BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Maj 2015 :)

9 lata 8 miesiąc temu #976364 przez solenka89
kaikai gratulacje :) zdrówka dla Ciebie i malutkiej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976371 przez a!gusia
Kaikai gratulacje!super imie,nuestety moja kuzynka je nosi bo tez bym je wybrala ;)
U nas bedzie Karina.
A co do oslabienia to ja mam anemie mimo brania zelaza (po cc czekaja mnie zasyrzyki z zelaza :( ) i tak wlasnie sie czuje-slaba...nawet juz z domu sie boje wyjsc :( rano jeszcze jako tako ale popoludniu do wieczora juz nic nie robie..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976393 przez kima
Witam :-)

Dzisiaj ładny dzień u nas :-) A może mój humor poprostu dopisuje, jeszcze tylko 2 tyg (o ile uda mi się wytrzymać) i będzie ciąża donoszona, no ale jak bym nie patrzeć to już 36tyg., więc jest nieźle :-)

Ciekawe która będzie następna z nas... :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #976404 przez natali422
kaikai gratulacje :)

Troche mnie nie było ale mam nadzieje ze u was mimo kłopotów już dobrze jest. u mnie też ładny dzień ale wieje strasznie ale dośc leniuchowania czas zacząc cos robić, zaraz chyba na zakupy się wybiore :) po wizycie z mała wszystko dobrze :)
a co do bujaczka ja kupiłam fisher price z wibracja i pałagiem z zabawkami ale używany wiec cena nie była kosmiczna :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976416 przez goniag12
U nas tez dziś piękny dzień. Jestem juz po wizycie u poloznej i jest tak sobie. Prawdopodobnie wraca mi infekcja grzybiczna która miałam na początku ciąży, wiec jutro mam wizytę u gina. Poza tym macica urosła 1 cm a powinna 3 cm przez 3 tygodnie i znowu dostałam skierowanie na usg. Co prawda położna twierdzi ze to prawdopodobnie przez to ze mała ma bardzo nisko głowę w kanale rodnym ale dla spokoju usg można zrobić.
Anemii nie mam ale żelazo juz trochę spadło i dostałam dodatkowe tabletki żeby trochę podskoczyLO to powinnam poczuć się lepiej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976438 przez GabrysiaSta
Troszkę mnie tutaj nie było i już takie rewelacyjne wiadomości! kaikai gratuluję ogromnie! zdrówka dla Malutkiej i szybkiego powrotu do formy dla Ciebie. czekamy na relacje ! :)
papryczkaczili jeśli chodzi o wagę to powtórzę, że jest ona tylko orientacyjna i może być + - 0,5 kg a na tym etapie to bardzo dużo, najważniejsze, że mała przybiera i rośnie
solenka89 mi lekarz prognozuje w dniu terminu porodu 3800 g ... w 32t6d mały ważył 2200 g więc zobaczymy. Moja Gabryśka miała 3600 g jak się urodziła i wcale nie była wielka.. a wyskoczyła zanim się zorientowałam ;)
a!gusia 24 kwietnia.. pewnie odliczasz już dni i nie ukrywam, że zazdroszczę :)
goniag12 ja nie czuję osłabienia, ale też jestem zmęczona ciążą. Najbardziej dokucza mi ból w żebrach ale ostatnio odkryłam, że jak zdejmę stanik to mi lepiej :) wszystko już ciśnie
kima czyżbyś była kolejna?? :) super, że na wizycie wszystko dobrze!
Ja znowu się stresuję porodem.. bo nie dość, że mieszkam od szpitala o 40 km to jeszcze się dowiedziałam, że w połowie maja zamknął most na 2 tygodnie i będę miała do przejechania dodatkowe 25 km...
Tak też sobie myślę, że chodząc po różnych ginekologach to zauważyłam, że panie gin bardziej panikują niż panowie.. teraz mam pana i wszystkie moje obawy wysłucha, zada dużo pytań, zbada i dopiero wyjaśni co i jak i przeważnie jest wszystko ok...a jak chodziłam w poprzedniej do kobietek to za każdym razem miały jakieś ale.. a to za dużo wód (skierowanie na dodatkowe badania), to za małe dziecko i znowu badania, a nie daj boże, że powiedziałam, że gdzieś mnie boli od razu chciała mnie na patologię. Cała ciąża w stresie... teraz też mam pełno obaw ale zawsze po wizycie czuję się spokojna i pierwszy raz mam zaufanie..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976535 przez papryczkaczili
Heh chyba masz racje ze lekarki bardziej panikuja bo lekarz u ktorego bylismy na echo serca mowil ze ona sie super rozwija tylko malutka a mija gin troche mnie stresuje ale mimo to wiem ze zle nie chce. Komus trzeba ufac:p

