak, test niby nie z pierwszego sika ale negatywny.

Kaś zdrówka dla Czarusia

gosia Gosia, czekaj czekaj... czy to aby nie Ty miałaś od Studentki avatarka wziąć? ( a bo kurczaki zmieniłaś avatarek i ni cholerty nie wiem czy to Ty czy Gosia nasza staraczkowa druga -wybacz )
krosuje jak się uda Tobie ( a coś czuje ,że sie udało, bo nie z pierwszego sika to tak jakby test w ogóle nie był zrobiony )
a jeśli to Ty miałaś wziąć avatara to ja byłam po Tobie a to znaczy że ja dzisiaj na starego muszę skoczyć poza tym zalewa mnie po kolana, nawet myslałam a to płodność moja się odezwała


piekną fasolkę widzę to też dobra wróżba

mooofka , Ty to wcinaj wcinaj bo Groszek musi mieć siłę

oooo i co ja widzę większe grono nam się za klonowanie wzięło, brawo brawo 3mam kciuki kochanieńkie

Czeeść...pisałam już gdzieś tam, ale nic się nie dowiedziałam, może Wy będziecie wiedzieć zakupiłam niezła pakę testów i już bym chciała zacząć...czy po poronieniu muszę odczekać do pierwszej miesiączki, czy odczekać może dwa trzy cykle, czy jednak mogę już, licząc cykl od poronienia...sama nie wiem, czy to wszystko w organizmie musi się unormować, żeby wyniki nie były"zafałszowane" czy nie...ratunku:)

Ferri ja nie wcinam, ja wpierd..am.... dzisiaj czytałam na głos mężowi o dziewiątym tyg ciąży i tam napisali, że mogę mieć wzmożony apetyt a mój kochany mąż że przecież mam tak od samego początku

a Ty działaj działaj! jak cieknie po nogach to nie ma na co czekać

Agi zobaczysz że za 2 cykle będziesz miała piękne jajucha i wtedy będzie Twoja kolej!

Gosia to ja czekam na test z pierwszego tłoczenia

Witam się,

ależ się za wami stęskniłam

oznajmiam, że dziś jest mój pierwszy dzień ciąży. Spokojnie, spokojnie, tzn. dostałam małpę i ruszamy ostro do boju

lecę czytać co tam naskrobałyście

Edyta, a ty o co pytasz? Czy możesz już się starać o dziecko, czy chodzi ci o testowanie testami owulacyjnymi? 1) lepiej odczekać 2) testowanie nie zaszkodzi, przynajmniej będziesz wiedziała co się w organizmie twoim dzieje. A tak w ogóle to witam tu u nas i współczuję straty.

Edytaaaaaaaaa przykro mi z powodu poronienia...
ale zuch dziewczyna z Ciebie, że tak szybko jesteś na nogach i chcesz działać

wiesz zazwyczaj lekarze radzą 3 cykle odczekać, właśnie po to aby wszystko sie ładnie "posklejało" .
masz dużo testów- to czad, z tym nie zwlekaj, zrób te 3 miechy z testami, nie starankami , sprawdzisz czy organizm już się uregulował i kiedy mas zowu, a po tych 3 miesiącach niech lecą wióry kochana


Ann kochana no nie ma jak wejść w nowy cykl z takim optymizmem gratki kochana i tak trzymaj a coś czuje i mi w kościach powiedziało, że zaskoczysz jak uszko w barszcz

mooofka, ee tam pitolisz, ja dzisiaj kończę pakę chipsów jak się oprysznicuje to se pifo bachne, na rozkołatane nerwy i