współżycie po porodzie naturalnym

Ja od początku czułam różnicę, jest ciaśniej i jakoś tak 'narządy' są bardziej czułe na pieszczoty, ja widzę same plusy a i orgazmy mocniejsze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Rika napisał:

Ja od początku czułam różnicę, jest ciaśniej i jakoś tak 'narządy' są bardziej czułe na pieszczoty, ja widzę same plusy a i orgazmy mocniejsze

Nic dodać, nic ując

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

też się przychylam, że jest lepiej
jakoś faktycznie wszystko wrażliwsze?
i ochotę mam jak nigdy a zaczęliśmy ok 5 tyg po porodzie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

My czekaliśmy przepisowe 6 tyg, i prawdę mówiąc miałam obawy, czy wszystko dobrze zagra, a tu taka miła niespodzianka

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

My też po 6 tyg,ale mnie bolało bo się bałam i miałam blokadę ale z każdym razem było lepiej,a teraz jest superowo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

u mnie też lepiej:) zawsze było dobrze ale teraz .....

---

"Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoło i klęka"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Widzę że nie tylko u mnie nastąpiła poprawa w sferze erotyki, więc pytam... skąd te wszystkie głosy że po porodzie to do kitu, bo kobieta jest porozciągana... itd., itp. ?! ja jak się tego osłuchałam, że uwierzyłam w te głupoty. Gdyby nie fakt, że z mężem rozumiemy się i akceptujemy na 100%, zwlekałabym chyba do oporu.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Minęło 7 tyg po porodzie, ochota jest, ale strach bierze górę ... 2 dni temu dosłownie uciekłam z łożka nie wiem kiedy w końcu się przełamię, cały czas mam wrażenie, że jeszcze się do końca nie wygoiło i będzie cholernie bolało

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

ja też się strasznie bałam...minęło 9 tyg po porodzie jak doszło do sexu bo mi wpadło się zapalenie przez za mocno zaciśnięte szwy ale jak już spróbowałam to nie żałowałam:)

---

"Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoło i klęka"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Mam nadzieje ze w moim przypadku bedzie podobnie jak u wiekszosci z Was, ze szybko wroce do lozkowej formy bo jak narazie to jeszcze nie urodzilam a juz mam wrazenie ze tak latwo nie dam sie dotknac

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Daria, nic się nie bój, jak Cię " wypości" to znikną opory... My w ciąży nie mogliśmy się kochać, ze względu na rozwarcie i ciążę zagrożoną, po ciąży byłam przez 1wszy m-ąc zbyt zmęczona, a później patrząc na mojego (seksownego i super męskiego ) męża dobrze wiedziałam czego mi brak W końcu partnerzy powinni znać doskonale swoje ciała, więc nie ma się czego bać, zawsze można przerwać, nie ma przecież przymusu... Grunt to delikatność i zaufanie, na pewno na początku, a później hulaj duszo, piekła nie ma

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Ja w ciąży kochałam się może 5 razy..przez 3 pierwsze mc nie mogłam poźniej od 22 tyg byłam w szpitalu także teraz nadrabiam

---

"Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoło i klęka"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Chyba jutro podejmę kolejną próbę, mam nadzieję że skuteczną

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

grunt to odpowiednie nastawienie
ja się bałam tych stereotypów, a było zupełnie odwrotnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.