Troszke zmienie temat bo mam do was znowu pytanie:p czy macie zwierzeta? Jak przygptowujecie je do przyjscia malucha? Albo jak one zareagowaly na wasze maluszki? Ja mam kocura brytyjskiego ale jest baaaardzo charakterny musi byc w centrum uwagi i ciagle tak bylo staram sie go oduczyc tego i juz nie jestem na kazde jego zawolanie. Jak poradzic sobie z tym by nie wlazil do lozeczka. Ciagle go wyjmuje ale gdy tylko nas nie ma to urzadza sobie tam drzemke. Jak bedzie dzidzia to wiadomo nie zostawie go samego w pokoju z Iga ale.boje sie ze bedzie zazdrosny i nie chce by jej soe cos stalo. Jak wasze zwierzaki reagowaly na dzidzi?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976587 przez natkach
Kaikai gratulacje :-) zdrówka dużo dla Niuni i dla Ciebie :-)


Papryczka ja nie mam zwierzaka wiec nie doradze. Ale jak wskakuje do łóżeczka to będziesz musiała bardzo uważać na dzieciątko.

Brzuch mi zaczyna opadać bo lepiej oddycham i przestało mnie bolec żebro. W czwartek wizyta i będę miała zrobiony posiew na paciorkowca. Mi gin wyliczył ze mały bedzie ważył ok 3600 w terminie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #976606 przez RozowaKokaina
papryczkaczili słyszałam że można nadmuchane balony powkładać do łóżeczka i wtedy kot się będzie bał tego miejsca potem.

Ja mam 3 letnia suczke Yorka i przez to ze jest malutka (2kg) to cała rodzina ja uwielbia i rozpieszcza. Powoli ja oduczaliśmy że nie jest najważniejsza ale mimo to jest strasznie zazdrosna nadal.
Zobaczymy jak to bedzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976616 przez kima
Hej Mamuśki z rana:-)

U nas dzisiaj też pochmurno, zimno, deszczowo...

Papryczkaczili ja nie pomogę, bo my nie mamy zwierzaczków.

Ja chodzę do kobiety, zresztą do tej samej co w poprzedniej ciąży, więc w sumie nie mam wielkiego porównania. Jedyne co mogę stwierdzić, to to, że rzeczywiście mężczyźni są zdecydowanie delikatniejsi przy badaniu. Ja ze swojej jestem bardzo zadowolona, nie panikuję, za to w porę reaguje.

Dziewczyny, Wam też tak nogi puchną? No mi przez te kilka dni naprawdę kropnie...

Miłego dnia :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976619 przez solenka89
Ja chórze do faceta ginekologa i on ma bardzo, bardzo zdrowo rozsadkowe podejście ;) ufamam mu, ale czasami tak dopada mnie taki niepokój. Dziś idziemy na wizytę i zobaczymy co słychać u naszej córeczki ;)
Co do zwierzat to nie pomoge bo nie posiadam, a w dodatku uczulona jestem ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976621 przez solenka89
Kima puchna tez :dry: a szczególnie jak mam intensywny dzień. A ostatnie przygotowania pochłaniają masę energii!!! Dodatkowo jeszcze pomagam mamie zająć się babcią, która dopiero co wyszła ze szpitala wiec wieczorami we znaki dają mi się wszystkie części ciała... Heh. Mąż mnie wyzywa, aleja po prostu inaczej nie umiem. Cały czas zylam intensywniej ciężko mi teraz zwolnić tępo, choć czasami orgaanizm sam mówi stop :)
W sobotę pierwszy raz mnie miałam skurcz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976630 przez papryczkaczili
Dzieki za pomoc sprobuje z tymi balonami w lozeczku:)

Ojj ja jestem caly czas opuchnieta a dzis wstalam z taka opuhlizna rak i nog ze ciezko nimi ruszyc, ale ja mam za malo bialka calkowotego wiec dlatego ponoc takbardzo bo po nocy mi nie schodzi ale.to nie zatrucie naszczescie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu - 9 lata 8 miesiąc temu #976662 przez goniag12
Mi nic nie puchnie na szczęście ale w pierwszej ciąży tez nie puchŁam. Zresztą ja sobie wszystko wcześniej przygotowałam a teraz porostu leniuchuje ile się da. Robie tylko to co trzeba na co dzień.
Co do zwierząt to tez niestety nie pomoge. Mimo że miałam psy to nie miałam wtedy jeszcze dzieci. Oglądałam kiedyś w telewizji ze dobrze jest wyprowadzić psa z domu na czas kiedy dziecko przyjedzie. Żeby pies przyszedł do domu kiedy dziecko już w nim jest. Wtedy nie traktuje go jak obcego. I jeszcze dobrze jak się przyniesie jakieś rzeczy dziecka które juz nim pachną do domu zanim przywiezie się dziecko. Wtedy zwierzak zna już ten zapach. Może z kotami jest podobnie. Musisz poczytać.

Jutro mam usg, mam nadzieje ze mała rośnie zdrowo.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #976738 przez papryczkaczili
Oooo jaki piekny brzusio:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl