Mamusie Wrzesień 2014

a jak wasze malenstwa i nocnik?probujecie cos bo Wiki juz robi na nocnik.

u nas kupa bardzo często ląduje w nocniku jak zaczyna cisnąć po prostu sadzam Misie i o późńiej sama zagląda co zrobiłą i się cieszy a siusiu-raz się uda a raz nie

Ja dopiero zabieram się za zakup nocnika, ale szczerze powiedziawszy jakoś ciężko mi jest to sobie wyobrazić

Wiki jest śliczniunia! i fatycznie te włoski ma mega!

No moja mama juz mi z nocnikiem wyskakuje ale puki co niebo chce nawet o tym słyszeć, ma czas nie będę go zmuszać czy na siłę sadzać, na razie stać mnie na pampersy a jak dojrzeje to sam zacznie robic. Tak jak mi odstawil nakladke tak musze byc cierpliwa i wierzyć ze sam zdecyduje o odstawieniu pampersow choc babcia truje doope.

ja wam powiem że tak robiłam z Tosią.... w wieku koło 18 mc ona już nie nosiła pampa w dzień.. sama siadała na siku... w wieku 22 wogóle zrezygnowaliśmy z pampersów.... nawet na noc... w wieku 30 mc moje dziecko biegło do kibelka robiło co trzeba, podciera się jak trzeba, spuszcza wode, myje rece i wychodzi z kibelka.... dla mnie to ideal .. nie wyobrażam sobie miec dzieci w pampie do 3 lat.... czy nawet 2... dla mnie granica 2 lat to granica bezwzgledna dla smoczkó, pampersów i wóżków.... ale to moje zdanie

Myszata corcia boska

Majka suwaczek pokazuje , ze Misia ma 30 lat ?

My Lenora chcemy uczyć jak już samodzielnie będzie chodzić , chyba łatwiej będzie bo tak to będzie się pokazywac pójdzie sama i zrobi

aaa tu mała nie dobra dziewczynka

Kami ja tez tak mysle ze może jak będzie miał te 17 mc to wtedy spróbujemy dla mnie "nhn" to wariactwo i nie wyobrażam sobie tego ale są mamy co sobie chwalą. Mi by sie po pierwsze nie chciało.
A co do wózka to nasz uwielbiam i nie rozstane sie z nim szybko no chyba ze Mikuch nie będzie chcial jeździć ale puki co takie pozy w nim przyjmuje ze żal by mi bylo się z nim rozstać.

A ja uważam ,że trzeba po prostu jak do wszystkiego podejść zdroworozsądkowo , obserwować dziecko i się dostosować. Jestem przeciwna wyznaczaniu granic w stylu " moje dziecko jak skończy rok MUSI już załatwiać się do nocnika" , albo ' w zyciu nie posadzę dziecka na nocnik zanim nie ukończy dwóch lat"
Ja zamierzam najpierw Młodą oswajać pomału z nocnikiem, bardziej pewnie na zasadzie zabawy, a co z tego wyniknie to zobaczymy. Sama zauważę kiedy będzie na to gotowa

Kamka, fajna ta fotka. Lenka słodka

Lencia ma boską fryzure

co do mojego podejscia to chciałabym aby moje plany wypaliły z tymi rzeczami: pampresy, smoczek i wózek.... chciałabym bardzo bo wiem że tak może być!!! raz juz to przeżyłam . wiem że jak dziecko 3 latanosi pampy dyda smoczka i jeżdzi w wózku to czesto jest to wygodnictwo rodziców po prostu..... wiem że każde dziecko jest inne ale kazdemu mozna poswiecic tyle uwagi by się nauczyło.... trzeba chciec

Majka to taki poranny rozczochraniec
Muszę jej spinac wlosy od razu jak wstanie bo ma na oczach i nic nie widzi

A podobno do roku się nie obcina??
Tak słyszałam od teściowej
Choć mała z tyłu już miała pocięte no koltuny jej się robiły a jedne pasemko az do pleców ma

A gdzie robicierobicie roczki w domu ma sali ??

Nie no, do 3 roku życia to temat powinien byc już ogarnięty
A z tymi smoczkami to też racja. Marysia jest smoczkowym dzieckiem (niestety) , z tym ,że smok tylko do spania (ewentualnie czasem jakieś stresujące sytuacje typu wizyta u lekarza) Ale jak widzę spacerujące trzylatki ze smokami to aż w oczy razi.

A fryzur dzieciaków Wam zadroszczę, moja Panna nadal łysa

lynka twoja Misia pewnie taki gatunek jak Tosia... włosy jej ruszyły dopiero koło 17-18 mc
co do obcinania... nie wiem.. nie znam sie.. obcinam Tosi jak jest potrzeba ale ona długo mało co włosów miała

u nas roczek i 3 lata Tosi połączone w impreze grilowa na działce 29 sierpnia

Majka, to pocieszające bo widzę ,że Tosia teraz fajną, bujną fryzurkę ma

Z tym nieobcinaniem włosów to nie wnikam, bo nie mam takiego problemu
Ale coś tam kiedyś o takim zabobonie słyszałam

My pewnie obiad w knajpce na roczek zorganizujemy i tyle.

U nas roczek na dzialce ale nie jakąś mega impra tylko Male przyjęcie.

No dlatego skoro dorosl do odstawienia nakładki to i do kibelka dorośnie, zamierzam kiedys ta nakladke kupic, nocnika bym nie chciała ale wszystko od mojego księcia zalezy co będzie chciał nic narzucać mu nie będę. Ogólnie to rb u nas bardzo mi odpowiada i syn jest spokojny puki co wspaniale mi z nim. My bezsmoczkowi wiec ten etap nas ominie a wózek lubi choc wolałby sam iść za wozkiem/autkiem i tak po ogrodzie śmiga.

Myszta, Kamka śliczne te Wasze córy, włoski też obydwie mają bujne

Ja Artka nie sadzam na nocnik, nie widze w tym sensu Adasia zaczęłam sadzać jak miał 10 miesięcy a i tak sam zaczął wołać jak skończył 2 latka, teraz chodzi sam, wodę też spłukuje i rączki myje. Artka zacznę na nocnik sadzać jak skończy 1,5 roku wcześniej nie będę go męczyła

A od smoczka chłopców odzwyczaiłam jak mieli 6 miesięcy ( moim zdaniem najmniej boleśnie dla dzieci) Adaś za smokiem tęsknił 1 wieczór, a Artek 3.

Kamka też słyszałam,że podobno do roczku się nie obcina ( mama mi cięgle to powtarza) ale my Artka już z miesiąc temu maszynką obcięliśmy Do oczu mu wchodziły a spinać nie mam sumienia i rano budził się z mokrą główką tak się pocił
My roczek w domu robiliśmy