Kwietniówki 2014

AKTUALNA TABELKA NA DZIEŃ 22 PAŹDZIERNIKA 2013:

Zgadzam się, ze lekarz nie zawsze ma rację. I trzeba też zachować zdrowy rozsądek. Ja jednak wychodzę z założenia, że zdrowo zbilansowana dieta dostarcza mojemu dziecku niezbędnych składników. Jeżeli czegoś jej nie dostarcze, to po prostu pociągnie z mojego organizmu, a u mnie to wyjdzie przy badaniu krwi i wtedy trzeba będzie uzupełniać.
Podobne podejście ma alergolog mojego syna, nie jest zwolenniczką podawania żadnych witamin zdrowemu dziecku.

Cześć dziewczyny

Witaj Tolad662 w naszym gronie

Ja też na razie nie biorę żadnych witamin jak byłam ostatnio na wizycie to gin mówił że mam brać kwas foliowy ale w środę mam wizytę pewnie poleci mi jakieś witaminy.
Co polecacie ??? bo ja siedem lat temu brałam Feminatal a teraz nie mam pojęcia co??
A co do rwy to w pierwszej ciąży miałam bardzo często takie bóle paraliżowało mnie i nie mogłam się ruszyć pomagało jak ktoś podszedł i pomasował mi plecy wtedy przechodziło było to spowodowane szybkim przyrostem wagi potem bolały mnie kolana i chodziłam jak połamana. Teraz też bolą mnie plecy ale jak przeforsuję się
Niektórzy lekarze uważają że jak są dobre wyniki to po co brać witaminy

Trzymajcie kciuki w środę odbieram wyniku testu PAPA trochę mam pietra

Witaj MP
Powiedz cosik o sobie

A ja jeszcze nie dostałam FP
Poczekam - bede cierpliwa jednak

Jutro rano wizyta - trzymajta kciuki babki

Aga77 nie stresuj sie napewno wyniki bedą pikne

hej laski ja biorę kwas bo witamin nie mogę nabrazie, bo łykam eutyrox i jodid zobaczymy jak badania na tarczyce bieda 5 chce jechać do niej a 8 mam do ginekologa..a ja nie wiem czy mam grzechotkę , muszę do mamci zadzwonić czy przyszła bo tam adres dałam
a odnośnie rwy raczej to nie to mlode na nerwy Ci uciska moja koleżanka miała to samo i niestety do końca ciąży , moje za to uwielbia albo mój żołądek albo wątrobę , nie wiem co te dzieciaki maja moje z ta wątroba ?/ przecież nie pije alkoholu hehe

Aga77 wyniki będą wsio ok

megi23 powiedz po czym czujesz, że maluch siedzi Ci na żołądku czy wątrobie? Mnie od 2 dni "gniecie" coś po prawej stronie zastanawiałam się co to może być, nie sądziłam że mały ale może

Cześć dziewczyny Witam nowe kwietniowe mamusie Mnie dopadła chyba jesienna chandra, ponadto od soboty toczymy z mężem wojnę z teściowa i atmosfera w domu jest daleka od idealnej. Co do witamin, ja biorę Femibion classic, dawny Feminatal. Gin w 9 tygodniu polecil odstawic kwas foliowy, dał kilka ulotek witamin i kazał sobie wybrać i zażywać. Tak też zrobiłam. Myślę,że witaminki to dobra rzecz, tak jak pisała Anulka. Różnie to z nami bywa, nasze diety na pewno do końca nie są tak zbilansowane jak być powinny, do tego wiadomo,że różne składniki różnie się przyswajaja,a jak dopadna jeszcze nudności to nie mamy szans się zaopatrzyć w całe stado niezbędnych witamin i minerałów, tak potrzebnych nam i naszym dzidziusiom. Więc jednak witaminki chyba mają swoją rację bytu, przynajmniej ja tak uważam. Aga nie martw się, wyniki na pewno okażą się dobre

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i oczywiście Wasze wsparcie.
Joasia nie denerwuj się na pewno dojdziecie do porozumienia z teściową głowa do góry
Oj te nasze maluszki dają nam popalić ale jak się rodzą zapominamy o wszystkim

tolad662 napisał:

megi23 powiedz po czym czujesz, że maluch siedzi Ci na żołądku czy wątrobie? Mnie od 2 dni "gniecie" coś po prawej stronie zastanawiałam się co to może być, nie sądziłam że mały ale może

bo mnie tam molestuje nie mogę na prawym boku leżeć mam jakby gulke , no czuje po prostu jak się przesuwa , trudno to wytłumaczyć...ono się przemieszcza z lewej strony na prawa

Aga trzymam kciuki wszystko musi być dobrze. USG miałaś idealne, wiec będzie ok

Ja przez te moje biodra spać nie mogę pół nocy chyba oszaleje... A dziś mnie jeszcze brzuch boli tak dziwnie jakoś kręci, mam nadzieję, że to tylko rozciąganie.

