Testy owulacyjne - stosujecie?

Ech.... przez to Opole chyba będę miała ciężkie wstawanie rano

milunia tak na moje te starsze modele x lqnderow są bardziej stabilne, tez oglądałam ten model xa używki super, a nowe juz jakieś nie za bardzo.. A te nowiutkie mają super designe.. Ja miałam bebetto ta firma się rozwijała jak ja kupiłam wozem, ale niestety mi się trafił trafny model :/ gondola ciężko się odpinala ze stelażu, a od spacerówki na nóżki podpórka opadala ciągle, pasy od spacerówki źle były wszyte ( ale o tym nam sprzedawca juz mówił) za to szwagierka rok później też kupowała bebetto i jest super!.. Ja np. Jak rodziłam w listopadzie wystarczył mi tylko głęboki wózek, bo na wakacje letnie kupiliśmy taka spacerowke lekka Ingelisina trip wiec nam ciężka spacerówka nie była potrzebna, a jak była to rzadko.. Ale za bebetto dałam tylko 1000 zł wiec to nie był drogi zakup, tyle samo daliśmy prawie za ingelsine .. Mi np. Tez bardzo pomogła lekka spacerówka bo najczęściej jeżdżę Wszędzie sama z małym, po drugie błąd zrobiłam, że nie dokupilam adapterow do fotelika samochodowego, bo to też ulatwiloby mi życie, jak Władze był malutki...Ale chaotyczna ta moja wypowiedź haha .. Co do wózków bebetto mogę powiedzieć, że jak taka niska cenę mają bardzo dobre wykończenie... Także polecam

dzień dobry poweekendowo

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Milunia dobrze że dzidzia daje o sobie znać przynajmniej wiesz, że jest OK słyszałam dobre opinie o Xlanderach Jednak są to duże wózki a ja potrzebowałam w miarę małego gabarytowo bo sama jestem niewielka więc ja kupiłam Camarelo Carera, polski wózek, 3w1 - ja jestem zadowolona i napewno jeszcze do drugiego dziecia będzie

miśka a już się zastanawiałam gdzie się podziewasz

mi się wydaje że luteina tak jak duphaston mają skutki uboczne brania właśnie takie objawy miesiączkowo ciążowe ale mogę się mylić??

aggi potrzebowałam odpocząć i nawet się udało Przez weekend zero internetu, telefonu
A co do twojego pytania to nie wiem, ale ważne że przytulanko było i oby coś z tego wyszło

aggi ja nie jestem ekspertką, ale sporo o tym czytałam i z moich informacji wynika, że przytulanko 24 po owulacji może skutkować ciążą ponieważ po uwolnieniu komórki jajowej "żyje" ona około 24 h oczywiście mogę się mylić bo w internecie jest dużo bzdur, ale skoro mi dziewczyny mówią, że mam się nie załamywać chociaż nie trafiłam w punkt owulacji to i Ty powinnaś mieć nadzieję
U mnie totalna paranoja niestety :/ tzn. cały weekend "czuje" że tym razem się udało, przy czym wiem, że pewnie tą pewność sobie uroiłam bo tak bardzo chce być w ciąży :] a już mi się wydawało, że doszłam do jakiegoś sensownego stanu umysłu co ma być to będzie, w każdym razie postanowiłam, że jak @ nie przyjdzie do środy to robię test z racji, że nie mam ostatnio regularnych cykli to @ powinna przyjść w przedziale 25-30 więc 26 dc powinien być ok

popycham

aggi hm Tosz to walnelas pytanie ja myślę, że ważne ze było przytulanko tak na moje.. Zobaczymy efekty za jakieś 2 tygodnie heh

nattka nie Ty pierwsza i nie ostatnia.. Ja bym jeszcze kilka dni temu też powiedziała, że może się udało, bo kiepsko się czułam, miałam bóle podbrzusza, myślałam, co chwilę ze @ idzie bo tak mnie bolało.. Ale jednak przeczuwam, że @ za rogiem czyha mam nadzieje, ze u Cb będą II upragnione kreski na teście

Nat wiem, że nie ja jedyna i nie ostatnia. Boli mnie podbrzusze więc przeczuwam @ ale z drugiej strony do tej pory nie bolało mnie na @ tyle dni wcześniej więc zobaczymy. Może to głupie, ale w środę mam urodziny i gdyby pojawiły się II to byłby to najlepszy prezent na świecie

nattka nic nie jest głupie w tym co piszesz, mnie tak pobolewal brzuch po Owu,ale juz przestał.. Jedynie to
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
mam wrażliwe, tak luz blues.. U mnie też dziś 24 dc idziemy w łeb w łeb a brałam luteine może? Ja przestałam wczoraj brać, bo miałam tak mniej więcej od 14-16 dc do 24 dc.. U mnie cykle wcześniej były takie 22 dniowe

Nie, nigdy nie brałam luteiny, a na co ona jest?
Nat może się obu nam uda? i będziemy miały lutowe dzidzie

natka ja robiłam 18dc test w południe i był pozytywny. Podbrzusze i jajnik bolały wieczorem w momencie przytulanka ale to były na bank bezowocne seksy po 24h dopiero było porządne staranie ale krecha na teście była już jedna.. i to mnie właśnie zastanawia czy jak krecha jest jedna po malinach to już przepadło?



ZZdecydowanie maliny miałam?18dc, potem 19dc też wyraźne kreski ale nieco minimalnie słabsze. Wieczorem 19dc i wczoraj 20dc już jedna kreska.

Wiem też że nie powinno się testować po pozytywnym teście. Ciekawość wzięła górę bo zawsze owu miałam w 20dc a tu psikus w tym miesiącu

natka trzymam kciuki za nieprzyjscie @ ja 2msce temu sobie wmowilam a tylko źle policzylam kiedy mam @ obys ty się nie mylila!!

nat haha nieźle dowalilam co?

A u mnie 21dc więc też idę z wami niemal łeb w łeb

Lutowe Dzieci są takie niegrzeczne hehe oby nam się udało, jak nie teraz to później

aggi teraz to w sumie już nic nie da rozkmina nad wynikiem.. Na moje tez owu miałaś 18 dc, pamiętaj, że wystarczy jeden żołnierzyk z całej armii, żeby wyszło z tego coś heh

A dziewczyny powiedzcie jak robiłam dzieńw dzień testy owu i cały czas wychodzily dwie kreski ale jedna duzo slabsza? To co nie miałam owulacji? nie złapałam ani razu dwpoch malin takich samych....


AGGI ja miałam maliny w 10dc w południe i seksik wieczorem, nastepnego dnia juz malin nie bylo a owoc ma prawie dwa lata

NatB,Natka ,Aggi trzymam kciuki, a Wy trzymajcie za mnie, dziś 20dc juz po starankach, za ponad tydzien tez mam urodziny i gdyby @ nie przyszła byłoby wspaniale
NatB ja kocham góry bo tu się urodziłam i tutaj żyję, i dlatego dla mnie wszystko tutaj jest normalne i zwyczajne. Jednak są chwile kiedy mam dość tych okolic, mentalności ludzi i podejścia do różnych spraw. A morze to dla mnie wspaniała odmiana