Poród w wodzie

jest poród w wodzie, i wtedy na skurcze parte wychodzi sięz wody i jest poród do wody, czyli maluszek rodzi się do wody;
ja rodziłam do wody i muszę powiedzieć, że to coś wspaniałego, dzięki wodzie nie potrzebowałam znieczulenia; zewnątrzoponowego nie możesz wziąć będąc w wodzie ale możesz dostać dożylne przeciwbólowe; woda po kilku minutach zlikwidowałą ból,a był ch... mocny. woda odpręża ale pod warunkiem że nie boisz się wody i czujesz się w wodzie komfortowo; mój mąż był przy całym porodzie; przy porodzie do wody siłą rzeczy mąż wszystko widzi, czyli widzi jak rodzi się główka, potem maluszek, mój mąż do dziś ma łzy w oczach jak opowiaada jak nasz córeczka się urodziła do wody i zaczęła pływać i mimo że wszystko widział wcale nie ma obaw przed seksem
jest tylko jedno ale, trzeba być dość zdyscyplinowaną rodzącą, albo mieć położną, która będzie potrafiła doprowadzić Cię do porządku, bo przy porodzie do wody nie możesz wysadzić pupy ponad wodę jak już są parte, żeby dzidzia nie urodziłą się na powietrzu a potem wpadła do wody tylko żeby urodziła się od razu do wody
ja polecam i następne dziecko też będę chciała rodzić do wody
mam nadzieję że coś rozjaśniłam , jak by coś jeszcze Was interesowało pytajcie

Ja wszystko juz bede wiedziec 12.07 bo wtedy się kończy szkoła rodzenia i połozne poinformuja co i jak na oddziale

Ja sie właśnie zastanawiam nad porodem w wodzie bo on ponoc jest taka samo dobry w zmniejszaniu bolu jak znieczulenie:)
Tak mi mówiła połozna i Moniq jest teraz zywym potwierdzeniem

chym ... Skoro macie takie dobre zdanie o łagodzeniu bólu przez wodę to się jeszcze zastanowie. A jaką temperature ma woda bo ja jestem raczej zmarzluchem no i jeszcze październik lub koniec września, a wiecie jakie potrafią być nieszczelne okna w szpitalach,
a jak dojdzie do tego letnia woda oj to nie fajnie

woda jest taka jaka Tobie odpowiada, byle nie gorąca i w trakcie możesz sobie dopuścić ciepłej wody. i podobno poród w ciąży przebiega szybciej, tzn szybciej się robi pełne rozwarcie

No Moniq tez tak słyszałam bo się rozlużniają mięśnie dlatego też nie jest on taki bolesny właśnie

Na stronach mojedo szpitala jest napisane że woda ma od 36 do 38 stopni żeby dziecko nie przezyło szoku

no właśnie tutaj dziecko jest najwazniejsze
mi by tam w takiej wodzie było zimno
Jak to mój tato powiedział mi (to było odnośnie ewentualnej cesarki)
"Przy porodzie Twoja rola sie konczy - teraz to dziecko jest najwazniejsze a co Ty chcesz to w dupie - jak dla dzieci bedzie bezpieczniejsza cesarka to hu...z twoim brzuchem czy bedzie pozniej ładny czy brzydki"
A nie wiem czemu on tak agresywanie jak ja wole poród naturalny ale wiadomo jak lekarze powiedza cesarka to nie zamierzam walczyc a on ciagle tak do mnie... no niec nie oprzetłumaczysz - upały hehe

basik cześć
a Ty jak się czujesz? dawno mnie nie było, to nic nie wiem.

u mnie było tak, z wodą, jak wchodziłam do wanny, to położna mi powiedziała że mam taką wodę lać, żeby mi było ciepło ale nie gorąco a jak się zaczęły parte to już nie było możliwości dolania ciepłej wody, poza tym inne rzeczy miałam na głowie i temperaturę wody oględnie mówiąc miałam gdzieś zanim nie ma skurczy partych to wodą może być trochę cieplejsza, ale woda o temp 38 C jest odczuwana jako ciepła woda, z tym jest tak samo jak w ciąży, w ciąży można brać kąpiel byle nie gorącą

Ale poród w wodzie ma wiecej za niż przeciw i jak bede miała taka możliwość to skozystam
Bo jak na razie Maleństwotak się kiręci ze zmienia połozenie cały czas więc nie wiem jak się ułozy na koniec

Kathi jak się czuje?
Jest mi ciężko strasznie, boli mnie dół brzucha jak się kłade jak wstaje ide do toalety w nocy zgięta w pół przez krzyż który mnie boli okropnie. Dzieci wchodza mi pod sam biust przez co nieraz swobodnie siedziec nie moge bo mnie boli - a dół brzucha mam miękki normalnie flak... przez co zgaga i wymioty żółcią niestety często z rana, bo rwie to mnie zawsze.
Jestem tak spuchnieta ze jak na łydce w połowie nawet lub troszke pod kolanem na piszczelu nacisne palcem i puszcze to zostaje dołek jakbym miała braki w kości....
łapki to samo, puchną i cierpną
Miednica boli i za przeproszeniem cała dupa ze nie raz nie mam nawet jak spac
Dzis to juz sie tak na dziewczyny zezłościłam ze nigdy w zyciu zadne dziecko tak nie odwalało co one obie naraz do kupy tak mi podchodza wysoko i tak wyjda i tak maja max 4 tyg a mnie tak boli i tak mam dosc....
Normalnie az zostały skrzyczane z samego rana i przez mame i przez tate bo krzyczałam i prawie płakałam z bólu

Lekarze sie ciesza przepychanki na USG takie maluchy super od samego poczatku ale teraz to juz sie zrobiło mało zabawne fajne ze małe maja charakterek sa słodkie i zabawne i fajnie ze sie tula do mamusi serduszka ale to nie znaczy ze maja w nie wejsc

łoj to bólowo u Ciebie, ale co się dziwić w końcu masz dwa skarby w sobie. Basik, ale ciesz sie, bo ja znam dziewczynę co od 5m-ca leżała w szpitalu aż do porodu, to jest dopiero masakra. Juz masz tak bisko do porodu, a jak pogoda u Ciebie? upały czy spoko?

Upały i zapowiadają tropiki
31 stopni i póżniej mają być deszzcze ale dzien lub dwa bedzie 30 i powietrze przed deszczowe i juz apelowali do starszych ludz tel alarmowe na pogotowia itd i ze moze deszcz spadnie od razu
ciewae jak to bedzie desz przy 30 stopniach

parówaaaaa będzie straszna, to Ty wieczorkiem wychodzisz troszkę, czy juz się boisz chodzić?

Ja ledwie po domu się ruszam
teraz tak od niecałego tyg jak mnie ten krzyz wzioł to tak sie nie nadaje do niczego
Czasem wyjde na zakupy z Szymkiem bo jakos zawsze wydają mi sie leprze jak ja kontroluje i przypominam co jeszcze wziasc tym bardziej ze robimy (z mojej inicjatywy) ałe zapasy tzn cukeir, ryz, kostki do zmywarki i takie tm rzeczy bo jak on zamierza cały dzien od rana do wieczora pracowac a ja z dwujka sama w domu a on mialby jeszcze gdzies jechac na zakupy po pracy i wracac mi na 22 to bym chyba nie wiem....

wole nawet tego sobie nie wyobrazac
wiec robimy takie zapasy zeby ewentualnie na weekend na spokojnie moc pojechac i dobrac rzeczy zanim nawet jeszcze sie skoncza by przetrwac najgorsze w miere najspokojniej jak się da