Kwietniówki 2014

Bry, bry

Dziewczyny nie mogę sie powstrzymać, żeby tu do Was nie zaglądac i ni podczytywać

Joasia - jeju pierwsze ruchy, boooosko

Witam się dziś spokojna po wczorajszej wizycie Wszystko jest w porządku, parametry się zgadzają, serce bije jak dzwon Dzidziuś nie spał więc mogliśmy go sobie trochę pooglądać, widzieliśmy buźkę (nawet nos i usta było widać!), trochę machało rączkami Pod koniec lekarz dał mężowi głowicę od usg i mąż sam sobie sprawdzał W ogóle to jaki lekarz ! Już nie mówię, że bardzo fajny i młody, ale jaki przystojny Podsumowując, jestem już spokojna Dziś mamy zamiar poinformować najbliższych A, no i lekarz mówił, że coś mu się wydaje, że syn będzie, chociaż przekonany nie był. Czyli kalendarz chiński, w który nie wierzę, by się sprawdził Ale ja i tak się nie nastawiam, trochę za wcześnie jak dla mnie, tym bardziej, że znam sporo pomyłek z tego pierwszego usg, i to właśnie mówili, że będzie chłopak, a wyszła dziewczynka. Więc z nastawieniem na płeć czekam do połówkowego
Domiś, pisz szybko jak u Ciebie

Dave zagladaj , pisz i chwal sie dzieciątkami cobyśmy tez mogły napatrzec sie na inne kwietniowe dzieci

Itali a- ale sie ciesze Super ze wszystko wporzo , ale bedzie radosc i zaskoczenie u wszystkich jak powiecie ze to juz 3 miesiąc

A powiedzcie mi które z was pracują jeszcze? Meggi i Tweety wiem że nie pracują , Anulka chyba tez nie co nie?
Aaaaaa Tweety gdzie jestes ? Wywołuje cie do tablicy - zamelduj sie

Mysle tez o reszcie naszych babek cos sie nieodzywaja cnie?

Italia - super, że wszystko dobrze. No i jaki luzak doktorek o tym, że przystojny nie wspomnę
Mi się kalendarz chiński w obu wypadkach sprawdził

Asia - dzięki Kwietniowe dzieciaki są suuuuuper

Hey

Italia to mamy podobne wrażenia Zdjęcia i filmik cudny Zresztą jak to się ogląda i pokazuje co gdzie jest to aż radość w sercu U nas też wszystko w porządku iiiiiiiiiiiiiiiiiiii na
80 % że będzie chłopak Cieszę się bardzo chociaż małe ukłucie mam, że nie dziewczynka )

Jak się okaże, że faktycznie chłopak to u mnie nie działa chiński przepowiednik )

Miłego dnia kobitki jadę do mamci

Buźki :*

Domiś, to super, bardzo się cieszę, że i u Ciebie wszystko w porządku Hehe, jak nam powiedział, że chyba chłopak to też byliśmy lekko zaskoczeni bo nie wiem czemu od początku się nastawialiśmy, że dziewczyna będzie(pewnie dlatego, że w najbliższej rodzinie rodzą się same baby). My i tak nie mamy preferencji co do płci bo to pierwsze dziecko, najważniejsze, że zdrowe Więc nie nastawiamy się na razie na chłopaka czy dziewczynę, tylko czekamy do połówkowego bo ono pewniejsze. Ale pewnie i tak dopiero uwierzę jak zobaczę na żywo
Asia, ja pracuję i pewnie jeszcze dłuuugo będę Planuję przez całą ciążę(pewnie później w domu jeśli będzie taka możliwość), później pewnie też, zobaczymy jak się wszystko poukłada. Ale ja mam trochę inne "układy" niż standardowo
Hehe, też jestem ciekawa min jak powiemy, że to już końcówka 12 tygodnia Ale moja mama i siostra już od jakiegoś czasu się domyślają i tylko mi w żartach przygadują, co niektórzy znajomi też mają pewne podejrzenia więc pewnie aż takiego szoku nie będzie. Cieszę się też, że wreszcie powiemy przyjaciołom, którym rodzina się powiększy 2-3 tyg po nas Oni tak wyczekują kiedy i my, a do tej pory musieliśmy trochę odwracać kota ogonem
Dave, zaglądaj tu do nas koniecznie No i odzywaj się
Właśnie, jakoś nas tu mało ostatnio, zamiast przybywać to chyba ubywa

jeju dziewczyny. nie mam kiedy pisac. nieogarnieta jestem a dziecko marudne. wczoraj jeszcze bolal mnie brzu h. bardzo. calepopoludnie i wieczor, rano nie bylolepiej. nospa pomogla i jest ok. a oczywiscie mezus wcziraj wrocil po 20:30 wiec bylam zdana na siebie.

