Mamusie Maj 2015 :)

GabrysiaSta a myslalam ze skoro Ty juz taka doswiadczona to juz nic Ci nie jest straszne :)damy rade dziewczyny jakos to bedzie:d

papryczkaczili za pierwszym razem to ja się nic nie bałam, nawet nie czytałam o porodzie, a jak miała skurcze co 10 min to latałam po centrum Londynu żeby zdążyć kupić laptopa ale teraz kiedy wiem jak to jest to boję się mocniej wiem, że damy radę ! Dziewczyny a myślałyście o znieczuleniu? ja nie chcę brać ale czy któraś z Was to rozważa?

U mnie w szpitalu tylko gaz jest dostepny wiec nie mam nawet wyboru:(

GabrysiaSta zgadzam się z tobą. Za pierwszym razem w ogole się nie bałam a teraz mam za przeproszeniem sraczke od dwóch tygodni bo tak się denerwuje.
Co do znieczulenia zewnątrzoponowego to ja biore je pod uwagę jeśli będzie taka potrzeba. w pierwszej ciąży nie planowałam brać ale ból okazał się tak silny ze ostatecznie się na nie zdecydowałam i nie żałuję. Natomiast co do gazu to nigdy więcej. Może gdyby nie gaz to nie wzięłabym tez zewnątrzoponoweGo.

Jestem właśnie po wizycie. Wszystko w najlepszym porządku . Zameldowałam poloznej tez ze chce zmienić porodówke. Podsumowalysmy ciążę ale jeszcze się umówiliśmy na dwa dni przed terminem.

Goniag to po gazie bylo gorzej?

Dla mnie tak ale wiem ze dużo osób z niego korzysta. Ja po gazie poczułam się bardzo oslabiona. Ból był taki sam a ja leżałam jak kłoda i nie miałam nawet siły obrócić się na drugi bok. Po znieczuleniu w kręgosłup od razu poczułam się lepiej mimo tego że nie miałam dużej dawki i czułam skurcze i wszystko kiedy dziecko wychodzilo. Ale ja miałam dużo więcej siły na parcie.

Kurcze a troszkę się nastawilam na ten gaz. Jak będę miała bóle krzyżowe to może tens...

Jak już pisze to wam napiszę że znieczulenie zewnątrzoponowe nie na każdego działa. Może być tak jak u mnie przy dwóch porodach, że musiałam leżeć później wsadzanie znieczulenia w kręgosłup między skurczami, następnie bardzo bolesne leżenie na plecach przez 10 minut - nie można się ruszyć, żeby znieczulenie się rozeszło, a kiedy powinna przyjść ulga - nie przyszła. Niektórzy są odporni. Więc może zapytajcie się w szpitalu jakie formy łagodzenia bólu proponują (farmakologiczne i nie), a będziecie sobie indywidualnie ustalać z położną w trakcie porodu. Jak się nastawicie na ZOP tak jak ja na pierwszy poród, a później mi nie zadziałało, to można się zdołować Fajnie w takich momentach załamania wiedzieć co jeszcze macie do dyspozycji na oddziale.

Tak czy siak - szybkich porodów wam życzę

Dziewczyny czy któraś nie chciałaby odkupić pampers premium care rozm 2 ?
Najchętniej odbiór osobisty w krakowie lub okolicach - o wysyłke musiałabym się dopiero dowiedziec jaki to koszt.
Zostały mi 2 paczki po 72 sztuki. Fabrycznie zapakowane - Leoś mi się już nie mieści.

Jakby co to proszę o priv.

Dzieki juz mam pampersy. Nawet nie wiem czy nie za duzo:p
Jestem z rozterce z tym gazem, zobaczynyjak to bedzie.
Jak sie czujecie? Mi juz tak ciezko bardzo ze mam dosyc. Puchne niesamowicie.

No ja też już zasadniczo wszystko mam Teraz tylko pozostaje tylko wszystko spakować do walizki i możemy rodzić W weekend miałam zorganizowany baby shower i muszę powiedzieć, że impreza jest fantastyczna Oprócz tego, że dostaliśmy masę przydatnych rzeczy i ciuszków to jeszcze śliczne ubranka dla dzieciątka a przy okazji jest to wspaniała okazja do spotkania się
A czuję się dobrze, choć maleństwo ma bardzo ciasno już.. Czuję się też troszkę ociężała, a moje wszystkie myśli kierują się już w stronę porodu.

Ja naprawdę o dziwo czuje się jak w drugim trymestrze. Wczoraj przyleciała do mnie mama i zostanie już do porodu a nawet dłużej wiec bardzo się ciesze. A mój synek to już w ogóle jest przeszczesliwy Ze ma babcie na miejscu i nie odstępuje jej na krok. Ciesze się bo wiem ze będzie miał dobra opiekę jak my będziemy rodzic.

Mi już teraz doskwiera jedynie obsuwajacy się brzuch, który się spina jak kamień i krocze z pachwinami zaczyna boleć. Mała jest już bardzo nisko. I chociaż wiem ze to jeszcze potrwa to ja już jestem gotowa I fizycznie i psychicznie. Czekamy;)

cześc dziewczyny;)
Gratulacje dla mam rozpakowanych i dużo zdrówka
U mnie w szpitalu co do znieczulenia tez nie ma wielkiego wyboru tylko kroplówka z paracetamolem i gaz ale chyba damy rade. a dziś byłam na wizycie mała ma się dobrze waży kolo 2600g musze Wam powiedziec ze mi też już cieżko jest ale już coraz bliżej końca

Miłej majówki pozdrowionka

U mnie cisza na 3 dni przed terminem:-) zobaczymy jak to bedzie dalej ale jestem dobrej myśli... czekamy.

Natkach trzymam kciuki by poszlo szybko i "gladko"

natkach czekamy również
To już maj Nie mogę w to uwierzyć, że to już naprawdę blisko
Udanego weekendu majowego mamusie