Mamusie pazdziernik 2014

Oj, nie idzie mi ta mgr dzisiaj...

Aneta - Ja bym nic nie mówiła, poczekała aż koleżanka sama temat poruszy. A jak nie poruszy to trudno. Moim zdaniem takie, nawet dobrotliwe, pytanie może więcej złego zrobić niż dobrego - ewentualnie bym zapytała - chcesz pogadać? I tyle.

Anetka, ja tam trochę "z głupa" zaczęłam z tą marchewką ale jej nie uczuliła poczekam jeszcze dzień dwa i spróbuję coś nowego
Kacha, doskonale Cię rozumiem z tą poduszką ale na pewno już będziesz mogła ją wywalić. A Mała będzie sobie mogła już spokojnie śmigać nóżkami.

Jejku czy kiedyś wyjdzie jeszcze słońce... już wolę mróz niż taką pluchę.... :/

Mi coś znowu forum szwankuje.

Aneta - nie wrócił M. Jak poszedł do Grześka do księgarni - a poszedł na pewno, to wróci jak mu Duśka zgłodnieje i zacznie ryczeć.
Ja mam gulasz - lubię. W ogóle mój wzorcowy obiad, taki najlepszy jaki może być, to gulasz, kasza gryczana i buraczki. I pomidorowa.

Anetka bez krwi.

Ania tak bede obserwowac.

Kasia omg pomidorowa. Nie jadlam 3 mc bo sie boje. Zapytam pediatry o to jak bede. Bo ja uwielbiam pom... Ohhh qrwa zeslinilam sie. Zjem nalesniki i klade sie przy mojej gwiezdzie

Hej laseczki! Z cycem już lepiej, kanalik się odblokował, gin posprawdzał i mleko leci "EXTRA" Tylko, że teraz mam w tamtym miejscu rankę i boli jak cholera jak Krzynio je Kupiłam Bepanthen, bo on jest ponoć najlepszy na rany na sutkach...
A przed chwilą obejrzałam "Porody" - odcinek, w którym brała udział moja koleżanka z pokoju ze szpitala (pamiętacie? Pisałam wam, że nagrywają jak leżałam przed porodem ) I wiecie co? Wzruszyłam się strasznie! ;(

U nas dziś było grane jabłuszko po raz pierwszy - i smakowało Królewiczowi o wiele bardziej niż marchewka i brokuł Opędzlował pół słoiczka i chciał jeszcze, ale bałam się mu dać więcej na pierwszy raz....

EDIT.
Anetka ja mam różną rozmiarówkę, ale Krzyś np. nosi spodnie z Mothercare, które są przewidziane na 6-9 m-cy A tak to niektóre rzeczy na 3-6, niektóre na 68 i 74, ale np. mamy body z Auchan, na których jest napisane 68cm (6M) i są już za małe
Tylko, że Krzynio w ogóle nie jest pulpecik, tylko jest długi po tacie

Ania cieszę się, że już ten nieszczęsny kamień urodziłaś

Doczytala, teraz Ania super kochana

Co tutaj znów taka cisza?

Dziekuje Kochane :-*
Ja dzis popoludniu spedzilam na zakupach chcialam pokupic troche Julii bo powyrastala. Bylismy w ciucholandzie i taka jestem zadowolona udalo mi sie upolowac fajne ciuszki Teraz Mala juz spi po kapieli pewnie do 1

Malvi super ze z cycem lepiej :-* Ja marchewke podawalam 3 dni myslisz ze moge jutro juz jablko ? Ile Wy mieliscie przerwy?

Munnki twój Stasiu to wylewny chłopak

Ania super że udało się urodzić kamień, choć pewnie ból był okropny.

Minnie super że malutka tak ładnie się rozwija. A taka mobilna jest jak leży na brzuszku czy na pleckach? Jak na brzuszku to dobrze wróży i szybko zacznie chodzić.

My byłyśmy dzisiaj na szczepieniu. Marysia waży 5,9kg. Szczepienie zniosła w miarę dobrze, bardziej płakała jak ją ubierałam niż jak ją kłuli. Potem wróciliśmy spacerkiem, nakarmiłam ją na śpiocha i ładnie spała.
Za to przed kąpaniem, w trakcie i po wpadła w taką złość że zmienie jej imię na furia! Przez to ciężko jej teraz zasnąć, M ma nocke więc czeka mnie ciężka noc...

Aneta na początku tak jak ty nie mogłam się już doczekać aż zacznie się interesować zabawkami, siedzieć, chodzić itp. Przede wszystkim dlatego że ułatwiło by mi to życie. Teraz jak stała się bardziej kontaktowa, zwraca uwagę na zabawki i chociaż chwilę się nimi zajmię już mi się aż tak nie spieszy. Marysia jest zupełnie innym niż Zosia jak była takim małym bobasem więc czerpie przyjemności z jej uśmiechów i wygłupów. Zosia była dosyć poważna i trzeba było się natrudzić żeby ją zabawić.

A po za tym Marysia w ciągu dnia coraz dłuże ma przerwy między karmieniami. Robię jej 120ml mleka, nie zawsze wypija wszystko a wytrzymuje często ponad 4godz bez jedzenia. Za to w nocy zasypia po 20 i budzi się około 1 i po 6.

Co z ta nasza Karolina

nelka - na pleckach na brzuszku dalej nie cierpi leżeć chociaż i tak coraz dłużej wytrzymuje... mam wrażenie że ją męczy takie leżenie na brzuchu.... (ciekawe bo ja też nie lubiłam leżeć na brzuszku i podobno nie raczkowałam tylko na pupie się przesuwałam...)

Ania ja dawałam mu marchewkę przez tydzień, później przez 3 dni brokuła a dziś jabłuszko ale wydaje mi się że nie ma znaczenia przez ile dni dajesz, ważne żeby dawać jedno warzywko lub owoc przez kilka dni i obserwować czy dziecku nic nie jest

Mój Dawid też nie przepada za leżeniem na brzuszku. No chyba, że sam przekręci się na brzuszek, wtedy jakoś mu ta pozycja nie przeszkadza .Trzy dni temu przekręcił się pierwszy raz i z każdym dniem wychodzi mu to coraz lepiej i coraz częściej a jak sie denerwuje gdy się mu nie udaje i dzisiaj zauważyłam że zaczyna "pełzać" tzn odpycha się nóżkami, tylko biedny nie wie jeszcze że jednocześnoe trzeba przesuwać też rączki