- Posty: 272
- Otrzymane podziękowania: 48
Mamusie pazdziernik 2014
10 lata 2 miesiąc temu #958582 przez aneczka25
Anetka co do nocnych karmień-u nas było naprawdę łatwo zaprzestać! Raz maleńka się obudziła-dałam herbatki , później smoka do rana i tyle. Teraz mój klocuś je o 21 a później ok 5-6 a dziś nawet o 7 więc jak widać daje radę i płaczu nie ma 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 9 lata 10 miesiąc temu #958612 przez Aneta_78
...nieustająca awaria suwaczka
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958615 przez pauletta
A ja znowu panikuje. I wkrecam sobie krecze i napiecie miesniowe Majki 
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958624 przez minnie90
A myśmy zamówili fotoobraz dla dziadków z zdjęciem z sesji od Wiki i kalendarz z magnesem na lodówkę też z zdjęciem 
Aneczka - kurcze zaintrygowałaś mnie tym karmieniem w nocy... ciekawe czy u nas by dało rade na herbatce... bo jak Wiki się w nocy obudzi to wydaje mi się ze jest mega głodna... a herbatke podajesz ciepłą czy wcześniej sobie ją robisz i tylko dajesz jej pić w nocy??
Aneczka - kurcze zaintrygowałaś mnie tym karmieniem w nocy... ciekawe czy u nas by dało rade na herbatce... bo jak Wiki się w nocy obudzi to wydaje mi się ze jest mega głodna... a herbatke podajesz ciepłą czy wcześniej sobie ją robisz i tylko dajesz jej pić w nocy??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958634 przez nelka
Aneczka wkurzyłaś mnie! Zazdrość mnie zżera że mała ci tak ładnie śpi 
a powiedz mi to karmienie o 21 to po kąpieli czy jakieś dodatkowe później? Też bym musiała próbować oduczyć tą moją złośnice ale brak mi sił żeby poświęcić noc. Wstawałaś do niej do łóżeczka czy spała z tobą? A i normalnie w ciągu dnia też pije herbatki? Bo moja tylko mleko.
Co do zabaw w samoloty to bardzo dobrze wzmacniają kręgosłup. Ogólnie zabawa z tatą jest zupełnie inna i dostarcza maluchą innych bodźców.
Ja dzisiaj przygotowałam obiad na jutrzejszy dzień babci. Po przedstawieniu w przedszkolu dziewczyny zaprosiły dziadków do nas. A tak po za tym pogoda beznadziejna, humor beznadziejny. Marysia dzisiaj gniewna. Czekam jeszcze na wieczorne cyrki bo coś mi się niechce wierzyć że tak ładnie obie france poszły spać...
a powiedz mi to karmienie o 21 to po kąpieli czy jakieś dodatkowe później? Też bym musiała próbować oduczyć tą moją złośnice ale brak mi sił żeby poświęcić noc. Wstawałaś do niej do łóżeczka czy spała z tobą? A i normalnie w ciągu dnia też pije herbatki? Bo moja tylko mleko.Co do zabaw w samoloty to bardzo dobrze wzmacniają kręgosłup. Ogólnie zabawa z tatą jest zupełnie inna i dostarcza maluchą innych bodźców.
Ja dzisiaj przygotowałam obiad na jutrzejszy dzień babci. Po przedstawieniu w przedszkolu dziewczyny zaprosiły dziadków do nas. A tak po za tym pogoda beznadziejna, humor beznadziejny. Marysia dzisiaj gniewna. Czekam jeszcze na wieczorne cyrki bo coś mi się niechce wierzyć że tak ładnie obie france poszły spać...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958656 przez kacha
A próbowałyście karmić maluchy na śpiocha - Dusia je po kąpieli ok 20, usypia koło 21, ogarniam mieszkanie i gimnastykę i o 23.00 karmię ją przez sen. I potem się nie domaga jedzonka, jak zapłacze, to dajemy smoka albo głaszczemy i zasypia. Zresztą te nocne płacze to takie w półśnie są - oczy zamknięte i płacz. Wystarczy chwilka i śpi dalej. I zdarzają się noce, kiedy nie budzi się wcale, śpi te 8 godzin bez przerwy.
Pauletta - jeśli Cię to uspokoi to ja też sobie wkręcam napięcie Dusi, ale jak to M mówię, to tylko się po głowie puka i każe mi się uspokoić.
aneta - gorąca kąpiel z pianą - mnie zawsze poprawia humor. Albo gorąca czekolada (o! I tak właśnie moja dieta wygląda )
Pauletta - jeśli Cię to uspokoi to ja też sobie wkręcam napięcie Dusi, ale jak to M mówię, to tylko się po głowie puka i każe mi się uspokoić.
