ciąża z zespołem antyfosfolipidowym (zakrzepica)

emka napisał:

Hej dziewczyny jak miło ze Was tu tyle

Od razu mam pytanie, bo mam @ jak pisałam i po prostu leje się ze mnie jak z wiadra! Zmienił mi się cykl od kiedy biorę acard, cykl jest krótszy jakieś 24 dni i jak zaleje to nie nadężam po prostu ale trwa 3-4 dni. Jak myślicie acard cmoże mieć na to wpływ? Zawsze miałam spokojną @ a teraz już nie wiem który cykl wariacje jakieś, dokładnie tak jak Julka pisze morze czerwone, a nawet ocean!

Julka Tulimy

Aniu Zaciskam z całych siłów za jutrzejszą wizytę. I czekam na wieści

Tak acard ma wpływ....utrzymuje si dłużej w organiźmie

Tak właśnie myśle

Gagusia Daj znać co tam u Ciebie?

Hej Kobietki!

Ja już cała w nerwach! Mam taki lęk przed jutrzejszą wizytę, że noc będzie ciężka.
Boże wykończę się z tym stresem...melisa nie pomaga....nic nie pomaga...a co jak będzie coś nie tak??? Oszaleję z rozpaczy jak okaże się że coś jest nie tak!
Panikuję....ratunku!!! Jak będzie tak przed każdą wizytą, (a będzie) to mnie zamkną w psychiatryku

Macie jakieś sposoby na uspokojenie ....

kochane pisałam Wam ostnio ale posta wcięło ..dziwne

a wiec biorę acard ,we wtorek wizyta,nudnosci są cyce bolą wiec jest OK

własnie przeczytałam że clexane dopasowuje się do wagi ja mam dawkę 0,4 a waze 65 kg wiec nie wiem co ginka z tym zrobi ... kiedys mi napomniała ta co refunduje mi ten lek że bede na zastrzykach do 20 tc ,odrazu jej powiem żeby sobie wybiła to z głowy bo synka straciłam w 27 tc bo chce to brac do konca ciazy a jak się nie zgodzi to znajdę sobie inną

Ania najlepszy sposób to zająć głowę czymkolwiek. I to jest jedyny ratunek. Weź znajdź jakiej fajne zajęcie, może stare hobby? A jak nie to nowe? Albo tradycyjna od dawien dawna dobra, lekka książka.

Gagusia do wizyty niedaleko dopytasz o dawkę, a ja też bym się upierała przy Twoim stanowisku odnośnie clexanu.

Dziewczyny napiszcie jak po wizycie

Aniu Nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem, sama też bym pewnie drżała. Ale pamiętaj jesteśmy z Tobą! A stres tylko szkodzi, Goska dobrze radzi, ksążka super pomysł na oderwanie myśli. Wszystko to co potrafi Cię tak wkręcić że zapomnisz o świecie:) Kąpiel, muzyczka, relaksik, wiem łatwo się gada, ale spróbować warto Ja zacikam i czekam na wieści.

Gagunia Ja też dostałąm clexane 0,4 waze 55kg, chyba też powinnam zmienić dawke. Trzymam kciuki za wizyte i czekam na zdjątko WAlcz o cała ciąże na clexane, będziesz spokojniejsza. A jak sobie radzisz z zastrzykami? Kidy je robisz? Wieczorem czy rano? Sama czy maż? Ja zamierzam pierwszy zastrzyk wziąć w sobote

JUlka No i po @ - wariatce!

Halo,halo
Ja za waszymi radami wynalazłam sobie zajęcie, wykorzystując obecność męża poszłam na.strych robić "porządki" , a dokładnie mówiąc wydawałam polecenia i tak minął ranek. Znalazłam kilka perełek z mojego dzieciństwa, mój syn ucieszył się z "nowych" książek, ledwo przyszedł ze szkoły to je ogląda i czyta.
Zrobiłam naleśniki, zjadlam i teraz spać mi się chce,ale przy moim dziecku drzemka raczej niemożliwa, non stop gada !

Jeszcze tylko 7,5 godziny do wizyty.....czas stoi w miejscu: )
Tak bardzo pragnę usłyszeć że z dzieciątkiem wszystko dobrze. ...ach te obawy !

