BezpiecznaCiaza112023

Przebieg porodu

13 lata 5 miesiąc temu #158733 przez justyna84
Ja mialam krudki porod na szczescie bo jak juz zajechalam do szpitala , to okazalo sie ze mam 8 cm rozwarcia nawed bym nie pojechala tylko lekarz mnie wyslal bo do niego zadzwonilam zmylilo mnie to ze skurcze sobie przychodzily jak im sie podobalo raz co 15 min raz co 20 raz co 5 az zrobilo sie takie duze rozwarcie w szpitalu podlaczyli mnie na KTgdzie oczywiscie nie bylo skurczy lekarka sie smiala ze ja to chyba te skurcze najgorsze w domu mialam , a co dziwne wcale nie byly one takie uciazliwe potem na lozko porodowe przebili mi wody i sie zaczely parte pol godzinki i oskarek byl na swiecie czyli z jakies 3 godzinki moze to wszystko trwalo ,potem mnie wyczyscili i zszyli te szycie to byla jakas masakra potem na dupie 2 tygodnie nie moglam siedziec jakis koszmar ;) szycie bardzo zle wspominam. Jeszcze tez mialam potem polew bo mialam jeszcze sily w trakcie na pisanie esemesow i dzwonienie w trakcie skurczu gadalam z mama :) ;) ;) a po 4 dobach wyszlam bo maly mial zoltaczke .Ja wspominam milo moj porod moglabym rodzic tak caly czas

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #158735 przez sylka
Mój poród podobnie trwał I faza 2 h II 15 min :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #158764 przez Monix
U mnie też nie ma za bardzo co opisywać. Jak to mówią: ''szast prast'' i po krzyku ;)
I okres 2 godz. 50 min II okres 30 min

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #159198 przez Marysia27
Czytam i zazdroszczę "szast-prast" jak to się robi?! :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #159214 przez raczek10
justyna84 napisał:

Ja mialam krudki porod na szczescie bo jak juz zajechalam do szpitala , to okazalo sie ze mam 8 cm rozwarcia nawed bym nie pojechala tylko lekarz mnie wyslal bo do niego zadzwonilam zmylilo mnie to ze skurcze sobie przychodzily jak im sie podobalo raz co 15 min raz co 20 raz co 5 az zrobilo sie takie duze rozwarcie w szpitalu podlaczyli mnie na KTgdzie oczywiscie nie bylo skurczy lekarka sie smiala ze ja to chyba te skurcze najgorsze w domu mialam , a co dziwne wcale nie byly one takie uciazliwe potem na lozko porodowe przebili mi wody i sie zaczely parte pol godzinki i oskarek byl na swiecie czyli z jakies 3 godzinki moze to wszystko trwalo ,potem mnie wyczyscili i zszyli te szycie to byla jakas masakra potem na dupie 2 tygodnie nie moglam siedziec jakis koszmar ;) szycie bardzo zle wspominam. Jeszcze tez mialam potem polew bo mialam jeszcze sily w trakcie na pisanie esemesow i dzwonienie w trakcie skurczu gadalam z mama :) ;) ;) a po 4 dobach wyszlam bo maly mial zoltaczke .Ja wspominam milo moj porod moglabym rodzic tak caly czas[/quot

u mnie bylo bardzo podobnie z JASIEM rozwarcie na 8 a ja nic nie czulam i też było szybko :lol:


/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #159590 przez Marysia27
raczek10 napisał:

u mnie bylo bardzo podobnie z JASIEM rozwarcie na 8 a ja nic nie czulam i też było szybko :lol:

To się nie liczy- Jasiek to nie pierwsze Twoje dziecko, więc jesteś lepsza w te klocki :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #159690 przez justyna84
heee takie porody saa najlepsze :laugh: ,ja mialam wczesniej bole ale takie lajtowe ze myslalam ze to przepowiadajace ale jak sie okazalo to juz nie byly przepowiadajace!! a jak juz bylam po badaniu to mowie do meza ze mam rozwarcie na 8cm a on na to ''tak ,naprawde ''taki zdziwiony !ze smiac mi sie chcialo, a jak sie stracilam juz z oczu na porodowce to momet i juz go nie bylo bo uciekl!! ja to wszystko dobrze wspominam ,bo potemm polozne powiedzialy ze przezemnie JUZ NIC NIE SLYSZA :laugh:. OD mojego meza kuzynka rodzila 48 godzin wyobrazacie sobie to w niemcach a na dodatek jest tak poszczelana ze chodzic nie umi ba nawed sie nie fatygowali zeby ja naciac to sa chyba jakies jaja :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #159731 przez Marysia27
Chciałabym usłyszeć to już 8cm...a tak co parę godzin rozwarcie o trochę się powiększało, dopiero po przebiciu pęcherza i oksytocynie, akcja nabrała tempa, a i tak się wymęczyłam :S Szczerze liczę na to, że kolejny poród będzie lajtowy, i naprawdę chciałabym usłyszeć, że to już 8 cm :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #159810 przez sylka
Mi w ciągu mies zrobiło się rozwarcie 3 cm i nie wiedziałam o tym. Idę na kontrolę jak co mies do gina mowie że deko pachwiny mnie bolały on mnie bada i mówi o cholrea, o cholera ja na samolocie położona pytam co się stało a on zerka na mnie i mówi pani bedzie rodzić szybkie USG i na porodówkę. Ledwo zeszłam, blada jak ściana idę do męza i mówię jedziemy do szpitala (on ok - myślał ze wyniki złe) ja mówię rodzić. Mąż w szoku. Lekarz zrobił USG 32 tc 1800g i na porodówkę zanim dojechaliśmy mąż mnie pakował a ja z samochodu przez tel. dyktowałam co ma wziąść. IP po 20 min jesteśmy. Nikogo nie ma pielęgniarka każe czekać a mnie jakoś tak w dole ciśnie, mąż ją pogonił przyszedł lekarz bada a tu już 4 cm. i zakaz badania bo pęcherz płodowy widać no i na porodówkę. Weszłam o swich siłam a wyjechałam zapłakana, wystraszona na wózku. Maż mnie pocieszał a ja powtarzałam że to nie pora jeszcze. Położe kropłowek i leków mi nadawały. W między czasie teściowie przyjechali. Całą noc wymiotowałam (tylko czym bo od 15 nie jadłam) czarną wodą. Połozna na początku bagatelizowała jak mówiłam że mi nie dobrze a jak zaczęły się wymioty to lekarze nie wiedzieli od czego takie wodniste i czarne. Na szczęście zatrzymali poród. No i jeszcze miesiąc leżałam przykuta do łózka. W ciągu kolejnych 2 tyg. zrobiło się już pełne rozwarcie (też jego nie czułam a skurcze lekkie czasami miałąm) i kolejne 2 tyg do 36 tc leżałam na sali przedporodowej. Sąsiadki wiadomo zmieniały się codziennie, wrzaski z porodówki chleb powszedni :P a położne robiły zakłady u ktorej będę rodzić bo nikt jeszcze nie lerzał na sali przedporodowej tak długo. Bali się mnie zostawić na patologii że jak odejdą wody to nie zdązą mnie zawieść na porodówkę :). No i jak zaczęły się skurcze mocne to za chwilę parte i tylko przewieźli mnie na salę obok 15 min i Kubuś był z nami. Teraz w sumie aż tak badzo człowiek tego nie pamięta, zreszta dla dziecka zrobi się wszystko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #159984 przez Marysia27
Oj, to nie było aż tak kolorowo z Twoim ekspresowym rozwarciem. Moja szyjka rozwierała się od 7 miesiąca, w 8 i 9 miałam 3 cm, nakaz leżenia, pełną tokolize i inne cuda, bo w 32 tyg. miałam pierwszą akcję "porodówka" i leżałam na patologii ciąży. lekarzom udało się zatrzymać dalsze rozwieranie i skracanie szyjki, a jak co do czego przyszło na porodówce- byłam 4 dni po terminie :ohmy: - mogłam zapomnieć o szybkim porodzie, a tez myślałam ,że skoro miałam problem tak wcześnie, to urodzę ekspresowo, bo dziecko po prostu wyskoczy ze mnie. A tu na odwrót, jak przez dwa miechy miałam te 3 cm rozwarcia, tak przez pół porodówki tak zostało :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #160431 przez bombel779
Widzisz Marysia tak to czasem bywa że dzidzia zaczyna się spieszyć,a potem przychodzi co do czego i nagle zaczyna się wahać -może jednak zaczekam i nie wyjdę jeszcze? :P ;)
Mi jakoś 27tc (jak dobrze pamiętam) zaczęła się skracać szyjka,miałam przedwczesne skurcze,ginek natychmiastowo wysłał mnie na L4,ciągłe leżakowanie,założył pessar na szyjkę żeby się nie rozwierała,leżałam w szpitalu,dostałam Celeston w zastrzykach ....straszyli mnie że "w każdej chwili może się zacząć akcja porodowa" a koniec końcem urodziłam równiutko w wyznaczonym przez OM terminie :) i poród oczywiście musiał trwać długo..... :dry: :P ;)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #160711 przez Marysia27
Mi teściowa tłumaczyła, że leki tokolityczne mogą długofalowo wpłynąć na skurcze porodowe, i często te porody się wydłużają. Przyjęłam to tłumaczenie za wystarczające :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #160715 przez bombel779
No to by było w sumie nawet logiczne.. :)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #160759 przez sylka
Mi lekarze móili że zanim zbiorę się do rodzenia to sporo czasu minie. Tak twierdził ordynator w dniu odstawienia leków. Tonami mi je adowali od 5 ranio do 24. JAk nie tablety to kroplówki i zastrzyki. Tak żebym nie nudziła się :P W dniu odstawki powiedziałam że wieczorem urodze to śmiał się i co kto miał rację :D Mój gin jak poszłam na kontrol to mówił że i tak długo poleżałam bo na poczatku obstawaili natychmiastowy poród na dniach później tydzień góra 2 i byli przygotowania na ewentualny transport małego (w razie komlikacji) do CZDz. Stwierdził że naprawdę mocno zaciskalam nogi, śmiechem żartem może od tego mały miał krwiaczka na głowce :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161335 przez Monix
Marysia27 napisał:

Czytam i zazdroszczę "szast-prast" jak to się robi?! :silly:

Nie mam pojęcia :P
Kiedyś jak poszłam do gina na wizytę, to powiedział mi, że będę miała lekki poród, zapytałam po czym wnosi?! a on na to: wspomni Pani moje słowa... No i kurcze tak się też stało, a dlaczego, co i jak to nie wiem do dziś :side:

Moja mama też miała lajtowy poród, urodziła mnie w 2 godzinki, bez specjalnych bóli. Więc może to takie dobre geny :unsure: :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl