Ciało kobiety po ciąży

Zdaje się, że był temat pochodny - ciało kobiety po ciąży i tam była poruszana kwestia piersi

a mozliwe, ze nie dotarlam do strony z piersiami, zatrzymalam sie na flaczkach na brzuszku i podawaniu wagi po ciazy .

możliwe, że był ja często zakładam nowy wątek bo nie bardzo mam czas przeglądać forum czy już taki temat był dzięki za rady emma

wątki zostały połączone

hej dziewczyny!

nie przytyłam dużo w trakcie ciąży, stosowałam kremy i byłam aktywna (ćwiczenia na piłce i basen) a mimo to zrobiły mi się pod sam koniec ciąży rozstępy na brzuchu, na piersiach mam od nawału pokarmu. płakać mi się chce i jestem cholernie bezradna z tym wszystkim, rozumiem gdybym nie robiła nic, ale przykładałam ogromną wagę do wszystkiego a tu taka sytuacja. Mam dopiero 22 lata. zgadzam się z Wami że dziecko najważniejsze ale mój wygląd odebrał mi całkowicie pewność siebie i nie jestem już tą samą osobą co przed narodzinami naszej córki. Mimo że połóg już minął jakiś czas temu myśl o współżyciu (a raczej rozebraniu się przed mężem) sprawia że łzy mi w oczach stają. poradźcie coś!

Kasiulka napisał:

hej dziewczyny!

nie przytyłam dużo w trakcie ciąży, stosowałam kremy i byłam aktywna (ćwiczenia na piłce i basen) a mimo to zrobiły mi się pod sam koniec ciąży rozstępy na brzuchu, na piersiach mam od nawału pokarmu. płakać mi się chce i jestem cholernie bezradna z tym wszystkim, rozumiem gdybym nie robiła nic, ale przykładałam ogromną wagę do wszystkiego a tu taka sytuacja. Mam dopiero 22 lata. zgadzam się z Wami że dziecko najważniejsze ale mój wygląd odebrał mi całkowicie pewność siebie i nie jestem już tą samą osobą co przed narodzinami naszej córki. Mimo że połóg już minął jakiś czas temu myśl o współżyciu (a raczej rozebraniu się przed mężem) sprawia że łzy mi w oczach stają. poradźcie coś!

Kochana nie wstydź się swojego ciała ja mojego syna urodziłam jak miałam 17 lat i też ciało nie miałam takie jak wcześniej też mimo kremów na rozstępy i oliwkami się smarowałam i nic to nie dało po prostu zaakceptowałam siebie taką jaką jestem , urodziłam troje zdrowych dzieci mam wspaniałego narzeczonego który kocha i akceptuje mojego syna z poprzedniego związku który mnie kocha i szanuje jaki nasze dwie cudne córeczki po trzech porodach mam mega rozstępów cyce jak donice i celluit i mi to nie przeszkadza mojemu narzeczonemu tez kocha mnie taką jaką jestem nie masz się czego wstydzić jesteś piękna kochana

porozmawiaj z mężem o swoich obawach a zobaczysz, że na pewno nie bedzie to miało dla niego znaczenia, nadal bedziesz tą najpiękniejszą, najseksowniejjszą laską a rostępy będą mu przypominać jak dzielna byłaś i ile poświęciłaś by wydać na świat waszą córcie

Kasiulka wcale nie jesteś brzydka i mało atrakcyjna ,nie zawsze jest tak że mimo kremów po porodzie wygląda się rewelacyjnie ,ja urodziłam już 4 dzieci i teraz będę rodzić 5 i wcale nie przejmuję się tym że mam rozstepy na brzuchu ,dla mojego męża zawsze byłam i będę kochaną mu osobą i akceptuje mnie taką jaką jestem wkoncu to ja mu dałam wspaniałe dzieci więc nie ma znaczenia dla niego jak wyglądam ,tak samo ty kasiulka nie przejmuj się swoim wyglądem i uwierz w siebie i w to że dla swojego męża napewno jesteś nadal atrakcyjną kobietą ,dałas mu dziecko i to się liczy a nie to jak wyglądasz ,zaakceptuj siebie a dasz sobie z tym wszystkim radę ,dla męża nie liczy sie na pewno to ile masz rozstępów lecz napewno cię kocha i rozumie ,więc nie bój się i kochaj się z nim wkoncu jesteś dla niego partnerką a nie boginią sexu ,głowa do góry życzę powodzenia i obiecaj że uwierzysz w to że jesteś nadaal atrakcyjna,trzymam kciuki.Myslę że rozmowa z mężem wiele zmieni zrozumie jak bardzo cię kocha przecież to dla niego tak się poswięciłaś.

Kasiulka głowa do góry
i daj sobie czas, jesteś niecałe 2 miesiące po porodzie, ciało ciągle wraca do siebie, ja poczułam się znowu atrakcyjnie jakieś 5 miesięcy po porodzie, część rozstępów poznikała, reszta jest niewidoczna już praktycznie...a te które zostały i tak nie mają żadnego znaczenia
pogadaj ze swoim mężem, on na pewno powie Ci to samo

Kasiu a ja akurat doskonale cie rozumiem!!!!!
w ciazy akurat sporo przytylam bo ponad 20 kg
nasza coreczka ma juz 2 lata a moje cialo wyglada okropnie..nie dosc ze zostalo mi jakies 8 kg moj brzuch jest caly w rozstepach i jest sflaczaly nogi tez mi strasznie przytyly i do tej pory nie moge sie z tym pogodzic i czuje ze strasznie mnie to zmnienilo a czasem wpadam nawet w paranje wydaje mi sie ze jestem najbrzydsza i najgrubsza!!!strasznie mnie to doluje i nie radze sobie z tym wgole..teraz planujemy 2 dziecko a dla mnie najgorsza jest mysl ze moge jeszcze gorzej wygladac..mam teraz 23 lata a nie chodze w sukienkach ani nawet w krotkich spoenkach bo sie strasznie wstydze

moj M mowi ze sie mu podobam tylko ze wazniejsze s\jest zebym ja sie ze soba dobrze czula a tak nie jest ((((((((((((

wita wszystkich,
od 2 miesiecy staramy sie o dziecko(ja nie chcialam-maz nalegal)ale w koncu zrozumialam ze moze faktycznie juz czas mam 24 lata lepiej byc mloda mama itp...uwazalam tak az do czasu gdy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy(teraz 6 tydzien) od tego czasu histeryzuje prawie caly dzien placze mysle o najgroszym....czasami mi sie zyc nie chce....jestem bardzo uczuciowa i przejmuje sie kazda najdrobniejsza rzecza.....i bardzo martwie sie tym jak bedzie wygladalo moje cialo po,nie tylechodzi mi o brzuch w rozstepach czy nogi jak o pochwe ktora nie bedzie juz taka sama,boje sie ze nie bede miala ochoty sa sex i jakie klwiek zblizenia po caly czas bede obrzydzona swoim cialem
nie chodzi o to zea tgo dziecka nie chce bo chce je bardzo ale nie tego typu kosztem.
od kiedy wiem ze jestem w ciazy takze nie mam ochoty na sex kiedy maz probuje jakiego kolwiek zblizenia w mojej glowie sa strszne mysli ze to juz ostatnie razy kiedy jest ok a pozniej tylko gorzej i od razu wybucham placzem,tak samo sie dzieje kiedy maz mowi ze pojedziemy na zakupy i kupimy mi cos ladnego,czuje sie jak bym mial umierac i to ostatnie chwile na tym swiecie
On mnie wogole nie rozumie fakt pociesza,ale tlumaczy ze kazda kobieta przez to przechodzi i ja dam rade,Dam pewnie ze tak ale boje sie ze to rozwali nasz zwiazek.

przed chwilą zrobiłam w dziale poradniki nowy topic z ciekawymi wideoporadnikami dot. diety, żywienia i ćwiczeń w ciaży / po ciąży: www.zapytajpolozna.pl/forum/interesuj%C4...i-po-ci%C4%85%C5%Bcy

Jeśli ktos mowi ze jego ciało po ciąży sie nie zmieniło to albo kłamie albo nie dostrzega pewnych rzeczy. Piersi karmiącej kobiety wyglądają inaczej, brzuch zmienia się, mnie poszerzyły się biodra. Może nie jest to zmiana na nie ale nie jest to to samo ciało co przed ciążą.

Zawsze po ciąży można wrócić do poprzedniej, wagi, masy i wymiarów trzeba tylko chcieć. Wiem co mówię, gdyż po porodzie normalnie ćwiczyłam i w sumie nawet waże 3 kilo mniej niż przed ciążą. Jak komuś się nie chce to zawsze powie aa roztyłam się po ciąży i się nie da już nic zrobić. Brednie! Zdrowa dieta i ćwiczenia, tak nawet mając malutkie dziecko można to pogodzić, ćwiczymy kiedy dziecko śpi, tylko większości z Nas kobiet się nie chce.
__________________
http://sklep.lonex.pl