Lipcówki 2014

Oj blokada nastąpiła. Więc popychamy ><

I jeszcze raz

I hop siup nowa strona

To pochwalę się Wam jeszcze moim małym przystojniakiem

Hej dziewczyny
Jak wam minął weekend? U mnie weekend minął pod znakiem płaczu i marudzenia...ehhh już myśleliśmy z mężem ze oszalejemy. Mały był non stop u któregoś na rękach i cały czas płacz i marudzenie już nie wiedzieliśmy co sie dzieje...mały silni sie strasznie, marudzi i pcha rączki do buzi. Czyżby to zeby szły? ale o ile w dzień był nie do życia to w nocy sobie i nam dał pospać...z soboty na niedziele jak zjadł po kąpieli o 20 to obudził sie o 1 a potem o 6 a z niedzieli na pon to Wogole był hardcore bo obudził sie o 3 zjadł a potem o 5 dostał pic i spał do 8 Boże czuje sie jak nowo narodzona ale zeby nie zapeszyc to tfutfu trzy razy przez lewe ramie jak obudził sie o 8 to dostał jeść i pogadał sobie z mama a potem jeść o 12 i spacerek naprawdę czuje ze wychodzimy na prosta

Meniado doskonale cie rozumiem... Można oszaleć siedziac z chorym maleństwem non stop w domu...wiem co czujesz bo my niedawno dopiero wyszliśmy z choroby i mnie rownież nie było łatwo...jak wyrwalam sie na 2 godzinki do fryzjera to czułam sie jak nowo narodzona. Nie mowię już o wydatkach na leki i lekarza bo na to w ciagu dwóch tygodni poszło nam 400 zł masakra...

Ggabii mnie tez martwi nie podnoszenie główki przez mojego synka ale co poradzić?? Kładę go cały czas na brzuszku oczywiście jak nie śpi i nie jest śpiący bo to nic nie da...jak jest śpiący to zaraz jak natrafi na swoją piąstkę to zaczyna ssac i zasypia wiec z podnoszenia główki wychodzi figa z petelka a tak szczerze to tez jak cholera sie boje ze będę musiała z nim chodzić na rehabilitację...

Dziewczyny jakie słodkie są wasze maluszki do zjedzenia

Co do własnego kata to dziewczyny jak ja wam zazdroszczę oczywiście tym co maja własne domki i mieszkania...my z mężem wynajmujemy od ponad 3 lat i właśnie przed samym porodem musieliśmy zmienić bo właściciel wrócił do miasta i musiał mieć gdzie mieszkać...dobrze ze nie musiałam sie przenosić z maleńkim dzieckiem... mam nadzieje ze następny raz będę przenosić sie do własnego m...

Miłego dnia dziewczyny dla was i waszych maluszków

Ps. Meniado trzymaj sie

Dziewczyny muszę się pochwalić. Jest postęp! Moja desperacja doprowadziła do przeczytania artykułu, gdzie napisane było jak "zmusić" opornego maluszka do podnoszenia tej główki. To była jakaś porada fizjoterapeuty. Więc wzięłam mojego szkraba gdy był w stanie zabawy i było śmiesznie, i położyłam na pleckach na twardym materacu. Złapałam tak jak pisali jedną ręką za rączki a drugą za nóżki i hop przekręciłam go na brzuszek. Rączki jeszcze bardziej podciągłam pod bródkę i maluszek miał główkę w górze!!!! Nie trzymał jej oczywiście zbyt długo ale myślę, że będzie to trwało coraz dłużej. Ależ była moja radość gdy to zobaczyłam Ufff znalazłam przynajmniej na niego patent. Malgorzatawalak może też tak spróbuj???

Cania dzięki, zielona kupka była jednorazowa, więc się nie martwię

Agnieszka, twój synek wygląda na starszego:) Śliczny jest!
A co do dobrego snu, to wszystkim polecam zawijanie w kokonik. Odkąd zawijam Emilkę to śpi spokojnie po 9-10 godz. Raz nie zawinęłam i źle spała. A otulacze dostaliśmy kilka dni temu od cioci z USA. Wcześniej myślałam o zawijaniu ale pieluchy były za male a kocyk za gruby. teraz owijam ja po kąpieli, karmie, zasypia przy cycu, wkładam do łóżeczka i przykrywam póki co tylko kocykiem. Śpi jak suseł
Tu instrukcja jak zawijac w taki kwadratowy otulacz jak my mamy.
www.bliskodziecka.com.pl/metody-uspokaja...pierwsza-spowijanie/
A my mamy dokładnie taki zestaw:
www.ebay.com/itm/Carters-Baby-Girl-2-Pac...&hash=item4adc470c2c

Meniado, ucałuj od nas Helenkę! Niech szybko wraca do zdrowia.
Emilka na początku płakała przy wkładaniu, czasem krzyknie i pojęczy, ale zaraz sie uspokaja, przytula do mnie i zasypia. Staram się ją lekko i wygodnie ubrać, bo chusta to dodatkowa warstwa, no i nie stresuję się i wiążę spokojnie, wtedy czuje się pewniej:)
Powiem Wam, że cieszę się, że kupiłam z tej firmy chustę, bo jest świetna:) Super się nosi i szybko zrobiła się miękka:)

Ggabii ale przystojniak z Twojego Tobiaszka!!!

U nas jest śliczna pogoda:) Zaliczyłam dziś już długi spacer z mężem i Emilką w chuście:) Powiem Wam, że jestem w mieście "atrakcją". Wiedziałam że tak będzie, bo ja osobiście u nas nikogo w chuście wcześniej nie widziałam:)
Teraz też wpakuję małą do wózka i idziemy posiedzieć na placu zabaw, ona pośpi a ja poczytam:) To nam dobrze zrobi:) Uwielbiam słońce, oby było go jak najwięcej-przynajmniej nie narazimy się na depresję poporodowo-jesienną

Buziaki:*


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam Drogie Mamy
Bardzo długo mnie tu nie było, w czasie ciąży jakoś skupiałam się na sobie i czasie z Mężem i zupełnie odpuściłam sobie życie online.
Z mężem chcieliśmy nacieszyć się sobą i każdą wolną chwilę spędzaliśmy na długich spacerach , nawet w dniu porodu zrobiliśmy kilka może nawet kilkanaście kilometrów:). Nie ukrywam, że te spacery mi bardzo pomogły bo Julę urodziłam w 45 minut i jest to moje pierwsze dziecko. Nasze szczęście ważyło po porodzie 3050kg i mierzyła 56 cm. Teraz Mała waży prawie 6 kg i mierzy 68 cm rośnie jak na drożdżach ;P
Teraz mam troszkę czasu jak przychodzą te pochmurne dni, które nie nadają się na spacer i postanowiłam wrócić na to forum, tym bardziej, że macie te same pytania co ja.
Moja Malutka przesypia całą noc od 21 do 7, 8 rano więc ona sama szybko zrezygnowała z karmień nocnych, za to na sen potrafi zjeść 200, 260ml.
Zdarzają się jej czasami kupki zielone, czasem nawet ze śluzem, lekarz mi mówił, że to prawdopodobnie alergia pokarmowa, nawet by się zgadzało często zdarza się to u mnie po zjedzeniu większej ilości pomidorów przeze mnie.
Mamusie powiedzcie jak u Was jest, u mnie pojawił się problem ssania kciuka, Julka wcześniej tego nie robiła, aż któregoś dnia zaczęła ssać palucha;/ niestety musiałam się przeprosić ze smoczkiem i uparcie malutkiej podaje smoka. Macie jakąś rade na skuteczne przestawienie na smoka? Ja nie jestem zwolenniczką smoczka, nie ukrywam, że byłam szczęśliwa nie podając go, ale z dwojga złego wole teraz ten smoczek niż palec.
Pozdrawiam Wszystkie Mamy i ich Pociechy

Cześć mamusie
Nie odzywałam się przez weekend, bo strasznie dużo załatwieni z mężem mieliśmy....bo znów mi wyjechał na dwa tygodnie w trasę, a za dwa tygodnie mamy już chrzciny i trzeba było wszystko teraz podopinać na ostatni guzik

My dzisiaj byliśmy z Kubulkiem na szczepieniu i na kontrolnej wizycie. Synuś waży już 6.190 i ma ok. 61-62 cm długości Taki klocuszek...już matka ma co nosić hihih
Ogólnie synek jest zdrowy i ładnie przybiera na wadze jak na samo karmienie cycem....tylko jeszcze nie zeszło mu jąderko Boję się, żeby tak nie zostało, bo wtedy operacyjnie trzeba będzie wprowadzać do kanalika No ale czekamy jeszcze pół roczku. Wtedy USG i się okaże. Mam nadzieję, że jednak wszystko się unormuje.

