nasz wiek :)

mariosponge nie przejmuj się
też mam 22 lata, jestem z moją połówką rok i 4mce a ... za 2 tygodnie ślub

99% osób mysli,że:
1.skoro jestem taka młoda to pewnie ślub bo wpadliśmy
2.skoro ślub tak szybko to pewnie... wpadliśmy
(a w ciazy nie jestem, ani nie byłam... takowa w powaznych planach)

także jak się nie obrócisz... wpadka z tyłu

a ludzie to zawsze będą gadac bo nie mają co robic a w wakacje nie ma nowych seriali. o!

fajnie to ujęłaś o serialach
ale wracając do tematu, ciężko się nie przejmować. wiecie jaki ja stres przeżywam jeżdżąc komunikacją miejską? czuje się największą atrakcją na mieście. a młodzież też, woli ustępować miejsce starej babce (prawdopodobnie wracającej spod krzyża) a nie "małolacie" w ciąży. bo jak mogła się bzykać, to może i na stojąco się przejechać...
przepraszam, że ciągle tylko narzekam, ale muszę to powyrzucać z siebie.

kochana! bo taki za przeproszeniem moher woli postawić sobie reklamówke z biedronki niż ustąpic dziewczynie w ciązy!
brrrr...
bo co? bo jestes w ciazy promienna i młoda a nie gruba i zaniedbana?
ja pierniczę!!! co za ludzie!!!

myślę, że warto zapamiętać kilka argumentów dla stwierdzenia "ciąża to nie choroba" i uświadomić niektórych, co to za stan www.iswinoujscie.pl/artykuly/14276/

mariosponge, nie przejmuj się, choć wiem że takie rzeczy wkurzają, następnym razem zapytaj taką panią, co się ośmieli skomentować ile ona miała lat jak pierwszy raz była w ciąży, a potem odpowiedz że Ty masz więcej ( zawsze można sobie dodać) i że ona jest większą puszczalską w związku z tym;
ja w ciąży miałam 27 a zdarzyło mi się że pani w autobusie chciała żebym jej ustąpiła miejsca bo ja młoda to mogę stać to nic że z wielkim brzuchem.
ostatnio dostałam od koleżanki taki oto tekst
Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach.

Autobus,pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z
pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry
mężczyzna, wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży
(zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc
kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę sobie usiąść" i
grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała - autobus już rusza.
Babcia widząc zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem
wskakuje na krzesełko, zajmuje je i siedzi w niebo wzięta. Czarnoskóry
powiedział jej ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w
ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba niestanie się pani nic, jeśli postoi
pani trochę a da usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada:
"Nie wiem z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj,w tym cywilizowanym
kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym kobietom, a nie młodym,
zdrowym."
No niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno zirytował
przytykiem rasistowskim więc ładnie i dosadnie odpowiedział starszej
pani:
"Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie stare i
zgryźliwe pizdy zjada się na kolację".
Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania.

Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach.

Autobus,pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z
pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry
mężczyzna, wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży
(zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc
kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę sobie usiąść" i
grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała - autobus już rusza.
Babcia widząc zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem
wskakuje na krzesełko, zajmuje je i siedzi w niebo wzięta. Czarnoskóry
powiedział jej ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w
ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba niestanie się pani nic, jeśli postoi
pani trochę a da usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada:
"Nie wiem z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj,w tym cywilizowanym
kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym kobietom, a nie młodym,
zdrowym."
No niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno zirytował
przytykiem rasistowskim więc ładnie i dosadnie odpowiedział starszej
pani:
"Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie stare i
zgryźliwe pizdy zjada się na kolację".
Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania. [/quote]



fajne, a ja myślałam że to kawał, bo słyszałam go kilka razy od różnych osób

ja mam 24 lata prawie i jestem w ciązy z pierwszym dzieckiem

A ten kawał jest naprawdę fajny

Dzisiaj sprzedawczyni w sklepie zapytała się mnie ile mam lat. Powiedziałam 22, a ona że myślała że mam maks 18 i że ona właśnie w 18 rodziła. Ulżyło mi widocznie zestarzałam się o 2 lata, bo wcześniej powyżej 16 lat nie dostawałam

ja mam 21 lat i 2 miesięcznego synka (dziecko jak najbardziej planowane) wyglądam na max 18 lat - tak twierdzą ludzie jak byłam w ciąży to w autobusach nikt nie ustępował mi miejsca, wszyscy się patrzyli jak na głupią małolatę która nie wie co to zabezpieczenie, a że mieszkam w turystycznym mieście to i często cudzoziemcy (m.in. niekumaci niemcy którzy myślą że nikt nie zna ich języka) komentowali mnie i mój brzuch. Ja na szczęście znam niemiecki i kilka razy odgryzłam się także zaszło im w pięty teraz jak chodzimy na spacery to niektóre babcie twierdzą że ładnego mam braciszka na urodziny dostałam koszulkę z napisem SUPER MAMA i dumnie z nią paraduję na spacerkach

ja w pażdzierniku będę miała 24 lata a jakieś 3 miesiące temu poszłam sama na działke żeby sobie posiedzieć troszke,pooddychać świezym powietrzem i wziełam ze sobą krzyżókwę i sąsiad z działki obok chciał zagadać i mówi do mnie...
-do matury się uczymy???

