- Posty: 1133
- Otrzymane podziękowania: 161
- /
- /
- /
- /
- Mamusie pazdziernik 2014
Mamusie pazdziernik 2014
- Aneta_78
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneta_78
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1133
- Otrzymane podziękowania: 161
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munkki
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 621
- Otrzymane podziękowania: 126
wyspane? ja tak srednio.... ale po kawie zdecydowanie lepiej maly teraz drzemka (za pomoca zmywarki....pewnie 15 minut) a ja szybki relaks;)
Aneta zastanawiam sie i zastanawiam i w sumie nie mam tak ze chcialabym przyspieszyc.... mam wrazenie ze wszystko i tak szybko sie dzieje. jeszcze chwile temu to byla glistka mala przelewajaca sie przez rece a teraz juz chlopak sztywno glowe trzyma i sie usmiecha na moj lub meza widok... szybko to zlatuje. ale z drugiej strony nie chce zatrzymywac czasu bo ciekawa jestem ja kwygladaja te nastepne etapy. siadanie, pelzanie, mowienie etc...
ech fajne te dzieciaki...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wiolaa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 45
- Otrzymane podziękowania: 9
U noc w porządku. Mały spał najpierw 5 godzin a później 4. I na tym niestety skończył się jego sen :/ już kilka dni z rzędu budzi się o 6 i nie cjce już spać Tylko nie rozumiem sama siebie bo zamiast w nocy kłaść sie spać razem z nim to ja jeszcze siedzę bez sensu do 24. Może kiedyś zmądrzeję
Co do przyspieszania to ja podobbie jak Munkki uważem, że ten czas i tak strasznie szybko mija. Mam wrażenie, że Dawid się dopiero co urodził a tu za dwa tyg będzie kończył już 4 miesiące dlatego właśnie chcę cieszyć się chwilą i tym jak maluch pomału "dorasta"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneta_78
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1133
- Otrzymane podziękowania: 161
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauletta
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 746
- Otrzymane podziękowania: 77
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneta_78
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1133
- Otrzymane podziękowania: 161
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kacha
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 409
- Otrzymane podziękowania: 96
Wczorajszy wieczór upłynął nam pod znakiem kolki, walczyłam do powrotu M potem on przejął małą i opanował problem - jest taki cieplutki, że po kilkunastu minutach leżenia brzuszek w brzuszek koka mija. Dusia spała od 23.00 do 4.00, kiedy to obudziła się głodna i z zasikanym wszystkim. Od pieluchy, przez body, śpiochy, do śpiworka. Po ogarnięciu problemów spała do 8.30.
Teraz bawi się misiami, gulaszyk pyrkoli a ja sobie siedzę w minisukience i rozkoszuję się moją coraz to lepsza figurą (mimo grzeszków mam efekty, nie powiem). Fajno jest.
Aneta - maszynę chcę singera, rzemieślniczą, potrzebuję takiej do precyzyjnych rzeczy, bo te moje laki nie będą bardzo duże.
Czasu nie chcę pośpieszać, lubię sobie leżeć, wąchać Dusię i myśleć, że taka radość to będzie dla mnie jeszcze bardzo krótko - za 15 lat będę marzyć o buziaku
Ale chciałabym żeby był luty i żeby ortopeda w końcu cofnął tę cholerną poduszkę frejki - co za gówno, mam już tego dość.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- munkki
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 621
- Otrzymane podziękowania: 126
u nas krzyki na te zeby chyba ja juz nie wiem... myslicie ze to mozliwe? ze to juz slodkie jedyneczki?
co do figury to ja dwa dni malo cwicze i jestem zla... ale musze wrocic do powaznych treningow....
Aneta my od dwoch tygodni przeniesieni na podloge. mam dywan na to koc i na to pieluszke flanelowa bo sie slini dziada. u nas sie sprawdza...
ie mam doswiadczenia w tych puzlach.. ale i tak od czasu do czasu musialabys toczyscic przy tych mopsach....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kacha
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 409
- Otrzymane podziękowania: 96
Aneta - Nie pomogę z pianką. Ja na razie mam za sobą wstępną fazę przenoszenia Dusi na podłogę - oddałam dywan do pralni.
A wychodne też mi się marzy... Do miasta... Do ludzi...
A tymczasem M zabrał Dusię na spacer - czytaj- werandować ją u znajomego w księgarni, pić kawę i naprawiać świat - a ja do mgr.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- minnie90
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 175
- Otrzymane podziękowania: 40
A nie pisałam Wam, muszę matę obłożyć poduchami, bo mam małego uciekiniera wczoraj jestem w kuchni.. Wiki na macie i nagle coś mi za cicho było.. (nie krzyczy po mnie, nie gada z tygryskiem) ide sprawdzić a moja córcia dała nogę z maty:) dobrze, że ten dywanik mamy to na niego "popełzała" tzn. leży na plecach i podnosi pupę i się przemieszcza
A i mama sposób na qupę zaobserwowałam, ze jak zjem płatki z błonnikiem to zaraz jest qupa
Co do przyspieszania czasu to też mi wystarczająco szybko leci... już mi brakuje tego zapachu noworodka... pomyśleć, że jeszcze niedawno taka kruszynka była, a teraz już mały rozrabiak Aczkolwiek nie mogę się doczekać jak będzie chodzić itp.. ciekawa jestem jak to będzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauletta
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 746
- Otrzymane podziękowania: 77
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aneta_78
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1133
- Otrzymane podziękowania: 161
...nieustająca awaria suwaczka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ania86
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 420
- Otrzymane podziękowania: 71
Anetka, jak tam noce Jaśka? u nas ta w miarę (ale bez szału) 20:00-1:40 jedzenie, 4:00- ciężko wyczuć co, 6:30 jedzenie i 7:30 wstanie. Co do czasu to ja też tak mówiłam oby już siedziała, chodziła a pamiętam jak się urodziła marzyłam żeby miała 3 msc żeby była już taka "dzidziusiowata". Ale czas leci strasznie, teraz marze o tym żeby zrobiło się już ciepło, o wiośnie żeby wyjść na dłuższy spacer, więcej czasu spędzić na powietrzu.
Pauletta, jak ją nie boli brzuszek nie płacze przy robieniu kupki to ja bym poobserwowała jeszcze, może coś zjadłaś. Moja dziś zrobiła kolorową, od kiedy podaję marchewkę (3 dni) robi taką bardziej zbitą. Ale jutro chyba spróbuję podać jabłuszko.
Minnie, moja też akrobatka tak się kręci w łóżeczku że wczoraj zaklinowała sobie nóżkę między szczeble, przekręciła się z pleców na brzuch i leżała na szerokość łóżeczka.
A ja się muszę pochwalić że wczoraj urodziłam kamień ale do południa myślałam że umrę z bólu, już miałam w planach jechać wieczorem na IP na kroplówkę rozkurczową bo wyłam z bólu ale ojadłam się tabletek, gorąca kąpiel i poszło. Naprawdę kamień z serca (a raczej nerki).
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- minnie90
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 175
- Otrzymane podziękowania: 40
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.