Pare miesiecy staran i nic, walczymy dalej! :)

Hallo z rana!

Agulka ja też dziś mam 15 dc, wiec trzeba kuć przysłowiowe żelazo póki gorące )))) i podobnie jak Ty pomimo regularnych cykli i intensywnych starań ciągle lipa..... polecam Ci monitoring cyklu, bo np u mnie okazało się, że nie mam owu ;/ no i polecam wspomaganie pęcherzyka w fazie wzrostu - ja codziennie wypijam saszetkę inofolicu rozpuszczonego w wodzie, i pecherzyk rosnie jak szalony i przede wszystkim jest upragniona owu

Jutro mam wizytę u giny (tę która została przełożona z ubiegłego tygodnia) i tak sobie pomyślałam....., że skoro w ubiegłym cyklu nie zdażyłyśmy z pragnylem, a w tym cyklu przepadło pobranie na posiew, a teraz jest płodny czas to może akurat teraz da radę zrobić mi ten zastrzyk

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A tak poza tym, bardzo "gorący" mam czas w pracy, non stop na pełnych obrotach, na szczęscie choróbsko poszło precz ale zostawiło po sobie paskudne afty w buzi ;/ więc jak nie urok to sraczka... ;/
Pociesza mnie fakt, że już jutro piątunio, i że w sobotę wybieram się z moją małą szarańczą (z siostrzenicami) na urodziny kinder niespodzianki na narodowy, nic mi tak nie raduje mojego serducha jak ich uśmiechy od ucha do ucha a poza tym na weekend zapowiadają całkiem przyzwoitą pogodę

No to tak Agulka dziękujemy Myślę że niedługo też wam się uda ! powiem szczerze że myślałam że nam się w tym miesiącu nie uda a tu taka niespodzianka I u Ciebie jest już szansa z tego co wyczytałam więc trzymam kciuki !!
AnaSylv mój mężuś to chyba w pierwszej chwili się przeraził ale już to do niego dotarło i cieszy się razem ze mną Po wizycie u lekarza specjalnie w czasie pracy przyjechał zobaczyć co mi gin powiedział ostatnio okres miałam 29 sierpnia wyszło mu nawet że 6 tydzień ale ja mu dokładnie nie podałam ile u mnie trwa cykl bo dopiero zaczęłam liczyć od ostatniego miesiąca wcześniej nie liczyłam bo po prostu uważałam "będzie dzidzia to będzie a jak nie to trudno" i sam widział że to nie jest na pewno 6 tydzień. 30 kolejna wizyta więc zobaczymy co dalej

Joana działajcie trzymam kciukasy ja czekam na tą @ ale tak mi wolno czas leci masakra jakaś wczoraj w podbrzuszu tak jak by mnie ciągneło i jakaś taka słaba byłam do tego temp.ciała 37,3 dzisiaj tak samo nie wiem o co chodzi czy jakaś infekcja mnie dopada

U mnie 17 dc

Zancik, to kuruj się, kuruj;) ja jeszcze dziś w domu siedzę.

Emi, sport to zdrowie. Ja przez jakiś czas na zumbe chodziłam, i bardzo mi się podobał ten rodzaj ruchu.:

Ana pewnie że działaj dziś z mężulkiem Ja ostatnio też użwałam maścii gdzie w ulotce było napisane,że kobiety w ciązy i starające się nie powinny jej używać a że akurat wtedy dzwoniłam do mojej ginki dowiedzieć sie o wyniki cytologii to przy okazji jej zapytałm czy mogę tej maści używać powiedziała,że mogę nawet jeśli by się okazało ,że jestem w ciąży to nic nie szkodzi bo kobietą w ciąży też przepisują takie maści

AnaSylv może to zabrzmi dziwnie, ale cieszę się, że łączysz się ze mną w bólu hahaha a ja łączę się z Tobą
na szczęście odpadły mi konsolidacje sprawozdań i raporty na giełdę więc teraz to w sumie luuuuuz

Jejku jak mi się dziś nie chce!
A propos ruszenia dupska i jakis aktywności fizycznych, dojrzewam, żeby przeprosić się z Benefitem i z zumbą i spinningiem.... ale ciągle mam poczucie niedoczasu ;/
a w temacie zaciążeniowym- gina napisała mi sms, żebym jutro przyjechała na pregnyl, więc kto wieeeeeee? może to pomoże?

Joana na pewno pomoże Ale dziś u mnie paskudna pogoda nienawidzę jak nie ma słoneczka bo odrazu mam chandre

Kochane dla pocieszenia ja staralam sie 3 lata, wiec naprawde jeszcze nie macie powodu do zmartwien. No i po tych 3 latach mam swojego bobaska. takze glowa do gory jeszcze zadna mnie nie dogonila:-)
Joana my tez wybieramy sie na kinder niespodzianke tylko w niedziele. tez nie moge sie doczekac jak Jas zareaguje.

no faktycznie dlugo sie staralas. ja to zyje teraz do konca listopada na kontrolne badanie czy torbiel znikl.
powiem wam ze jak nie myslimy o staaniu to wszystko jest duuuzo lepsze:)

Hej dziewczyny, jestem tu nowa.
Z mężem staramy się o dziecko od 5 miesięcy i ciągle nic.
Bardzo byśmy chcieli mieć wymarzonego szkraba.

Witaj Patka a czy robiłaś badania czy wszystko jest ok?5 miesięcy to naprawdę nie dużo sa dziewczyny co staraja sie naprawdę długo rok.dwa albo nawet i dłużej także nie załamuj się

najważniejsze to się nie poddawać! Ja mam 30 lat, od 10 lat jestem z moim teraz juz męzem( 2 lata po slubie) - jeszcze rok temu zapierałam się rękami i nogami, że dzieci nie chcę i nie będę chciała. Ale w sylwestra mi się odmieniło i od tamtej pory.... się staram. Póki co bezskutecznie, ale walczę. W kwietniu wprowadziłam małe zmiany do swojego życia-zapisałam się na jogę, kupiłam witaminy Inofem (polecone przez ginekologa) i poszłam na sesję do psychoterapeuty. Psychoterapeuta nauczył mnie wyciszenia i niestresowania się wszystkim dookoła, inofem ustabilizował szalejące hormony (teraz przynajmniej okres mam częściej niż co 50 dni!) a joga pozwoliła mi wypracować lepszą kondycję.
Jak łatwo policzyć, my staramy się dopiero około 10 mcy.... to dla jednych dużo, dla innych mało ale jedno wiem - nie wolno się poddawać! I nie ma się też co spinać i na siłę np. planować.... jak się uda to tylko spontancznie:)

Witaj PATKA. Zupełnie cię rozumiem. Siła parcia na dzidziusia jest tak silna ze tego nie można opanować. Ciągle się o tym myśli. Co do starań to podobnie jak ja staramy się czwarty cykl- no w sumie to już po owulacji 17 dzień to teraz tylko czekać czy się udało. Bardzo bardzo bym chciała. A u ciebie jak to wwygląda. A tak wogole to ile masz lat jeśli można zapytać. To pewnie też ma duże znaczenie

Bylam wczoraj u giny, pobrala posiew i zaaplikowala pregnyl.. a i zalecenie lekarskie, napic sie alko zeby wylaczyc mozg oczywiscie z umiarem ) tak wiec zrobilam, i do dziela
Milego dziona

Joanna to powodzebia w staraniach;)