Wynik testu ciążowego

to że jest wyblaknięta to nic nie znaczy. do lekarza się zapisz i testów już nie rób

nowy wątek i nie pokazuje pierwszej odp to ciekawe

no mam nadzieje ze bd wszystko dobrze ;p

lena nie ma znaczenia czy kreska jest wyblaknięta, czy mocna czy ledwo widoczna - jeśli jakakolwiek kreska nr 2 się pokazuje to znaczy, że test zareagował z hormonem ciążowym czyli gonadotropiną kosmówkową. Jeśli kilka testów i wszystkie wykazują reakcje chemiczną z tym hormonem to nie wiem nad czym się zastanawiasz. Sprawa jasna. Teraz lekarz za jakieś 2 tygodnie jeśli nic się nie dzieje, nie ma plamień, krwawień, silnych bóli etc. Gdyby coś takiego się pojawiło to szybko do gina lub na izbe przyjęć w szpitalu położniczym.

ok)

lena20 gratuluje kochana

ej dzkewczyny was tez brzuch boli?bo mnie to czesto boli,,

zaczelam krwawic??co mam robic?/dziewczyny pomozcie...strasznie sie boje,,,czy to okres??? ale test pokazal wczoraj 2 kreski,,,,

krótkotrwałe pobolewania o słabym nasileniu są normalne w ciąży, bo macica się powiększa, więzadła naciągają czy nawet fakt że rośnie zagnieżdżony zarodek wpływa na dyskomfort. Gdyby jednak ból był silny lub długotrwały to bierze się nospę i magnez. Najlepiej się położyć - a jak to nie pomaga, ból się utrzymuje lub nasila lub pojawiają się plamienia, krwawienie to wtedy od razu izba przyjęć.

lena20 napisał: zaczelam krwawic??co mam robic?/dziewczyny pomozcie...strasznie sie boje,,,czy to okres??? ale test pokazal wczoraj 2 kreski,,,,

oj
izba przyjęć w szpitalu ginekologiczno-położniczym.
muszą zrobić badanie ginekologiczne i usg żeby zobaczyć co jest źródłem krwawienia.
nie masz jednak karty ciąży oraz badania z krwi więc mogą psioczyć.

nie wiem co mam robic juz,,jechac czy poczekac jeszcze

jak jest żywa krew to na co chcesz czekać? jeśli będziesz krwawić całą noc to już przy tak wczesnej ciąży wszystko się oczyści. już przy plamieniu podaje się progesteron dopochwowo lub doustnie

dzwonilam na izbe i powiedzial mi lekarz ze to jets mozliwe w paczatkowej ciazy takie male plamienie i wgl,i zebym sie zglosila do lekarza w pon,no chyba ze bd miala duze plamienie i bol to mam przyjechac,,a to mnie boli brzuch i ustaje i spowrotem tak,,i male plamienie jest jak narazie,,,

Lena rany boskie. Dziewczyno 3 ciąże straciłam więc wiem, że krwawienie musi ocenić lekarz i tutaj liczy się każda minuta.

Poza tym raz piszesz że krwawisz, teraz że plamisz. Plamienie to np beżowy śluz, a krwawienie to żywa krew.

Nie ogarniam jak można ze spokojem iść spać, zamiast stawić się u lekarza na izbie przyjęć żeby chociażby progesteron przepisal po czym w pon na kontrole do lekarza.

Już nie mam sily tłumaczyć. Owszem zdarza się że dziewczyny krwawią w ciąży ale najczęściej z nadżerek, krwiakow etc jak pęcherzyk się zagnieździ to zdarza się plamienie przy odklejaniu kosmówki czy poźniej lożyska, a na tak wczesnym etapie ciąży krwawienie najczęściej oznacza albo nieprawidłowe zagnieżdzenie/błędy w podziale komórkowym lub niedobór progesteronu koniecznego do rozwoju zarodka.

Dla mnie po prostu jest to niepoważne, będąc w ciąży czy starając się o ciążę - prawidłowy jej rozwój powinien być dla ciebie priorytetem. Nie wiem czy sie boisz jechac na izbe przyjeć, bo z tego co pamiętam pisałas, że nigdy nie byłaś u ginekologa - warto by się jednak oswajać z tą profesją, bo w czasie porodu to nawet kilkanaście godzin możesz leżeć z gołym kroczem co jest naturalnym następstwem bycia w ciąży i co chwile bedzie wpadać to położna to lekarz i kukać miedzy nogi jak na wystawę sklepową.

Mój mąż wie o każdej mojej stracie, był także podczas porodu jak i wizyt na izbach przyjęć i tak się zbulwersował, że kazal mi laptopa wyłączyć. Ja po prostu widząc minimalnie ściemniony śluz już bym pruła do szpitala albo sama albo taksówką. Czekanie na nie wiadomo co, jest dla mnie niepojęte - ale może jutro dziewczyny będą bardziej wyrozumiałe.

nie wiem juz nic sama,czekam jeszcze chwile,,to bylo chwilowe plamki dziwny kolor ale ustalo jak narazie..