Testy owulacyjne - stosujecie?

ann-sunshine napisał:

Witam się,

Edyta, a ty o co pytasz? Czy możesz już się starać o dziecko, czy chodzi ci o testowanie testami owulacyjnymi? 1) lepiej odczekać 2) testowanie nie zaszkodzi, przynajmniej będziesz wiedziała co się w organizmie twoim dzieje. A tak w ogóle to witam tu u nas i współczuję straty.

ze staraniem lekarz mi już wcześniej zapowiedział, ze lepiej 3 miesiące czekać, jeszcze po tym wszystkim nie byłam na kontroli (miałam zabieg 2 tygodnie temu), wybieram się po niedzieli - mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze i nie okaże się, że pojawiły się jakieś nowe komplikacje...(ja jak to ja, największa panikara w mieście, naczytałam się o źle przeprowadzonych zabiegach, uszkodzeniach, zrostach.....brrrr)
zastanawiałam się tylko jak to jest z tymi testami, czy np. teraz wynik nie byłby jakiś "lewy", bo coś tam jeszcze w organizmie nie wróciło do normy i też potrzebuje trochę czasu....
a zamiast czekać bezczynnie 3 miesiące (wieczność....)to już bym się czymś zajęła, żeby za dużo nie myśleć...np testowaniem

ferritka napisał:

Edytaaaaaaaaa przykro mi z powodu poronienia...
ale zuch dziewczyna z Ciebie, że tak szybko jesteś na nogach i chcesz działać

wiesz zazwyczaj lekarze radzą 3 cykle odczekać, właśnie po to aby wszystko sie ładnie "posklejało" .
masz dużo testów- to czad, z tym nie zwlekaj, zrób te 3 miechy z testami, nie starankami , sprawdzisz czy organizm już się uregulował i kiedy mas zowu, a po tych 3 miesiącach niech lecą wióry kochana

działać chcę, ale się boję jak cholera..........

zrobię tak jak mówisz -

no i dobrze mówisz, testowanie pokaże Ci właśnie czy wszystko wróciło do normy. Sama nie wiem właśnie jakby Ci teraz pokazały testy, możliwe, ze wynik mógłby być błędny, hmmmm no ale wiesz nie zaszkodzi sprawdzić- sprawdź dla nas
no to odczekaj najbezpieczniej jeden cykl i potem stestuj - to fajna zabawa, czasami tylko wkurza, ale generalnie fajnie jest

A ja siedze w bransoletkach I mam wylane. Poszlam sobie dzis na zakupy, kupilam spodnie, sweterek. Aaaa a wczoraj 3 pary trampek. I tak bede stara rura jak urodze to chociaz bede trampacze miala I bransoletki
nowym Paniom przypominam, ze na tym forum obowiazuje wkupne w postaci sernika
jutro sie wypindrze, moze pana na spacer wyciagne, obiadu nie ugotuje I pelen lajt bo dzis ladnie wysprzatalismy
wlasnie powiedzialam mezowi, ze moze 6-7 lipca zajde w ciaze, zajebiscie kuwa. Tak jak ostatnio bylam zdolowana tak teraz jestem wkuwiona oooo
a jeszcze ponoc ten zajebisty bromergon powoduje sometimes schizy, no I auta raczej nie powinnam prowadzic grejt
jak tam nasz chorusek? Jak nie Marta to teraz Czarula, ciocia nilla sie martwi :* :*

Kasieńka biedny Czaruś ucałuj go, i nie martw się za kilka dni będzie znów szalał jak opętany. A tak w ogóle to możesz podawać paracetamol i ibuprofen na zmianę, jeżeli jest taka potrzeba. Ważne tylko żeby jednego i drugiego nie przekraczać dobowej dawki. A że się denerwujesz i prawie się popłakałaś przy rozmowie z pogotowiem, to normalne. Mimo, że Marta tyle choruje, to za każdym razem tak samo się boję i stresuję.

Agnilla i Isska Kochane mocno mocno Was przytulam i tulę. Tylko się nie załamywać proszę! Wyluzować to i owszem. Słuchać lekarzy też i łykać co tam każą. Tylko nie tracić nadziei. Całuję mocno.

Uuuuuooooo Moniaaaaaa udało się

Dagnes śliczna foteczka rośnijcie zdrowo.

Młoda superowa tabelka trzymam kciuki za II krechy

Lil Dobrze czytam że ty też CLO dostałaś?

Moof jak ja bym chciała z tego samego powodu co ty zaliczyć prosiaka, jak piszesz.