no i moja siostra urodzila. cesarka.maly ma 4140gram i mierzy 53cm. grubasek. nie mige sie diczekac jutra kiedy go odwiedze. w tygodniu bede czesciej zagladac bo wracam na 2 tygodnie do rodzicow. fajnie ze czujecie ruchy, mnie jeszcze troche czekania zostala, no i super ze po usg ok.

tweety - gratuluję ciotkowania

italia - podziwiam, że tak długo wytrzymaliści. Chociaż ja jak zaszła po poronieniu w ciążę też chciałam czekać z informacją, jakoś tak psychika dziwnie działa. Ale w pracy powiedziałam szybciutko, ale w tajemnicy kieroniczce, bo musiała wiedziec. ale i tak podziwiam, i czekam na relację jak to bliscy odebrali:))

Cześć dziewczyny

Asia K ja też jestem pracująca i raczej do końca będę pracować może uda mi się później popracować w domu.

Italia i Domiśśś super że wszystko ok z resztą nie mogło być inaczej.

Ja dziś mam ważne wydarzenie w życiu mojego pierwszoklasisty pasowanie na ucznia także na 17 lecę na uroczystość.
tweety pogratuluj siostrze bobaska
Dave zaglądaj do nas

laski no weźcie tyle nie piszcie bo nie nadążam z czytaniem a tak w ogóle to hej
gratki za zdrowe dzidziusie i udane wizyty , ja tam bym po cichu dziewuszkę chciała , jejku ale w co ja ja ubiorę , S kazał wszystko chomikować a mam na chłopca hahah

ja sobie wypraszam pracuje prawie 24 na dobę etat mama sie nie liczy ?? dodam jeszcze zona i kochanka ????

Tweety pogratuluj siostrze ale kloc , ja tam bym wolała mniejsze urodzić

jak na razie wczoraj poczułam mocny kop nie wiem o co mu kaman i cisza...

Dave, ja sama się sobie dziwię, że tyle wytrzymałam Chociaż akurat ja z tych, co tajemnice po grób będę trzymać, więc jak i sobie obiecaliśmy, tak też zrobiliśmy Mąż jeszcze twardszy bo ja już raz miałam podejście "a może powiedzmy". Zobaczymy dziś, potem jutro, a na koniec w niedzielę jak reakcja bo dziś chcemy rodzicom i mojej rodzinie powiedzieć, jutro znajomym bo się widzimy, a w niedzielę rodzinie męża

italia, no to powodzenia. fajne chwile mowic rodzinie

ja chyba musze sie ogarnąć i zaczac pakowac poki maly spi, a mam ochotę tylko isc spac. buuuuuu

megi23 podpisuje się pod tym co napisalaś obiema rękoma . To prawda w 100%. Przy dziecku przez pierwsze lata praca jest o wiele cięższa i więcej jej niż gdy się pracuje na etacie. Ja też tak ambitnie jak Italia, będąc w ciąży z Juliankiem, że po urodzeniu swoją firmę założę i będę pracowała w domu, ale to jest możliwe tylko gdy się ma pomoc , mamę, babcię, ciotkę lub stać na nianię. A tak, to nie ma szans, tym bardziej gdy dziecko ma ponad pół roku i coraz bardziej wymaga uwagi. Teraz gdy Julianke ma roczek, nie ma szans będąc z nim w domu prowadzić jeszcze firmę. No można oczywiście, tylko wtedy dzieckiem się zając nie ma czasu i dziecko wychowuje się samo, np. gapiąc się w TV całymi dniami. My TV nie mamy, z wyboru.
Ja od kiedy wyszłam za mąż i przeniosłam się tu do męża, nie pracuje, ponieważ po 1,5 mies. od ślubu już byłam w ciąży, no i teraz znowu jestem.

hej dziewczyny. super, ze u wszystkich dzidziusiow ok i USG wyszło dobrze.

ja jeszcze pracuje. lekarz proponował mi zwolnienie na statkiem wizycie, ale powiedzialam, ze chce jeszcze trochę po pracować i uzgodnilismy, ze wezmą na następnej wizycie w 20 tyg. Powiedział, ze nie lubi jak jego pacjentki pracują po 20 tyg, nie wiem dlaczego. a dziś w pracy miałam taki dom wariatów, ze najchętniej bym juz od poniedziałku tam nie szła


Aga ja miałam pasowanie mojego ucznia w zeszłym tyg. niesamowite przeżycie, mój malutki synus jest juz uczniem

Megi ja mam właśnie ten problem, cały strych ubrań dla chłopca, a będzie dziewczynka. Ale cieszę się strasznie. Ubrania rzecz nabyta, a corcia na cale życie

Hej dziewczyny

Kilka tygodni temu zaproponowałam Wam prowadzenie tabelki u Was na wątku ale jak do tej pory na prośbę o przesłaniu danych odpowiedziały mi dwie osoby, resztę danych znalazłam po przeczytaniu wszystkich postów. Jeżeli nie zgadzacie się na to abym tworzyła Wam tabelkę to spoko zrozumie i już nie będę prosić o nic.

A tabelka na dzień dzisiejszy tak wygląda