Rewelka fajnie, że mam mamunie swoją. Normalnie zazdroszczę ci w sensie pozytywnym Ale jeszcze półtora tygodnia i moja mamunia też przybędzie na chrzciny wnuka...i też zobaczy go pierwszy raz Już się nie mogę doczekać.....
Ggabii ale elegancki ten twój synuś i jaki poważny
Marzena świetna chusta i bardzo ładne zdjęcie W ogóle twoja córcia przypomina mi mego Kubusia, bo on też ma takie puciołowate poliki jak ja to mówię hihih

Dziewczyny, czy wy też już macie tylko podawać witaminę D maluchom? Bo mi tak dzisiaj pani doktor powiedziała. No i ponoć od 4 miesiąca już trzeba wprowadzać jakieś stałe pokarmy, typu marchewka, ziemniaczek, jabłuszko.... Jak dla mnie, to trochę wcześnie. Ale skoro Pani doktor tak mówi, to nie będę dyskutować. A jak to jest u was?

A to nasze wczorajsze figle

Lyanka ja mam akurat tabelkę dotyczącą żywienia przy mleku modyfikowanym. Ale podejrzewam, że przy mleku matki też będzie podobnie.




Tutaj właśnie jest rozpisane fajnie odnoście karmienia piersią: www.megapedia.pl/z/schemat-zywienia-karmienie-piersia.jpg

Lyanka według mnie to tez trochę szybko.każą wam wprowadzać nowe posiłki ale skoro pani doktor tak kazała a karmisz chcemy czy mm? Ślicznie z synkiem wygladacie :-*
Marzena twój mąż ładnie prezentuje się z Emilka w chuście! Nie dziwie się ze jesteście atrakcją hehe
A tu kolejna zapowiedź zdjęć małego, Sandra potęguje nasza ciekawość co do reszty zdjęć hehe

Misiana super zdjęcia też mi się marzy taka sesja dla synka....świetna pamiątka i dla dziecka i dla rodziców

Ggabii fajny link z tą tabelką dzięki...

A to dla nas mamusie :-D

Hej hej

Ja to tak na chwilę ''przeleciałam '' tylko posty wzrokiem nie chce mi się czytać później nadrobie

Ale przystojniaczków forumowych wyczaiłam superaśni

Byliśmy dzisiaj u siostry męża i dostałam kolejną porcje ciuszków 4 reklamówki pełno ślicznych sweterków spodenek itp a jeszcze świetną mate edukacyjną i szczeniaczka uczniaczka normalnie jestem tak zadowolona jak bym co najmniej kupiła sobie parę super butków

Ale pogoda

Teraz Igor śpi bo go mój chrześniaczek (2 latka ) wymęczył ciągle go zabawiał

Mam ochotę na winko chyba będę wredna i męża w taką pogodę do sklepu wyśle

Miłego wieczorku i spokojnej nocki !!!!

Hehe Misiana dzieki,ale mąż jeszcze na ulice w chuscie nie wyszedl. Pewnie go za niedlugo zmusze;(
W domu to mu sie podoba bo moze ksiazke czytac. Super sprawa-dziecko przy tobie a rece wolne;) Juz wiem dlaczego moja kolezanka tak szaleje na punkcie chust:)
A Wasza sesja jest cudowna!

LYANKA kazdy doradca od laktacji Ci powie ze przy karmieniu piersia,pierwszy posilek podaje sie od 6 miesiaca. Do 6 dziecko ma jesc WYLACZNIE TWOJ POKARM. Zadne dopajanie czy dokarmianie nie jest konieczne.
Slyszalas o metodzie karmienia dziec BLW. Wlasnie sie o niej ucze i jestem pozytywnie nakrecona. Akurat dzis siadlam do laptopa zeby kupic ksiazke o tej metodzie. Poczytaj sobie tu bo moze tez Ci sie spodoba:
babyledweaning.pl/start/zalety-metody-blw.html
A tu ksiazka,ktora kupuje:
allegro.pl/bobas-lubi-wybor-tracey-murkett-i4688868030.html

Jest tez dtuga ksiazka o takim tytule-ksiazka kucharska,ale uwazam ze az tak nie jest potrzebna,skoro dziecko je to co ty:)