Kasiulka witaj i powodzenia odzywaj się czasem i pisz co tam u ciebie.

Dojechałam do testu Moni, no i łzy mi pociekły jak beksie jakiejś ze wzruszenia of corse

Moofka pierwsza fota maleństwa, wzruszające

ferritka napisał:

gosia Gosia, czekaj czekaj... czy to aby nie Ty miałaś od Studentki avatarka wziąć? ( a bo kurczaki zmieniłaś avatarek i ni cholerty nie wiem czy to Ty czy Gosia nasza staraczkowa druga -wybacz )
krosuje jak się uda Tobie ( a coś czuje ,że sie udało, bo nie z pierwszego sika to tak jakby test w ogóle nie był zrobiony )
a jeśli to Ty miałaś wziąć avatara to ja byłam po Tobie a to znaczy że ja dzisiaj na starego muszę skoczyć poza tym zalewa mnie po kolana, nawet myslałam

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]

że sie na tych lodach posikałam ze strachu

a to płodność moja się odezwała

ferri to ja ja, ja miałam przejąć avatarka po studentce, no ale studentka czeka do 20 tego to ja se pomyślałam, że taka ładna myszka też musi być szczęśliwa to se ją użyłam jak się okaże ten avatarek ty płodnym to też prześlę dalej nie bój żaby
noo to nie czekaj tylko wskakuj i do boju

edyta a miałaś badany hormon bhcg po poronieniu? Bo musi spaść do 0 inaczej może Ci fałszować wyniki testów owulacyjnych.

Agi o nasze maluszki się nie martw, dzieci tak mają że chorują, ciągle to słyszę
A co masz do daty 6-7 lipca? Każda data dobra na ciążę

gosia28 napisał:

edyta a miałaś badany hormon bhcg po poronieniu? Bo musi spaść do 0 inaczej może Ci fałszować wyniki testów owulacyjnych.

mądre słowa

Agi ja poluje na pomarańczowe conversy ale ni uja nie mogę utrafić i też lubie trampy Małpo ;p i też bedę stara na permanentnej diecie ja mojemu nie mogę powiedzieć kiedy zajdę albo nie zajdę ....ale wiecie co ja podatna jestem na sugestię i pewnie na autosugestię też bedę łykać kwas foliowy wkręcę sobie że to clo i sie w trójpaku sklonuje, no albo w dwupaku

Gosia, wiedziałam wiedziałam... no to niech mysza przyniesie szczęście mocno mocno za Ciebie Kochana krosuje

6-7 lipca moze bede miala owulacje zajebiscie co? bo w nast cyklu jeszcze jej nie oczekuje, wiec najszybciej pojawi sie w nastepnym nastepnym :/ ferri, ja se kupilam super konwersy nooo za dyche za pare zajebista jestem co nie biale, bo stare biale juz takie se, granatowe I mietowe mam jeszcze szare zeszloroczne I jak co tylko szafke na buty poprosze
co do diety to tez mam wylane, do @ a potem se schudne trzy kilosy oooo

Heh ja w tym tygodniu też trampki kupiłam:) Granatowe.

Edytka, Gosia ma rację że poziom HGC musi ci spaść. Ja po miesiącu od zabiegu miałam 19 jednostek. Na wizycie kontrolnej po 1 @ miałam na USG widoczną owulkę i lekarz powiedział że jak się zaskoczy w tym cyklu to widocznie organizm jest na to gotowy. Jednak przez 3 cykle nie udało się. Mogło tak być, że nawet jak doszło do zapłodnienia, to endometrium nie było wystarczająco zregenerowane by jajo się zagnieździło.

weź, ja znam już kilka lasek takich co miały wyebane i se zaskoczyły ;p jesteś na ostatniej prostej
ja mam różowe - Ty chyba mi na mózg padło, że se kupiłam taki kolor
kiedyś kupiłam trampki u ouchana i mnie tak popaliły, że musiałam w laczkach popytalać

Agi 6-7 lipca to jest bardzo dobry czas na ciążę, to masz malucha na wiosnę, nie fajnie?

Rozowe tez byly I chyba zolte a conversy bym chciala niebieskie, ale takie zywe I za kostkie
Gos albo rodze w styczniu albo w marcu, luty zaciskam zwieracze, bo tesciowa z lutego ollll nolll

Agi fasolkuj na styczeń, bo słaby ruch na styczniówkach. Przydałabyś się, żeby towarzystwo rozruszać