Co do tematu zastrzyków to mąż robi mi późnym wieczorem. Te igły są tak tępe, że wklucie jest najgorsze i potem moment wstrzykiwania też, ale po 25 zastrzykach już się przyzwyczaiłam. W końcu robię to dla dobra dziecka.
Mnie lekarz powiedział, że zastrzyki do 36 tygodnia a acard do 32.

Trzymajcie się ciepło. ...w Katowicach piękne słoneczko!

Emeczko zastrzyki to pikus ,jak posłuchasz mojej rady i mojego patentu to sama zaobaczysz ANIU Tobie tez polecam

a wiec chytasz fałd i wstrzykujesz igłę od dołu ,kciuk masz po zewnętrzenej stronie brzuch ABSOLUTNIE NIE OD GÓRY!!! i po problemie tylko musicie pamietac ze wbijajac od dołu igła musi isc na wprost bo jak skierujaecie ją w bok to na bank zakłuje ,ja poradziałam juz moim kolezankom z wątku skapowały o co mi chodzi i były wdzieczne bo dzieki mnie nie mają zrostów...a wiec do dzieła

Ania trzymam kciuki za wizytę !!!

I już po wizycie...niestety oprócz pęcherzyka i ciałka żółtego nic innego nie widać: (
Do mojego zestawu leków doszedl encorton
Za tydzień kolejna wizyta i to ona będzie wyrocznią
Brak mi sił
Los mnie nie oszczędza: (

Wlasnie zajrzalam przed snem kurcze aniu, nie mow tak, moze ciaza sie jeszcze rozwinie to dopiero poczatek, gosiak z lipcowek tez ma narazie pecherzyk. Ja tam wierze ze bedzie dobrze, beta rosnie nie masz plamien, musialobyc za wczesnie. A co ci lekarz powiedz ial, zaloze sie ze to samo. Zobaczysz bedzie dobrze, sciskam cie. Kurka rurka, nie umiem tego badziejstwa obslugiwac, wybaczcie

Gagusia napisał:

Emeczko zastrzyki to pikus ,jak posłuchasz mojej rady i mojego patentu to sama zaobaczysz ANIU Tobie tez polecam

a wiec chytasz fałd i wstrzykujesz igłę od dołu ,kciuk masz po zewnętrzenej stronie brzuch ABSOLUTNIE NIE OD GÓRY!!! i po problemie tylko musicie pamietac ze wbijajac od dołu igła musi isc na wprost bo jak skierujaecie ją w bok to na bank zakłuje ,ja poradziałam juz moim kolezankom z wątku skapowały o co mi chodzi i były wdzieczne bo dzieki mnie nie mają zrostów...a wiec do dzieła

Zrosty i tak bedą.... ja mam już brzuch zamasakrowany..... 274 szt Clexane 0,8ml a czsami podawano mi 2 po 0,4ml na siniaki które się robią jest maś Heparynowa pomaga......

Ja 2 grudnia mam wziąć VI zastrzyk Zoladex-u. Dr minie szykuje do IV ..... wiem jakie dziewczyny maj podejście na forum kiedyś była straszna batalia dziewczyny mnie potępią wieć bede tylko zaglądać....i podczytywać...

Ania musiało być za wcześnie, za tydzień zobaczysz już szkrabka

Vifi na staraczkach dziewczyny już pisały, ja też i powtórzę, że my cały czas trzymamy kciuki i nie wyobrażamy sobie, że nam nie napiszesz co u Ciebie się dzieje
nikt nie ma prawa nikogo oceniać, tym bardziej jeśli nie może postawić się w daną sytuację

Vifi O co chodzi, bo chyba nie skumałam.... Mówisz o jakimś innym forum? MNie się wydaje że wszystkie Tobie kibicują strasznie i byłaby wileka radość gdyby i Tobie się udało, w co ja głęboko wierzę. Sama przecież często wywoływałam CIę do odpowiedzi bo byłam ciekawa jak sprawa wygląda. Tylko wiesz nie wszystko co piszesz jest dla mnie zrozumiałe, nie mam takiej wiedzy, bo to trudne tematy ale zawsze mogę utulić, wysłuchać, a w to że dobrze Ci życzę chyba nie wątpisz
Ups, o jakie ocenianie chodzi... chyba cos pominęłam....

Vifulku jestem z Tobą Zaglądaj, czytaj ale pisz koniecznie!