Za to pogoda u nas dziś cudna, ska złota jesień idealna na spacery, chociaż ja jak wrócę z pracy i zjem obiad to pewnie już nigdzie nie wyjdę i zalegnę na kanapie zmęczona.

Witam się w tę piękną środę!

Kurde zaczynam się sypać. Przez ostatni tydzień, wieczorami dopadają mnie straszne kołatania serca i robi mi się słabo. W poniedziałek mam wizytę u gina to mu o tym zakomunikuję, ale jak znam życie to powie mi, że mam dużo leżeć i wypoczywać. Taaaaaa.... przy 2-latce i tych nerwach...
Zastanawiam się też czy zrobi mi usg połówkowe, bo jak pójdę to będzie już 19-ty tydzień leciał, a połówkowe robi się między 18 a 20 tyg... Chciałabym już wiedzieć co mi się tam pod serduchem wierci...
A tak nawiązując do tematu. Dostaję już dość silne kopniaczki. Nawet mój mąż wczoraj wieczorem wyczuł jednego kopniaczka, jak trzymał dłoń na moim brzuszku. A jaki mieliśmy przy tym zaciesz

Dzisiaj jest tak piękna pogoda, że zabieram córkę, aparat i lecimy na spacerek

Pozdrawiam!

Witam się i ja w ten ciepły dzień
Aga, trzymam kciuki bardzo mocno, na pewno wszystko będzie dobrze
Joasia, olej kłótnie z teściową, w tym stanie stres jest Ci niewskazany
Co do witamin - byłam wczoraj na wizycie, mi moja gin kazała brać kwas foliowy aż go skończę(obstawiam po ilości tabletek, że jakieś 2-3 tyg.), a potem witaminy. Mi się wydaje, że każdy lekarz ma swoje teorie, tak samo jak to bywa w braniu tabletek anty - jedni każą robić po dłuższym braniu przerwę, inni twierdzą, że przerwa nie jest potrzebna. I wydaje mi się, że z witaminami jest tak samo, co lekarz to inna teoria. Moja koleżanka jest w ciąży 3 tyg krócej ode mnie i jej lekarz kazał już dawno odstawić kwas i brać witaminy. Każda z nas wie chyba najlepiej co dla jej dziecka jest dobre, ja mam zamiar słuchać swojej gin bo mam do niej zaufanie, ale trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi
Renata Anna, a połówkowego nie robi się między 20 a 24 tygodniem? Mi kazała się zapisać ok 20 tygodnia.
Co do rwy, to gadałam wczoraj i może będę miała możliwość jeżdżenia do szpitala na jakieś plastry rozluźniające to, ale mam dzwonić później jak moja gin będzie wiedziała czy uda jej się załatwić skierowanie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie Asia, super,że takie dobre wieści masz! Ja niestety zmagam się z bólami brzucha i zawrotami głowy. Nie śpię od 3:30, bo nabilam sobie do głowy,że coś niedobrego się dzieje. Na szczęście z odsieczą przybył mąż, pokazał artykuły o spanikowanych ciężarnych biegnących w 16 tyg.do lekarza z powodu silnych boli podbrzusza. Poczytalam, uspokoilam się trochę... Podobno to normalne w tym czasie, wiezadla macicy się tak boleśnie rozciągają. W poniedziałek mam wizytę u gina więc dokładnie wypytam i podpatrze malenstwo na usg, dopiero się odpreze Italia, chętnie bym olala tą kobietę,ale ona na mnie działa jak płachta na byka, nikt nie ma takich super mocy w stosunku do mnie. Ale obiecuje poprawę. Renata Anna, udanego spaceru

Asia cieszę się bardzo z dobrych wieści

jeszcze niech się tylko Aga odezwie co z jej wynikami i chyba już wszystkie mamy za sobą usg genetyczne?

Joasia pewnie nie da się tak po prostu jej olać, ale staraj się jak najmniej przejmować

Dziewczyny czy wam twardnieje brzuch? Ja mam tak od niedzielnego poranka, robi się twardy na kilka sekund i puszcze. Nie boli, ale taki dyskomfort. Czy to jest normalne na tak wczesnym etapie ciąży? Bo ja już zapomniałam jak to było za pierwszym razem i teraz ta cała ciąża to dla mnie nowość Gdzieś przeczytałam, że takie skurcze mogą doprowadzić do rozwierania się szyjki macicy i przedwczesnego porodu