Sierpniówki 2014

Nie moge dodac zdjecia;(

Hej Dziewczyny moze jeszcze mnie pmietacie hehe

Ja juz jestem po wszystkim. 7 lipca mialam cesarskie ciecie, bo trzy dni wczesniej odeszly mi wody. Nie udalo wywolac sie naturalnego porodu. Zero rozwarcia.
Urodzilam dwoch chlopcow, i tak jak przewidywali lekarze jeden z nich Adas byl chory i spedzil z nami tylko 2 godziny..., smutno, przykro, ale od poczatku wiedzielismy ze tak to sie skonczy.
Drugi Synek Wiktor zdrowy ( waga urodzeniowa 2334g i 47cm), urodzilam w 35 tyg i 1 dzien. po 4 dniach moglismy juz wyjsc do domu. Bo wszystko z Wiktorkiem bylo super, no i jest alej dobrze. Przybiera na wadze tak jak trzeba, tylko musze go budzic na jedzenie, i pilnowac zeby min co 3 godz jadl. Sciagam swoje meko do butelki, bo przy cycku zasypial, malo jadl. Teraz mam przynajmniej kontrole nad tym wszystkim
Starszy Brat naszczescie nie jest zazdrosny. Probuje pomagac, tylko nie ma jeszcze wyczucia sily i musimy uwazac zeby krzywdy nie zrobil mu przypadkiem.

Trzymam kciuki za Was !0!

Hej
Padam dzis na pyszczek
Aggi @ zrobila mi psikusa i przyszla dziś ale tak wczoraj przeczuwalam wiec specjalnie mnie nie zaskoczyla:p

Asienka pracuje w sklepie ogolno spozywczym 8 godzin dziennie niestety jak to w spozywce bywa praca bez weekendow wolnych 6-7dni tygodniu wiec raczej to tylko na czas zanim pojde do szkoly bo później to nie wiem czy dam rade w takim systemie pracować bo mala Nadie bede widzieć:/
Ale to czas pokaze co i jak
Lece do domu i spac bo jutro o4 trzeba wstac a po pracy mam przeprowadzke mamy dobra noc

Witam u nas dziś nocka lepsza, Kacper obudził się o 2.30 na mleko i dospał do 6, potem wzięłam go do siebie i jeszcze do 7 spalismy
Mój syn od 2 dni sam schodzi tyłem z łóżka, a dziś sam na niego wyszedł
u nas znów upały... oby jutro było troszke lepiej, bo mamy imprezke roczkową




Paulainka przypuszczam, że miałaś napisać na sierpniówkach 2015, a napisałaś u nas- sierpniówkach 2014 ale my również gratulujemy :* przykro mi , ze Adaś nie mógł z Wami zostać na tym świecie ale ważne, ze drugi synek z Wami jest i wypełni pustke po stracie :*
widzę, ze masz drugiego synka, któy ma 1 rok i 7 miesięcy tyle dokładnie będzie miał mój synek , jak urodzi sie w lutym nasza druga dzidzia czyli , jak na razie, starszak się spisuje ? bo ja włąśnie sie boje, jak to będzie i czy dam rade ogarnąć dwójce
życze dużo wytrwalosci, radości i miłości


Inna właśnie moja siostra pracuje w ogólnospożywczym na dziale miesnym i też własnie pracuje 6-7 dni w tygodniu ... tak wiec z opowieści wiem, jak to mniej więcej wygląda... ważne, ze dajesz rade jakoś to pogodzić... a to tez pracujesz na zmiany, ?
a to masz zamiar iść do szkoły ? od września ?
no widzisz, to Ci ładnego psikusa @ zrobiła ale chociaż dolegliwosci przedmiesiaczkowe minęły


Jak fajnie, ze forum odżyło wchodze i nie pisze sama z sobą

Asienka odzylo glownie dzieki Tobie i temu czlowieczkowi co nosisz pod sercem:)
Tak ide do liceum dla doroslych od wrzesnia.
Asia no coz muszę dawac rade czy mi sie to podoba czy nie, robic w pracy mam co ale daje rade.
Dzis dostalam pierwsza przepracowana tygodniowke:D
Teraz przeprowadzka mamy wiec uciekam

Witam poweekendowo wczoraj mieliśmy imprezkę - roczek Kacperka w kościele na mszy był w marę, musieliśmy go cały czas czymś zajmować czyt. klucze od mieszkania, kluczyki, szczotka do włosów, lusterko, torebka, zabawka, bucik itp natomiast na samym błogosłąwieństwie on oczywiscie sobie wymyślił raczkowanie po kościele i jak go wzielismy na ręce to był wrzask oprócz tego w restauracji zobaczył mojego tatę, do którego gdzieś od 4 miesiecy ma awersję i jak go tylko widzi, to aż sie zanosi i nie mogłam go uspokoić.... ale jak poszedł na 2 godzinną drzemke, to juz było ok dziś jedziemy opłacić imprezkę

Inna no to trzymam kciuki, aby udało sie wszystko poukłądać noooo, praca cieżka, ale jak cieszy wypłąta

Dzień dobry

AGGI my tu czekamy na wieści Czyżby @ nie wpadła na umówione spotkanie i z tej radości zapomniałaś o całym świecie i swoich kibickach?

ASIA u Ciebie zaraz koniec I trymestru jak ten czas leci Fajnie, że roczek się udał. My robimy 15go Kiedy jakaś wizyta?

A ja się wakacjuję u mamy Nie ukrywam, że mi dobrze.Praktycznie do domu nie wchodzę.Ciągle siedzę na dworze.Maly tez ma gdzie szaleć i widać, że podoba mu się u babci

Miłego dnia

czas urodzin nastał mile uczucie no i może kolejna będzie czekać na drugiego maluszka Asia faktycznie zaraz drugi trymestr gratulacje pogoda lepsza juz nie tak gorąca w zeszłym roku to wszystkie chodziliśmy się przy wiatrakach u nas zdrowo ale remont góry mnie wykańcza pozdrawiam serdecznie wszystkie

Czesc kochane.
Wiadomość na gorąco Nadia postawila dzis swoje pierwsze kroczki bez trzymanki
Pierwsze 4 później 5:) akurat zdazylam wrocic z pracy i widziałam. Mega dumna jestem.

W pracy super klienci chwala, mama z siostra na swoim, z opieka dajemy rade wszyscy także bardzo pozytywnie.
Przygotowujemy sie juz do roczku:) jeszcze 1,5 tyg i będziemy świętować

Natalia ale Ci dobrze nie ma to , jak wakacje w domku, tyle możliwości... posiedzieć przed domkiem, jakaś huśtawka, basenik
a wizytę mam za 2 tygodnie - 13 sieprnia, badania prenatalne, wiec moze już na 70% poznamy płeć dzidziusia no racja, niedługo II trymestr

Aggi heloooołłł czekamy na wieści

Kakadu dokładnie , niedługo II trymestr, ależ ten czas leci

Inna brawa dla Nadusi Kacprowi pare razy udało sie kilka kroczkow zrobić, ale ogólnie leniwy jest

A coz sie dzieje z Aggi ??

Ehh przegladajac pewne strony dowiedzialam sie ze najmlodsza siostra mojej kolezanki po dlugiej walce z rakiem odeszła miała zaledwie 18 lat masakra te zycie jest takie nie sprawiedliwe.
Weszlam na moment na konto na fb te które z dezaktywowalam bo niestety usunąć sie nie da.
Gosiu u mnie zadnej sielanki nie ma i Wy w niczym mi nie przeszkadzaliscie! Poprostu mama w koncu poszla na swoje pozatym tu moze mnie czytac kazdy nie bede pisac kazdego problemu to nie to co na pogaduchach pisze ogolnikowo.
Marsi bardzo mi milo ze pytasz o mnie
Ciesze sie ze ktoś o mnie pamięta.
Ja na grupie nic nie mieszam nie mam takiej mozliwosci, nawet nie widzę grupy, Choc sama ja stworzylam.
Aggi odezwij sie wszystkie sie martwimy:*