hehe no śmiać mi się chciało...a mój A wygląda jeszcze młodziej odemnie i śmiejemy się że licealistka z gimnazjalistą zrobili sobie dziecko

Ja mam skończone 26 lat moja córka ma 2 miesiące z haczykiem ślub miałam 8.08.2009 po 8,5 latach bycia z moim lubym o ciąży poważnie pomyślałam na początku zeszłego roku, ale uznałam, że doczekam już do ślubu, w czerwcu przestałam jeść tabletki i o ciąży dowiedziałam się początkiem listopada bardzo wcześnie bo już w 4 tygodniu nasza córka była planowana, ale myślę, że każdy dzidziuś taki jest a wpadki nie istnieją bo gdyby ktoś nie chciał dzidziusia to by się zabezpieczał a, że wglądam bardzo młodo i jestem szczupła to stojąc w kolejce w sklepie w 7 m-cu z moja mamą usłyszałyśmy komentarz Pań stojących za nami "taka młoda i już w ciąży a matka głupia się temu przygląda" tak więc mamy super społeczeństwo wszystkim młodym czekającym mamusiom głowa do góry!!!

Hey Ja mam 21 latek...?! Maluszka spodziewam sie 27 kwietnia 2011 ale to juz bede miala 22 w lutym pozdrawiam!!!!!

A nie uważacie, że to trochę krzywdzące dla 18-26 letnich dziewczyn w ciąży wyglądających bardzo młodo, kiedy im się mówi albo wzrokiem daje do zrozumienia, że są za młode na dziecko, że to ma pewno wpadka... Mnie strasznie irytują tacy ludzie, którzy myślą, że wiedzą lepiej i że ja młodsza się nie znam i co w ogóle mogę wiedzieć o życiu. Z tego co tu piszecie wynika, że wsze dzieciątka są planowane, kochane i chciane. Nie są wynikiem wpadki jak to nasze "kochane" społeczeństwo myśli. Niestety tak się w dzisiejszych czasach przyjęło, że 20latka w ciąży to na pewno nieplanowane dziecko i już na starcie taką mamę przekreślają. A znowu 30latka z brzuszkiem jest ok. Kiedyś było odwrotnie. Młode mamy nikogo nie dziwiły a starsze były wyjątkami. Nie mam nic do starszych mam ale boli mnie kiedy ludzie patrzą na mnie jak na gówniarę, krzywo się uśmiechają, patrzą z góry i uważają, że ja się na niczym nie znam tylko dlatego, że w metryce mam 20 lat.

A w ciąży wszystkie wyglądamy pięknie i młodo, bo hormony w nas buzują i bądźmy z tego dumne, nie przejmując się ludźmi którzy zwyczajnie nam zazdroszczą piękna i młodości

Masz rację ale niestety nie będzie lepiej w kraju, w którym rządzą moherowe berety pozdrowienia dla wszystkich Mamus tych starszych i młodszych

A ja mam 23 lata o ciąży dowiedziałam się w wieku 23 lat i urodzę również w wieku 23 lat

A z tym naszym społeczeństwem to tak już jest niestety
W hipermarketach (np w Tesco) są specjalne kasy dla kobiet w ciąży, są one na okrągło otwarte i ustawiają się tam zwykli ludzie. Kobiety z mężami, starsi panowie, młodzież... Jak tylko kobieta w ciąży z zakupami zbliży się do takiej specjalnej kasy to nagle wszyscy udają, że jej nie widzą i nikt nie przepuści! Najsmutniejsze jest to, że robią to kobiety, które już rodziły, które nosiły te dzieciątka w brzuszkach... Wiedzą jak to jest, a jednak wolą nie widzieć

Ja na szczęście nie spotkałam się z głupimi docinkami w moim kierunku, ale jakby mi taka starsza Pani coś powiedziała, to ojjjj nie chciałaby usłyszeć co mam jej do powiedzenia Najgorsze jest to, że te kobiety (teraz w wieku 60-80 lat) rodziły mając po 17 lat!
Niestety NIE PAMIĘTA WÓŁ JAK CIELĘCIEM BYŁ !!