Mamusie Wrzesień 2014

My od okolo 1,5-2 tyg jemy obiad razem ale gotuje ze szczypta soli i tylko ziola a sosy jemy tylko my -posolone.

no najlepiej przyzwyczajac od razu do wszystkich przypraw i nie bedzie problemu pozniej ze czegos nie chce jesc

No to się okaże, sama jestem ciekawa jaki będzie do jedzenia jak podrośnie.

Wiki nauczyla sie piszczec szczypie mnie bije i kopie ja nie wiem z czego to wynika...

u nas ida kolejne zeby dziecko niedoogarniecia....

Myszata z tym jedzeniem do nie do końca tak jest , Adaś jak skończył roczek jadł wszystko z nami, nawet mleka z butli nie chciał, zajadał się nawet jajecznicą na cebuli i cukinii i szynką wędzoną a teraz na rzęsach staję, żeby zjadł chociaż troszeczkę bo wszystko jest blee tylko chipsy by mógł całymi dniami jeść

Dlatego ja młodemu żadnych "przekąsek" oprócz zwykłych, bezsmakowych chrupek kukurydzianych nie podam. Jada tylko warzywa i owoce, a serki robię mu sama z owoców i twarogu wiejskiego. Bo juz widzę ze jak posmakowal swojego dżemu u babci to aż sie oblizywał na słodkie.

Myszata mi się wydaje ze chyba u nas gorna lewa jedynka zaczyna wychodzić ale spokojny puki co jest młody.

my mamy dwie dolne jedynki nic na razie innego nie widac

My tez te dwie dolne od 5 maja. Ale pewności nie mam czy będzie kolejny zebolek.

Wiki powoli zaczyna raczkowac ale wiecej sie naplacze niz to warte

Princessa przyjdzie czas że mały sam się upomni o jakiś smakołyk bo inne dzieci będę miały i co też wtedy nie dasz? Adaś puki był mały też jadł tylko chrupki kukurydziane i biszkopty ale przyszedł czas, że robiło mu się przykro jak widział inne dzieci jedzące chipsy czy żelki i w taki właśnie sposób zaczęłam kupować takie niezdrowe rzeczy ale jak zje raz na jakiś czas to jemu nie zaszkodzą

Artek ma 6 ząbków i kolejnych nie widać, teraz ma kaszel i znowuż po nocach nie śpi,

U nas Mikołaj nocował to mi trochę kasy wpadnie bo jest od wczoraj od 7 rano

My tez te dwie dolne od 5 maja. Ale pewności nie mam czy będzie kolejny zebolek.

Honka ja nie napisałam ze nie dam przekąsek. Ale puki mam wpływ zamierzam uczyć go zdrowych nawyków żywieniowych. A np kuzyna zona ktora powiedziała mi to samo co ty i ze jej mloda rzekomo nie jadlaby tego co ja daje małemu jak ją poczestowalam serkiem mojego wykonania (twaróg, banan, jabłko) wcinala tak ze jej babcia uwierzyc nie mogla. Chciałabym chociaż do dwóch trzech lat tak go żywic albo chociaż do końca kp czyli może jak się uda do dwóch lat.

u nas też póki co jedyne przekąski to chrupki kukurydziane a no słodko to owoce, teraz jest sezon to trzeba korzystać , aktualnie Młoda ma fazę na maliny. I deserki też sama robię, jogurt naturalny lub twarożek z owocami.
Od cukru zamierzam trzymać dziecko z daleka jak najdłużej się uda, kaszki wybieram tylko tez bez dodatku cukru (co nie jest łatwe, bo 90% dostępnych kaszek nafaszerowanych jest cukrem , nie wiem po jaką cholerę ), raz dałam jej biszkopta, ale nie smakował, woli chrupki.
A do picia tylko woda, soczków póki co nie daję. Nawet ostatnio bylismy u znajomych, upały straszne więc Misia co chwilę piła wodę, a koleżanka zdziwiona , ona tak zwykłą wodę pije?? to może chociaż cukru jej do tej wody dodaj ! normalnie biedne dziecko wodę musi pić

Wiki w sumie dostaje wszystko bo wszystko lubi chrupki srednio ale biszkopty kawalek czarnej czekolady dostaje w sumie je wszystko co my soczki dla dzieci jej kupuje herbatki no i wode pije tez

Ja kaszek nie podaje. Młody ze słodyczy ma też owoce a dodatkowo piekę mu zbożowe babeczki z jagodami itp. Mój raczej nie pija, bo na cycusiu nie trzeba dopajac za to cycus ma do dyspozycji kiedy zapragnie.