Dzień dobry ! Ale u nas przygód co nie miara.. Nie fajnie jednym słowem Otóż w piątek 24.07 piorun wycelował w nasz dom
nas nie było, ale byli moi rodzice - podobno huk przeogromny, mama była głucha 15 min... Ale do czego zmierzam.. zniknęłam, bo wypaliło nam całą instalację... Prąd udało się odzyskać po dwóch dniach, ale cała linia telefoniczna padła = internet też... dekodery z telewizorów spalone, telewizory dwa do wyrzucenia, telefon stacjonarny też spalony... wczoraj przyjechał fachowiec iiiiii jeeeeest naprawił... ceny kosmiczne za wszystko ale powoli wracamy do normalności. Wybaczcie za brak odzewu...... U nas skok hula, Maks jest terrorystą ! Poza tym idą czwórki dolne bo widać, ale jeszcze długa droga przed nimi. Na rocznicę dostałam @ To było do przewidzenia. Ale w niedzielę byliśmy w górach na wycieczce

asienka ładne imiona No to życzę wymarzonej córeczki Kiedy masz jakieś badania ? Maks też wspina się na fotele, na łóżko aaaa masakra A schodzi przodem, głową w dół... muszę strasznie uważać na niego... my roczek 8.08 robimy

paula witaj ja średnio pamiętam Ale ja to sklerozę mam podejrzewam tak jak Asia że pomyliłaś wątki Ale mimo wszystko gratulacje i zdrowia dla synka :*

inna nieźle żyjesz na pełnych obrotach gratulacje dla Nadii ! Dzielna dziewczynka

natalia niestety @ to mój jedyny pewny prezent na rocznicę haha także jak już pisałam przyszła idealnie w terminie

kakadu życzę szybkiego zakończenia remontu !

Aggi no w koncu bo juz sie martwilysmy:* przykro mi, ze tak Was ta burza urzadzila:( dobrze ze Was nie bylo bo pewnie Maksiu by sie przerazil:( ale ladnie Wam szkod piorun wyrzadzil, masakra.. wspolczuje:*
Kacper znow juz sie nauczyl schodzic z lozka tylem na nozki ale z tydz mu pokazywalam jak to ma robic.. teraz tez nauczyl sie wychodzic na lozko:)
A badania mam 13 sierpnia- prenatalne

Inna takie to zycie jest kruche my mamy znajomego, ktoremu zona zmarla rok po slubie a o raku dowiedzieli sie 2 tyg po slubie... byla nawet poprawa... 2 tyg przed jej smiercia odwiedzilismy ich... a potem taka wiadomosc:(

Hej dziewczynki
Aggi no nareszcie matko nawet nie wiesz jak sie martwilam:/ Bogu dzieki ze z Toba wszystko ok Coz wiem co pioruny sa w stanie wyrządzić wiec bardzo przykro bo bedzie trzeba pieniadze wyrzucic ale dobrze ze nikomu nic sie nie stalo i dobrze ze Maksia w tym czasie nie było w domu:)

Asienka czekamy na wiadomości o plci dzidzi:)
Troszeczkę Ci zazdroszcze tego stanu
Ja raczej nie mam juz na to szans :/
Ale kto wie jak bedzie mi dane
Ogolnie czuje sie zmeczona zaczynam dzien o 4 rano koncze 22 przy pierwszych zmianach przy drugich od 7 do 23:30 ale zaciskam zeby i tak mija dzien za dniem.
Z mężem widuje sie teraz 10 min dziennie i to zamienimy dwa zdania na temat Nadii reszta to kilka esemesow lub zostawiam liste poleceń na kartce i tyle.
Nadia probuje juz chodzic na całego coraz wiecej jak to fajnie wygląda najlepiej jej wychodzi gdy nikt nie patrzy a jak zauwazy to zaraz siada
Jeden pozytyw ze nie ma klotni w domu bo zwyczajnie nas nie ma ale i tak posprzeczac sie potrafimy :/
Milego popołudnia:)