aneta - gorąca kąpiel z pianą - mnie zawsze poprawia humor. Albo gorąca czekolada (o! I tak właśnie moja dieta wygląda
) Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 9 lata 10 miesiąc temu #958660 przez Aneta_78
...nieustająca awaria suwaczka
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958666 przez munkki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958667 przez Ania86
Anetka my tak mamy niestety pierwszy sen jest "twardy" zazwyczaj od 20/21 do 1 a potem 4 i o 6 jest juz po spaniu. Ja jeszcze probuje (od wczoraj)otulac ciasniej kocykiem. Tyle ze u nas glod to moze o 1 bo potem juz nie tylko pociagnie dwa razy
pierwszy sen jest "twardy" zazwyczaj od 20/21 do 1 a potem 4 i o 6 jest juz po spaniu. Ja jeszcze probuje (od wczoraj)otulac ciasniej kocykiem. Tyle ze u nas glod to moze o 1 bo potem juz nie tylko pociagnie dwa razy Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958685 przez yoozia
Aneta, a moja sie sama przestawila i juz ze 2 tygodnie karmie ostatni raz przed kapiela ok 21 i spi od 22 do 7.30 szybkie karmienie i spi jeszcze do 10.30 przewaznie w ciagu dnia 3 drzemki po 45 min do godziny i to mi pasuje 
nie wiem od czego to zalezy, bo nawet nie mialam w zamiarze ukrocic jej karmien nocnych. sama z siebie zrezygnowala i spi jak aniol. czasem sie zdarzy, ze z raz czy dwa kweknie, zeby dac smoka, ale ciagle na spiaco. i nie dopajam jej niczym. ale zeby Cie nie dobijac, to powiem, ze czasem mamy problem z zasnieciem i nie raz mija godzina zanim zasnie, a ja latam ciagle dawac smoka, bo gubi 
szybkie karmienie i spi jeszcze do 10.30 przewaznie w ciagu dnia 3 drzemki po 45 min do godziny i to mi pasuje nie wiem od czego to zalezy, bo nawet nie mialam w zamiarze ukrocic jej karmien nocnych. sama z siebie zrezygnowala i spi jak aniol. czasem sie zdarzy, ze z raz czy dwa kweknie, zeby dac smoka, ale ciagle na spiaco. i nie dopajam jej niczym. ale zeby Cie nie dobijac, to powiem, ze czasem mamy problem z zasnieciem i nie raz mija godzina zanim zasnie, a ja latam ciagle dawac smoka, bo gubi Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 9 lata 10 miesiąc temu #958695 przez Aneta_78
...nieustająca awaria suwaczka
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958697 przez kacha
aneta - i dla Ciebie jest nadzieja zatem - pamiętam jak malutka Yoozi potrafiła całą noc przepłakać
Przytulam - też bym umierała, gdybym nie mogła przespać kilku godzin w nocy.
A ja wczoraj Dusię pochwaliłam i dziś się z nią bujam od 4.00
Przytulam - też bym umierała, gdybym nie mogła przespać kilku godzin w nocy.
A ja wczoraj Dusię pochwaliłam i dziś się z nią bujam od 4.00
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958726 przez munkki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958730 przez minnie90
Anetka - u nas tez podobnie.. Wiki zasypia ok 21 i śpi do 01-02, dziś obudziła się o 01,30 potem o 4 i o 6 a od 4 to leżałam w łóżku i przez szczebelki trzymałam ja za rękę bo nie chciała spać... 
przed 8 jest już pobudka i koniec spania nie ma bata zeby zasnęła.. też padam na pysk... szczególnie nad ranem jestem tak wykończona ze masakra.... baaa powiem Ci lepiej dziś jak ją nakarmiłam o tej 01,30 i odłożyłam o 2 do łóżeczka to obudziłam się ok 3,30 z przerażeniem że zapomniałam jej odłożyć i szukałam jej u nas w łóżku !! no normalnie myślałam ze zawału dostane.... a Wiki grzecznie w łóżeczku spała.
Też się zastanawiam czy nie próbować jej oduczyć od nocnego karmienia... chociaż mam wrażenie że ona serio jest głodna.... jak wspomniałam o tym M, to usłyszałam "no co ty... ona jest jeszcze maleńka niech sobie je... " no tylko szkoda że to ja wstaje do Wiki w nocy...
M sobie smacznie śpi... co najwyżej się przekręci z boku na bok.... i zaraz wzbudził we mnie poczucie złej matki... 
przed 8 jest już pobudka i koniec spania nie ma bata zeby zasnęła.. też padam na pysk... szczególnie nad ranem jestem tak wykończona ze masakra.... baaa powiem Ci lepiej dziś jak ją nakarmiłam o tej 01,30 i odłożyłam o 2 do łóżeczka to obudziłam się ok 3,30 z przerażeniem że zapomniałam jej odłożyć i szukałam jej u nas w łóżku !! no normalnie myślałam ze zawału dostane.... a Wiki grzecznie w łóżeczku spała.Też się zastanawiam czy nie próbować jej oduczyć od nocnego karmienia... chociaż mam wrażenie że ona serio jest głodna.... jak wspomniałam o tym M, to usłyszałam "no co ty... ona jest jeszcze maleńka niech sobie je... " no tylko szkoda że to ja wstaje do Wiki w nocy...
M sobie smacznie śpi... co najwyżej się przekręci z boku na bok.... i zaraz wzbudził we mnie poczucie złej matki... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #958738 przez pauletta
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
